Majka007 - 2008-12-21 18:30 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Byłam u dziadków , dostałam 50 zł haa myślałam , że te sknery kolejny rok nic nie dadzą :D Zostawiłam komórke w domu i patrze dzwonił do mnie jeden ministrant (chodzi do 3 lo.) bo miał mój numer bo moja kol. pisała z mojego tel. do niego - on wiedział , ze to ode mnie... ciekawa jestem czy to był sygnał taki na potrzeby osobiste czy też gonił mnie za to , że jak oddałam albę to cypelek od zamka był urwany :-p Niestety on jest taki brzydki ;/ ale przynajmniej nie jakiś niedorobiony jak jeden który chciał koniecznie być ze mną :rolleyes:
caroline2324 - 2008-12-21 18:44 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
a ja się tak źle czuje, że zaraz wykorkuję ;/ !
madelajnn - 2008-12-21 18:59 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
ja już po kościele :D
wolny wieczór :diabelek:
Majka007 - 2008-12-21 19:04 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
madelajnos , pochwal się jakie butki w deichmannie kupiłaś! ;p
caroline2324 - 2008-12-21 19:07 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
są w deichmanie jakieś fajne butyy ? ale takiee naprawdę cudnee? ;)
Sweet :) - 2008-12-21 19:08 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez caroline2324
(Wiadomość 10163476)
są w deichmanie jakieś fajne butyy ? ale takiee naprawdę cudnee? ;)
moim zdaniem całkiem fajne;D mają modele "światowej mody", tylko że gorzej wykonane, ale za to tanie są:D
imdamn - 2008-12-21 19:09 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
w deichmanie raczej tak:rolleyes:
madelajnn - 2008-12-21 19:11 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
kurczę, nie mam za bardzo jak zdjęc pokazać, ale może zaraz znajdę podobne :D
majka, mierzyłam te drugie, ale są niestety bardzo niestabilne .. :(
madelajnos , ja muszę je zobaczyć bo na sylwka superr
mi też sie bardzo podobają :slina: tylko mi tam wszystkie 36 spadają :cry:
imdamn - 2008-12-21 19:14 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
no co pomyliłam sklepy :D
Majka007 - 2008-12-21 19:14 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Myślę , że aż tak źle by z rajtkami nie wyglądały :>
Meliana13 - 2008-12-21 19:17 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Ja bardzo lubię buty z Deichmanna, bo są ładne, a przede wszytkim bardzo wygodne! Tylko jakość nie powala :D
Majka007 - 2008-12-21 19:23 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
moya , ja niestety nie znam chociaż mi by się przydała rozmowa z psychologiem.
imdamn - 2008-12-21 19:24 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
mi już nawet rozmowa z psychologiem nie pomoże.
moya07 - 2008-12-21 19:24 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
godzinę temu ryczałam w poduszkę i obmyślałam jak by tu skutecznie- bez bólu się zabić... Powodów mam dużo...
Majka007 - 2008-12-21 19:25 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez imdamn
(Wiadomość 10163721)
mi już nawet rozmowa z psychologiem nie pomoże.
aż tak źle?
imdamn - 2008-12-21 19:27 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
spróbujemy Ci jakoś pomóc:cmok:
madelajnn - 2008-12-21 19:28 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
nie mówię, że będą źle wyglądały, ale buty muszą być chyba przede wszystkim wygodne (zwłaszcza 12-cm obcasy :D)
laski, co się dzieje :glasiu: ?
moya07 - 2008-12-21 19:32 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
po prostu jestem z mamą w sklepie i wiadomo jak w każdym centrum handlowym- pełno luster i w ogole.. Zdołowałam się sowim wyglądem jak cholera i generalnie nic nie wybralam dla siebie pod choinke, bo już na koniec to nawet do żadnego nie wchodizlam.. I nienawidze jak ludzie się na mnie gapią... ****a najchetniej to chcialam już wrócić do domu... No i w końcu wrocilam... Pozatym brat mnie traktuje jak jakąś skończoną debilke.. Moi rodzice nic sobie oczywiscie nie robią... W ogóle co im mówię to ich to nie obchodiz, bo są zajeci czym innym... Nie mam tez żadnych dobrych przyjaciółek.. wiec wygadać się również nie mam komu... No i gdy tak leżałam z tą twarza zapłakaną to wlansie tak przemyślałam wszystko.. Co mnie spotka w życiu? zapewnie nic, teraz zaieprz do egzaminów, potem ejszcze gorzej w lo.. a po co to wszystko? By pracować gdy bd dorosła i mieszkac sama w domu.. Bo meża również nie bd miec.. Zero ambicji.. Jestem już skończona... I własnie nie warto żyć dalej...
Sweet :) - 2008-12-21 19:39 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
oj moya :przytul: może pogadaj z mamą, że poświęca Ci za mało czasu.. może coś pomoże i bardziej się Tobą zainteresują:* jeśli chodzi o brata nic raczej nie poradzisz.. z rodzenstwem tak jest... ;/
a co do wyglądu .. nie wierzę, że jesteś brzydka! po prostu coś sobie wymyśliłaś.. każda kobietka jest piękna:* postaraj się wyeksponować swoją urodę:)
pewnie moje gadanie wyda Ci się głupie, ale naprawde nie myśl o tak strasznych rzeczach jak samobójstwo.. Twoje problemy da się rozwiązać w inny sposób.
madelajnn - 2008-12-21 19:40 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;)) moya, nie wolno ci tak mówić, bo tak nie jest ! :cmok:
ekstrawagancja - 2008-12-21 19:50 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
moya skad ja to znam? ;(( ale musimy dac rade jakos. :) damyy rade ;*
cholera. jak się wali to wszytko ;]
Daiana - 2008-12-21 19:52 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;)) moya nie mów tak :( Sweet ma racje :ehem: pogadaj z mamą, te problemy nie są nie do rozwiązania :cmok: uwierz w siebie przede wszystkim. Jeszcze w tamtym roku szkolnym tez tak miałam, ale uwierzyłam w siebie bardziej :cmok: co oczywiście nie znaczy, że jestem jakaś super pewna siebie i wogle :nie: ale nie mam już aż tylu kompleksów co wcześniej itp. i nawet Mii się mną zainteresował jak przestałam być taką szarą myszką zakompleksioną :rolleyes: więc jak tylko poczujesz, że jesteś wartościowa a nie tak jak mówisz, że brzydka niby (bo to NIE prawda! ;*) to i chłopaka znajdziesz i będzie Cię kochał i potem się ożenicie :D i będziecie mieć dwójke dzieci :D
więc kochanie głowa do góry! ;* :D
Meliana13 - 2008-12-21 19:55 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Moya, nie możesz tak mówić. A myślenie o samobójstwie, to w takim przypadku tylko i wyłącznie tchórzostwo! Samobójstwo nie może być twoim wyjściem, bo życie jest po to, żeby o nie walczyć! Nikt nie będzie tego robił za Ciebie. Nigdy nie możesz mieć pewności, że w przyszłości będziesz nieszczęśliwa i samotna. Nie jesteś w stanie przewidzieć, co wydarzy się za 10, 20 lat! Jestem pewna, że twoi rodzice bardzo ich kochają i ich obchodzisz. Wielu ludziom szczególnie w naszym wieku może wydawać się, że jest inaczej... Ja też, kiedy mam "doła" jestem przekonana, że rodzice bardziej dbają o moją siostrę. Ale w głębi serca wiem, że to nieprawda i sądzę, że Ty też :ehem: No i musisz wiedzieć, że mało jest rodzeństw, które nigdy się nie kłócą. Ja z moją siostrą kłócę się chyba codziennie, często czuję się przez nią "źle traktowana", no ale jednak ona jest osobą, która najlepiej mnie zna i również zawsze wiem, że ona mnie kocha. Po prostu rodzeństwo opiera się na kłótniach ;) Swoim wyglądem się kochana nie dołuj, bo wiem jak wyglądasz i moim zdaniem jesteś śliczna :cmok: A nie mówię tego tylko z uprzejmości, naprawdę tak uważam! Jeśli chodzi o przyjaciółki, to znów odpowiem Ci na moim przykładzie :cool: Jakieś dwa lata temu moja "przyjaciółka" znalazła sobie nowe, lepsze ode mnie koleżanki i przestała się do mnie odzywać. Sama siedziałam, sama spędzałam przerwy, byłam ogólnie dosyć podłamana tą sytuacją :rolleyes: Też mi się wydawało, że już nigdy się z nikim nie zaprzyjaźnię, nawet myślałam, że ja się do przyjaźni nie nadaję, że jestem za głupia, by ktokolwiek mnie polubił :o No i cóż- teraz mam wspaniałą przyjaciółkę i kilka bardzo dobrych koleżanek. Wystarczyło tylko odezwać się do ludzi, z którymi wcześniej nie miałam wielkiego kontaktu. Jeśli chodzi o naukę to Cię rozumiem- ja też mam już dość tych ciągłych sprawdzianów, kartkówek, stresu, walki o dobre oceny... :rolleyes: Ale wiem, że jest to konieczne, żebym mogła iść do dobrego liceum, później na studia... Wiem, że trzeba walczyć o swoją przyszłość... Bo na każdego jakaś czeka!
Wątpię, żeby chciało Ci się to wszystko czytać... A jeżeli jednak przeczytałaś, to mam nadzieje, że jakoś ci pomogłam :cmok:
Jeżeli naprawdę chciałabyś iść do psychologa, to pogadaj o tym z mamą, może Cię zrozumie? I razem się gdzieś wybierzecie. Trzymam kciuki, żeby było dobrze :cmok:
A poza tym... Teraz będę okrutna ;) Są ludzie, którzy mają naprawę dużo poważniejsze problemy niż Ty teraz. Są niepełnosprawni, ciężko chorzy, bardzo samotni... I jakoś żyją. Walczą. Wierzą, że kiedyś będzie lepiej! I ty też musisz w to uwierzyć. Jesteśmy z Tobą :*
Ja Ci powiem tak.... nie ma sytuacji bez wyjścia, zawsze jest jakieś rozwiązanie, i to, że teraz Ci się wiele rzeczy nie udaje i nie widzisz w niczym sensu, nie znaczy, że taka też będzie przyszłość! A samobójstwo to żadne rozwiązanie, wręcz przeciwnie. To ucieczka od problemów, a od problemów się nie ucieka - problemy się przezwycięża! Może to zabrzmi jak pusta rada, ale - musisz uwierzyć w siebie. Nie mów, że to niemożliwe! Nie myśl o swoich wadach. Spójrz w lustro i znajdź w sobie atuty, bo na pewno je masz! Nie mówię teraz tego, żeby Cię pocieszyć, ale po prostu widziałam Twoje zdjęcia i są rzeczy, których Ci zazdroszczę - m.in. wzrost, włosy.. I uwierz, że z pewnością nie tylko ja Cię postrzegam jako ładną dziewczynę! Tylko jeżeli będziesz ciągle smutna, to nie dziw się, że nie będziesz miała koleżanek - ludzie po prostu boją się odzywać do takich przygnębionych dziewczyn, no bo po prostu kwaśna mina nie jest zachęcająca.. Powiem Ci jeszcze, że w drugiej klasie gim też nie miałam żadnych koleżanek. Ba, kontakty z tymi z klasy były znikome, siedziałam sama na przerwach.. ale postanowiłam, że tak dalej być nie może! Zaczęłam się więcej odzywać, uśmiechać się.. i co? I teraz chyba wszyscy w klasie mnie lubią..;))) Wystarczy chcieć.... Co do nauki - cóż.... takie życie.. trzeba to przeboleć... Ale są też dobre strony - pomyśl, teraz się będziesz uczyć, a w przyszłości czekają Cię studia, dobra praca... Nie mów, że teraz już nie masz żadnej przyszłości! Nie wiesz, co Cię czeka, więc nie wymiękaj już na początku! Bo właściwie dla nas życie dopiero się zaczyna..:)
mircia14 - 2008-12-21 20:30 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
dziewczyny już wszystko powiedziały, zgadzam się z nimi :) nie będę się powtarzać, ze swojej strony napiszę, że życie naprawdę kiedyś będzie piękne ! ja w to wierzę i to jest moje motto, gdy mam pod górkę :) moya :przytul::przytul:
kalendarz zawiniety i podpisany leży sobie w szafce :) już nie mogę doczekać się wigilii, jak zobaczę ich miny :D:)
madelajnn - 2008-12-21 20:37 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez mircia14
(Wiadomość 10164783)
dziewczyny już wszystko powiedziały, zgadzam się z nimi :) nie będę się powtarzać, ze swojej strony napiszę, że życie naprawdę kiedyś będzie piękne ! ja w to wierzę i to jest moje motto, gdy mam pod górkę :) moya :przytul::przytul:
kalendarz zawiniety i podpisany leży sobie w szafce :) już nie mogę doczekać się wigilii, jak zobaczę ich miny :D:)
mirciuu, obiecałaś, że pokażesz kalendarz ;):D
Meliana13 - 2008-12-21 20:40 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez mircia14
(Wiadomość 10164783)
kalendarz zawiniety i podpisany leży sobie w szafce :) już nie mogę doczekać się wigilii, jak zobaczę ich miny :D:)
Na pewno się ucieszą! :jupi:
Ja się strasznie stresuje, czy mojej siostrze się spodoba to co jej kupiłam, ale wydaje mi się że tak :p: Uwielbiam kupować prezenty, a później oglądać reakcję osoby obdarowanej! :jupi:
mircia14 - 2008-12-21 20:43 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
pokazywałam trochę miesięcy :D 5 chyba :)
lecę:) :) :*
madelajnn - 2008-12-21 20:45 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
ja na prezenty nie mam: a. kasy :D b. jak jest kasa to nie ma pomysłu .. oO
pa mirciu :cmok:
Oliffka - 2008-12-21 21:11 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez madelajnn
(Wiadomość 10165033)
ja na prezenty nie mam: a. kasy :D b. jak jest kasa to nie ma pomysłu .. oO
pa mirciu :cmok:
u mnie to samo ;)
ale mi rodzice juz mowili ze mam nic nie kupowac itp .. i nic nie kupilam. :rolleyes:
madelajnn - 2008-12-21 21:18 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
ja mogę moim zrobić co najwyżej laurkę :lol:
moya07 - 2008-12-21 21:21 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez Daiana
(Wiadomość 10164138)
moya nie mów tak :( Sweet ma racje :ehem: pogadaj z mamą, te problemy nie są nie do rozwiązania :cmok: uwierz w siebie przede wszystkim. Jeszcze w tamtym roku szkolnym tez tak miałam, ale uwierzyłam w siebie bardziej :cmok: co oczywiście nie znaczy, że jestem jakaś super pewna siebie i wogle :nie: ale nie mam już aż tylu kompleksów co wcześniej itp. i nawet Mii się mną zainteresował jak przestałam być taką szarą myszką zakompleksioną :rolleyes: więc jak tylko poczujesz, że jesteś wartościowa a nie tak jak mówisz, że brzydka niby (bo to NIE prawda! ;*) to i chłopaka znajdziesz i będzie Cię kochał i potem się ożenicie :D i będziecie mieć dwójke dzieci :D
więc kochanie głowa do góry! ;* :D
rozwalił mnie osttani tekst ;d z tym chłopakiem i dziecmi;d Nie bd z nia gadałą o takich rzeczach...
Cytat:
Napisane przez Meliana13
(Wiadomość 10164191)
Moya, nie możesz tak mówić. A myślenie o samobójstwie, to w takim przypadku tylko i wyłącznie tchórzostwo! Samobójstwo nie może być twoim wyjściem, bo życie jest po to, żeby o nie walczyć! Nikt nie będzie tego robił za Ciebie. Nigdy nie możesz mieć pewności, że w przyszłości będziesz nieszczęśliwa i samotna. Nie jesteś w stanie przewidzieć, co wydarzy się za 10, 20 lat! Jestem pewna, że twoi rodzice bardzo ich kochają i ich obchodzisz. Wielu ludziom szczególnie w naszym wieku może wydawać się, że jest inaczej... Ja też, kiedy mam "doła" jestem przekonana, że rodzice bardziej dbają o moją siostrę. Ale w głębi serca wiem, że to nieprawda i sądzę, że Ty też :ehem: No i musisz wiedzieć, że mało jest rodzeństw, które nigdy się nie kłócą. Ja z moją siostrą kłócę się chyba codziennie, często czuję się przez nią "źle traktowana", no ale jednak ona jest osobą, która najlepiej mnie zna i również zawsze wiem, że ona mnie kocha. Po prostu rodzeństwo opiera się na kłótniach ;) Swoim wyglądem się kochana nie dołuj, bo wiem jak wyglądasz i moim zdaniem jesteś śliczna :cmok: A nie mówię tego tylko z uprzejmości, naprawdę tak uważam! Jeśli chodzi o przyjaciółki, to znów odpowiem Ci na moim przykładzie :cool: Jakieś dwa lata temu moja "przyjaciółka" znalazła sobie nowe, lepsze ode mnie koleżanki i przestała się do mnie odzywać. Sama siedziałam, sama spędzałam przerwy, byłam ogólnie dosyć podłamana tą sytuacją :rolleyes: Też mi się wydawało, że już nigdy się z nikim nie zaprzyjaźnię, nawet myślałam, że ja się do przyjaźni nie nadaję, że jestem za głupia, by ktokolwiek mnie polubił :o No i cóż- teraz mam wspaniałą przyjaciółkę i kilka bardzo dobrych koleżanek. Wystarczyło tylko odezwać się do ludzi, z którymi wcześniej nie miałam wielkiego kontaktu. Jeśli chodzi o naukę to Cię rozumiem- ja też mam już dość tych ciągłych sprawdzianów, kartkówek, stresu, walki o dobre oceny... :rolleyes: Ale wiem, że jest to konieczne, żebym mogła iść do dobrego liceum, później na studia... Wiem, że trzeba walczyć o swoją przyszłość... Bo na każdego jakaś czeka!
Wątpię, żeby chciało Ci się to wszystko czytać... A jeżeli jednak przeczytałaś, to mam nadzieje, że jakoś ci pomogłam :cmok:
Jeżeli naprawdę chciałabyś iść do psychologa, to pogadaj o tym z mamą, może Cię zrozumie? I razem się gdzieś wybierzecie. Trzymam kciuki, żeby było dobrze :cmok:
A poza tym... Teraz będę okrutna ;) Są ludzie, którzy mają naprawę dużo poważniejsze problemy niż Ty teraz. Są niepełnosprawni, ciężko chorzy, bardzo samotni... I jakoś żyją. Walczą. Wierzą, że kiedyś będzie lepiej! I ty też musisz w to uwierzyć. Jesteśmy z Tobą :*
no prosze cię... poświeciłaś mi czas wiec czemu miałąbym nei przeczytac:)? I to ejszcze na moj temat:) Wiem, ze sa osoby co mają gorsze problemy,a le ja naprawde czasem jestem bezradna... Niestety to wszyskto wynika z tego, zę za bardzo się przywiazuje do ludzi, a oni do mnie nie. I keidy coś się konczy to dla nich nic wielkeigo a ja starsznie przezywam...
Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest
(Wiadomość 10164724)
Moya :*
Ja Ci powiem tak.... nie ma sytuacji bez wyjścia, zawsze jest jakieś rozwiązanie, i to, że teraz Ci się wiele rzeczy nie udaje i nie widzisz w niczym sensu, nie znaczy, że taka też będzie przyszłość! A samobójstwo to żadne rozwiązanie, wręcz przeciwnie. To ucieczka od problemów, a od problemów się nie ucieka - problemy się przezwycięża! Może to zabrzmi jak pusta rada, ale - musisz uwierzyć w siebie. Nie mów, że to niemożliwe! Nie myśl o swoich wadach. Spójrz w lustro i znajdź w sobie atuty, bo na pewno je masz! Nie mówię teraz tego, żeby Cię pocieszyć, ale po prostu widziałam Twoje zdjęcia i są rzeczy, których Ci zazdroszczę - m.in. wzrost, włosy.. I uwierz, że z pewnością nie tylko ja Cię postrzegam jako ładną dziewczynę! Tylko jeżeli będziesz ciągle smutna, to nie dziw się, że nie będziesz miała koleżanek - ludzie po prostu boją się odzywać do takich przygnębionych dziewczyn, no bo po prostu kwaśna mina nie jest zachęcająca.. Powiem Ci jeszcze, że w drugiej klasie gim też nie miałam żadnych koleżanek. Ba, kontakty z tymi z klasy były znikome, siedziałam sama na przerwach.. ale postanowiłam, że tak dalej być nie może! Zaczęłam się więcej odzywać, uśmiechać się.. i co? I teraz chyba wszyscy w klasie mnie lubią..;))) Wystarczy chcieć.... Co do nauki - cóż.... takie życie.. trzeba to przeboleć... Ale są też dobre strony - pomyśl, teraz się będziesz uczyć, a w przyszłości czekają Cię studia, dobra praca... Nie mów, że teraz już nie masz żadnej przyszłości! Nie wiesz, co Cię czeka, więc nie wymiękaj już na początku! Bo właściwie dla nas życie dopiero się zaczyna..:)
ale ja jestem bardzo otwarta.. ostatnio na wigilii klasowej moja wychowawczyni do mnie przy życzeniach ,,bardzo imponuje mnie twoja radosc i to, zę się ciagle usmiechasz, niekażdy tak potrafi, a to ejst bardzo miłe. I coś tam naiwjałą o moim etz spontanicznym podejściu..:)
Cytat:
Napisane przez mircia14
(Wiadomość 10164783)
dziewczyny już wszystko powiedziały, zgadzam się z nimi :) nie będę się powtarzać, ze swojej strony napiszę, że życie naprawdę kiedyś będzie piękne ! ja w to wierzę i to jest moje motto, gdy mam pod górkę :) moya :przytul::przytul:
kalendarz zawiniety i podpisany leży sobie w szafce :) już nie mogę doczekać się wigilii, jak zobaczę ich miny :D:)
po prostu nie mam sił czasem by przezyc kolejną godzine, bo wiem,ze bd tak smoa wygladac...
DZIEKUJE WAM BARDZO DZIEWCZYNY, EJSTESCIE KOCHANE, ZE MI POSWIECIŁYSCIE CZAS. dLA MNIE TO EJST BARDZO WAZNE;)))
madelajnn - 2008-12-21 21:26 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez moya07
(Wiadomość 10165694)
DZIEKUJE WAM BARDZO DZIEWCZYNY, EJSTESCIE KOCHANE, ZE MI POSWIECIŁYSCIE CZAS. dLA MNIE TO EJST BARDZO WAZNE;)))
a dla nas to wiele znaczy, że nie bałaś się przed nami otworzyć :cmok:
moya07 - 2008-12-21 21:28 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
wy ejstescie ejdyne z ktorymi moge o takich rzeczach pogadac... bo moje genialne koleżnaki pwoiedzią ,,acha, bd dobrze, minie ci" o ile w ogole przeczytają tio co napsize...
kontrowersyjna19 - 2008-12-21 21:29 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
o tutaj przyanjmniej jeszcze wszyscy nie spia :D
madelajnn - 2008-12-21 21:32 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez kontrowersyjna19
(Wiadomość 10165825)
o tutaj przyanjmniej jeszcze wszyscy nie spia :D
my nigdy nie śpimy :cool:
:D
Daiana - 2008-12-21 21:35 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;)) moya my zawsze z Tobą :cmok:
takk, my zawsze w pogotowiu :D
kurde, ostatnio dzwoniłam na psy jak ojciec zrobił dym. teraz znowu coś szumi, ale nie jest tak źle. Poczekam jak będzie dalej..
kontrowersyjna19 - 2008-12-21 21:35 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
no to sie ciesze bo ja chce skorzysatc z neta puki dziala bo cos mi nawala osatntio ;)
chitty - 2008-12-21 21:38 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
moya! :* też miałam takie chwile kiedy chciałam z sobą skończyć, bo życie mi zbrzydło do granic możliwości. wydawało mi się, że jestem niekochana i nikomu niepotrzebna. miałam problemy z mamą, ciągle się kłóciłam z nią i strasznie to przeżywałam, bo słowa bardzo mnie ranią, a krzyki słyszane codziennie są nie do zniesienia. pamiętam, że liczyłam dni do wakacji i myślałam, że nie przetrwam. ale miałam taki charakter i z tego co czytam to jesteśmy bardzo podobne, bo ja też często się uśmiecham. dużo ludzi mi powiedziało, że podziwia mnie za ten uśmiech, że mimo złych chwil ja zachowuję tą pogodę ducha. miałam podobne myślenie do ciebie. i też wszystko się działo w trzeciej gimnazjum. problem prawdopodobnie miałyśmy tylko inny - moim były złe kontakty z mamą.
a teraz jest ciut inaczej, chodzę do szkoły z internatem, w domu jestem tylko na weekendy, także moje kontakty z mamą uległy zmianie. jest dobrze. pomyśl, nie wszystko jest takie złe jak nam się wydaje. jestem straszną optymistką, ze wszystkiego się śmieje, trochę rzeczy mam też w tyłku - to co jest złe olewam.
nie mów, że nic ci się nie uda, bo takie myślenie tylko szkodzi. zobacz, ile jest jeszcze rzeczy przed tobą, ile rzeczy, których jeszcze nie przeżyłaś.
może w liceum poznasz nowych, ciekawych ludzi? ja poznałam mnóstwo, z paroma łączy mnie przyjaźń. i jest dobrze i u ciebie też będzie :**
kontrowersyjna19 - 2008-12-21 21:38 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
a od jutra pewnie znowu zapierdziel - sprzatanie?;)
madelajnn - 2008-12-21 21:48 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
mnie też jutro mama zagoni do sprzątania :D oO
kontrowersyjna19 - 2008-12-21 21:50 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
ej no ale damy rade, nie?;p mi to sie tak po czesci z tym swieta kojarza:( gderanie mamy, kotnie, zeby sei tylko wyrobic itp;) ale taka juz moja mama jest ;)
kontrowersyjna19 - 2008-12-21 22:04 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
roraty? tez powinnam isc ale chyba to oleje;) za to we wetorek bede szopke wkosciele robic xD lae faza;) Ty tez bierzmowanie w tym roku?;>
madelajnn - 2008-12-21 22:07 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
no też wolałabym lepsze nastawienie, ale wątpię aby ono się zmieniło ;)
Oliffka - 2008-12-21 22:07 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
kto ? ja? :D
no bierzmowanie jak wiekszosc tutaj ;P
chitty - 2008-12-21 22:08 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
mama mi już wypisała co jutro mam zrobić. aż się odechciewa takim leniuchom jak ja. ^^
kontrowersyjna19 - 2008-12-21 22:11 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez madelajnn
(Wiadomość 10166485)
no też wolałabym lepsze nastawienie, ale wątpię aby ono się zmieniło ;)
hm... ja Ci go raczej nie zmienie bo to dla kazdej indywidualna sprawa ;) ja ogolnie w sumie lubie swieta... pomijajac te nerwy, motanie sie, i bieganine fajnie jest posiedziec ze swoja rodzinka przy dobrym jedzonku, powspominac stare czasy i posluchac jakie to juz z nas panny :D a poza tym u mnie na swieta zjezdza sie rodzinka a ja mam wprost cudne rodzenswto (cioteczne itp) ;) nie wiem czy zrezygnowalabym z tego za cokolwiek ;) te smiechy, zarty... cudo ;)
no w sumie to racja ze wiekszosc tu do bierzmowania :D Wy tez macie indeksy?;p
madelajnn - 2008-12-21 22:17 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
ech, ja też lubię te rodzinne zjazdy, jednak mimo wszystko świąteczna atmosfera mi się nie udziela
pa :cmok:
kontrowersyjna19 - 2008-12-21 22:21 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
dobranoc Ci :D ;*
mala2806 - 2008-12-22 00:04 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cytat:
Napisane przez madelajnn
(Wiadomość 10166642)
ech, ja też lubię te rodzinne zjazdy, jednak mimo wszystko świąteczna atmosfera mi się nie udziela
pa :cmok:
To widzę, ze nie jestem sama. Jutro będzie choinka. Prawdopodobnie śnieg. Może wtedy poczuje nadchodzące święta.
Też zrobiłam świąteczne pierniczki. :p: Jutro mogę zdjęcia dodać jak chcecie :rolleyes:
mircia14 - 2008-12-22 08:10 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
ło matko o której Wy tu siedzicie :mdleje: ja sobie już ładnie śpię:D a ja kocham święta :)
pulpinia - 2008-12-22 08:12 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
Cześć :cmok:
Jezu ! 2dni mnie nie było, a tu tyle stron.
P.S -Czy któraś z was zna Krzyśka Berkowskiego z Warszawy ? To ktoś od was :>
P.S 2 (:lol:)- Jade po prezenty dziśś :mdleje: Obym coś kupiła :D Mam 190zł na mamę i tatę.
mircia14 - 2008-12-22 08:17 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
nie jestem z Wa-wy nie pomogę :( Dzisiaj kończę sprzątać łazienkę, potem sprzątam jeszcze taki mały pokoik z komputerem i pianinem, potem jeszcze coś u siebie, a potem pomogę mamie w gotowaniu itp :D potem jeszcze do spowiedzi no to mnie czeka dzień :mdleje:
malinowaa93 - 2008-12-22 08:29 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
1 załącznik(i/ów)
Dziewczyny, co sądzicie o takiej sukience na bal?:rolleyes::rolleyes: Mam zamiar pójść do krawcowej z tym zdjęciem, żeby mi uszyła taką, ale boję się że spieprzy coś...:(
tylko tak przy biuście mi się troszke nie podoba- bo ta jakby czesc na biust jest wg mnie za długa..:) No ale może tak ma byc;d ja bym zrobiła tak, aby ta własnie wstażeczka była tak pod biustem a nie pprawie przy brzuchu;) ale to już jak kto woli;)
malinowaa93 - 2008-12-22 09:13 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
może jej się zsunęła? :D
chitty - 2008-12-22 09:23 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
też bym zrobiła wstążeczkę pod biustem, bo jak jest taka rozciągnięta góra to optycznie spłaszcza biust. ale bardzo fajna. : >
malinowaa93 - 2008-12-22 09:30 Dot.: ` Rocznik '93 . cz. VI !!! ;))
dziięki, zrobie tak jak mówicie:p::p: