Sabbath - 2008-07-25 20:43 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez taiwa
(Wiadomość 8355915)
Sabbath, jest mi słabo :mdleje: popatrze sobie, wypije piwo, dojde do siebie i napisze Ci coś sensownego :cmok: Edit: Napewno łączy nas swojski pierdzielniczek w próbkach :lol:
Taiwo, swojski rozpierdzielniczek ;) jest u mnie wersją uporządkowaną. :D Szkoda, że nie widziałaś, jak to wyglądało przed porządkami. :cojest:
Na rezultaty picia piwka czekam z niecierpliwością. :-p
Cytat:
Napisane przez Daffodilka
(Wiadomość 8355952)
Sabbath - wprost oniemiałam:eek::eek::eek: Coś cudownego! A tą szósteczkę to mogłabym w całości zachamęcić i nie potrzebowałabym nic więcej do szczęścia. Kolekcja nieziemska
Dziękuję. :jap: Szósteczka składa się w większości z zapachów, których los się wciąż waży. Nawet jeśli lubię - noszę sporadycznie.
Cytat:
Napisane przez madziczka
(Wiadomość 8355961)
Sabbath - dostałam ślinotoku:) Te Żuczki vel Kapcie:), te dzwońce... No i uporządkowane próbeczki:)
Ha! Dziękuję, że doceniłaś moje próby uporządkowania próbek. ;) :cmok: A dzwońców nie zazdrość bo nie ma czego. To najgorsze flakony w galaktyce. :nie: Choć zawartość... :-p
Cytat:
Napisane przez madziczka
(Wiadomość 8355961)
Powiedz - czy ty masz mniej perfum niż ostatnio, czy też mi się wydaje, czy też nie sfotografowałaś wszystkiego?
Zgadza się. Mam mniej! :jupi: O sporo ponad 20 flaszek mniej... :D
Cytat:
Napisane przez bluegirl
(Wiadomość 8356034)
Sabbath, jestem pod ogromnym wrażeniem. Z Twojej kolekcji znam tylko 7 zapachów. :eek: i to głównie z próbek. Wiele przede mną, oj wiele. Pojemnik na próbki bardzo ładny. Fajne przegródki.
Dziękuję Blue. :cmok: Nijak nie chce to wyglądać tak ładnie, jak u Ciebie, niestety. :o Nawet pojemnik nie pomógł. :]
Cytat:
Napisane przez mayeah
(Wiadomość 8356061)
:mdleje:Idę się powiesić...
Olaszałaś? Z powodu spirytusu? ;) :cmok:
Cytat:
Napisane przez Kota
(Wiadomość 8356062)
Sabbacie, u ciebie jak zwylke Sabatowo, nie będe piała tutaj z zachwytu, ale wiesz, pięknie. :ehem: I bardziej zwarcie, jak zauważyła Madziczka...
Ale i tak bogato, bogato, bogato.:cmok:
Sabatowo chyba bardziej niż poprzednio nawet. :ehem: Powoli pozbywam się zapachów kupionych okazyjnie i uczę przy okazji nie podniecać okazjami. Mam nadzieję, że przy następnej prezentacji będzie tego jeszcze mniej. ;)
Cytat:
Napisane przez nefernefer35
(Wiadomość 8356101)
Sabbath- zaniemówiłam i mam "oczy jak pingpongi"Piekna kolekcja i bardzo ciekawie zaprezentowana, gratuluję
NeferNefer, kurczę, zdjęcia to mi naprawdę nie wyszły... Dopiero po wrzuceniu ich w kompa zajarzyłam, że miałam zły obiektyw. :cry: Dodatkowo Gimp zjadł mi kontrast przy zmniejszaniu... Ale nie mam już sił na ponowne wypakowywanie pudeł z szafek, flaszek z pudeł i tak dalej...
A oczy jak pingpongi? To chyba ładnie, co? ;) :cmok:
Cytat:
Napisane przez Aszku73
(Wiadomość 8356148)
Coś mi się wydaje, że to nie wszystko. Może się mylę, ale wydawało mi się że Sabbath pisała np. o Fig Tea Parfums de Nicolai. Przyznaj się Masz tą landryneczkę ? Swoją drogą wyjątkowo uporządkowana i świadoma kolekcja. Nawet jeśli nie znam danego zapachu to już z samego wyglądu pasują mi do Ciebie. Szacunek. Szczery szacunek :oklaski:
Aszku, to wszystko. :ehem: :jupi: A Fig Tea jest na piątym zdjęciu przy Calamusach. :ehem:
Bardzo mnie cieszy to, że postrzegasz moją kolekcję jako uporządkowaną. :cmok: Pamiętam kiedy wklejałam tu po raz pierwszy swoje perfumeryjne zasoby - pisałam, że wszystko na jedno kopyto u mnie. I tak chyba zostało. ;)
madziczka - 2008-07-25 20:47 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Hah dobrego miałam czuja:), że flaszek mniej. Znowu jestem czujna jak pies Szarik:D Wiem, że dzwońce niepraktyczne, ale raz będę niepraktyczna i powiem, że i tak mi się podobają:)
bluegirl - 2008-07-25 20:53 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez Sabbath
(Wiadomość 8356615)
Powoli pozbywam się zapachów kupionych okazyjnie i uczę przy okazji nie podniecać okazjami. Mam nadzieję, że przy następnej prezentacji będzie tego jeszcze mniej. ;)
A to sobie aż pozwolę zacytować, aby nie zapomnieć. Chciałabym też móc tak powiedzieć. Chodzi mi już po głowie niewielka wyprzedaż, ale musze być jej w 100% pewna żeby nie żałować. Kolekcja przepiękna, tak jak kiedyś napisałam Sabbath kojarzy mi się z tajemniczymi zapachami :D
Paulinka_S - 2008-07-25 21:21 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Sabbath :mdleje: Kiedy mozna sie do Ciebie wybrac na wielkie wąchanie? :p:
a powaznie-gratuluję, kolekcja fantastyczna, robi ogromne wrażenie. I pytanie-jaki klucz segregowania próbek? :D
Agia* - 2008-07-25 22:04 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Sabbath ja chyba raczej nie będę oryginalna w swej reakcji ;) Szczękę dopiero co zebrałam z podłogi, a do tego dostałam ślinotoku jak pies Pawłowa :cool: Pisałam Ci to już wcześniej, ale napiszę króciutko po raz kolejny: Twoja kolekcja jest niezwykła i przy każdej jej odsłonie czuję to samo - zachwyt z jednej strony, a z drugiej zdziwienie, że cudza kolekcja mimo iż tak różna od mojej, może być mi tak bardzo bliska. Przywitałabym z wielką chęcią u siebie właściwie każdy z zapachów z Twojej kolekcji (z małymi wyjątkami - na mnie sandałowce kiepsko się rozwijają, Chypre Rouge dalej powoduje nieprzyjemny ucisk w żołądku, Gajac jest bez wyrazu, a Pijany Ruski wonieje jak menel spod osiedlowego monopolowego :o).
I muszę Cię pocieszyć - gdybyś zobaczyła moje pudła z próbkami i rozgardiasz jaki w nich panuje... :rolleyes: U Ciebie w pudełeczku bardzo schludnie jest :)
mariolasl - 2008-07-26 00:46 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV Sabbath, piękna, szczególna kolekcja. Mocno zaakcentowane kierunki w których poruszasz się po swojej perfumeryjnej ścieżce. W pewien sposób bliska memu sercu, bo jest w niej dużo zapachów, które darzę uczuciem szczególnym. Ty to jednak wiesz, prawda? Sporo, bo około 30% twoich zapachów posiadam (byłoby więcej, ale Demeterki w swej okazałości zepsuły statystykę :lol:), a kilka innych przewinęło się w tzw międzyczasie. Gratuluję i życzę kolejnych perfumeryjnych uniesień i fascynacji.
Sabbath - 2008-07-26 01:22 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez madziczka
(Wiadomość 8356668)
Hah dobrego miałam czuja:), że flaszek mniej. Znowu jestem czujna jak pies Szarik:D
No tak. Jesteś nieprzyzwoicie bystra. :D Cytat:
Napisane przez madziczka
(Wiadomość 8356668)
Wiem, że dzwońce niepraktyczne, ale raz będę niepraktyczna i powiem, że i tak mi się podobają:)
A widzisz Madziu... Mnie, mimo szczerej irytacji przy każdym przepsikiwaniu strzykawką do atomizera tez nie przeszło przez klawiaturę, że mi się nie podobają. :lol: A jednak... Nawet Maggi bym w takim pojemniku nie chciała mieć. :]
Cytat:
Napisane przez bluegirl
(Wiadomość 8356749)
A to sobie aż pozwolę zacytować, aby nie zapomnieć. Chciałabym też móc tak powiedzieć. Chodzi mi już po głowie niewielka wyprzedaż, ale musze być jej w 100% pewna żeby nie żałować. Kolekcja przepiękna, tak jak kiedyś napisałam Sabbath kojarzy mi się z tajemniczymi zapachami :D
Blue, Ty naprawdę wiesz, jakich słów użyć, żeby człowiekowi było miło. :-p :cmok:
Cytat:
Napisane przez Paulinka_S
(Wiadomość 8357199)
Sabbath :mdleje: Kiedy mozna sie do Ciebie wybrac na wielkie wąchanie? :p:
Jeśli tylko masz ochotę Paulinko - zapraszam (z wyłączeniem terminu między 9 a 24 sierpnia).
Cytat:
Napisane przez Paulinka_S
(Wiadomość 8357199)
a powaznie-gratuluję, kolekcja fantastyczna, robi ogromne wrażenie. I pytanie-jaki klucz segregowania próbek? :D
Nadal alfabetycznie. Niestety. :o
Cytat:
Napisane przez Agia*
(Wiadomość 8357955)
Sabbath ja chyba raczej nie będę oryginalna w swej reakcji ;) Szczękę dopiero co zebrałam z podłogi, a do tego dostałam ślinotoku jak pies Pawłowa :cool: Pisałam Ci to już wcześniej, ale napiszę króciutko po raz kolejny: Twoja kolekcja jest niezwykła i przy każdej jej odsłonie czuję to samo - zachwyt z jednej strony, a z drugiej zdziwienie, że cudza kolekcja mimo iż tak różna od mojej, może być mi tak bardzo bliska. Przywitałabym z wielką chęcią u siebie właściwie każdy z zapachów z Twojej kolekcji (z małymi wyjątkami - na mnie sandałowce kiepsko się rozwijają, Chypre Rouge dalej powoduje nieprzyjemny ucisk w żołądku, Gajac jest bez wyrazu, a Pijany Ruski wonieje jak menel spod osiedlowego monopolowego :o).
Świetnie rozumiem wzajemną niechęć do sandałowców, bo ja mam podobnie z pewną szczególną odmiana kadzidła. Dlatego wysłałam w świat między innymi Incensi i Passage d'Enfer. No nie chciały paskudy współpracować i już. :mad: Co zaś do menala - wierzę bez najmniejszych kłopotów. Wąchałam Ambre Russe na kumplu, który zauroczony tym jak pachnę zapragnął też być taką olfaktoryczną atrakcją. Zlał się. A potem w trakcie imprezy (u mnie, nie u siebie) szedł się kąpać. Ani myślałam odwodzić go od tego szczególnego pomysłu, bo capił rzeczywiście jak menel... :o
Za miłe słowa dziękuję. :cmok: Jestem świadoma naszego szczególnego zapachowego pokrewieństwa - poruszamy się bowiem w tym samym obszarze i nawet jeśli nasze kolekcje zawierają zapachy różne - właściwie mogłybyśmy je pozamieniać i wymieszać i obie byłybyśmy nadal zadowolone. :D
Cytat:
Napisane przez Agia*
(Wiadomość 8357955)
I muszę Cię pocieszyć - gdybyś zobaczyła moje pudła z próbkami i rozgardiasz jaki w nich panuje... :rolleyes: U Ciebie w pudełeczku bardzo schludnie jest :)
Hihi! Lejesz miód na moje serce. :D
Cytat:
Napisane przez mariolasl
(Wiadomość 8359200)
Sabbath, piękna, szczególna kolekcja. Mocno zaakcentowane kierunki w których poruszasz się po swojej perfumeryjnej ścieżce. W pewien sposób bliska memu sercu, bo jest w niej dużo zapachów, które darzę uczuciem szczególnym. Ty to jednak wiesz, prawda?
Wiem, bo i ja darzę uczuciem szczególnym wiele zapachów z Twojej kolekcji. O czym z kolei Ty wiesz doskonale. :ehem:
Co zaś do zapachowej ścieżki... Rzeczywiście droga, którą podąża mój nos jest dość prosta. Powiedziałabym - czteropasmowa: drewno, kadzidło, wanilia, przyprawy.
Cytat:
Napisane przez mariolasl
(Wiadomość 8359200)
Sporo, bo około 30% twoich zapachów posiadam (byłoby więcej, ale Demeterki w swej okazałości zepsuły statystykę :lol:), a kilka innych przewinęło się w tzw międzyczasie. Gratuluję i życzę kolejnych perfumeryjnych uniesień i fascynacji.
No tak, Demeterki to niezwykła sprawa. Niewiele z nich nadaje się do noszenia globalnie więc to raczej ciekawostki. Tak też je traktuję nie inwestując w wielkie butle, a jednak radując się możliwością zatrzymania i kontroli zapachów wykradzionych naturze. Trochę chyba już się tym szalbierstwem nacieszyłam, bo ciśnienie na poznawanie nowych mi spada. :-p
A jednak... 30% daje ponad 20 flaszek. :ehem: Czy duplikaty tez liczymy? Bo moje zasoby obuwnicze są teraz takie, jak niegdyś Twoje. ;)
mariolasl - 2008-07-26 03:19 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez Sabbath
(Wiadomość 8359260)
No tak, Demeterki to niezwykła sprawa. Niewiele z nich nadaje się do noszenia globalnie więc to raczej ciekawostki. Tak też je traktuję nie inwestując w wielkie butle, a jednak radując się możliwością zatrzymania i kontroli zapachów wykradzionych naturze. Trochę chyba już się tym szalbierstwem nacieszyłam, bo ciśnienie na poznawanie nowych mi spada. :-p
Poznałam kilka, próbowałam nosić, ale bez powodzenia, każda próba kończyła się koszmarną pokrzywką na skórze. Zresztą i tak większość z nich byłaby tylko do wąchania, przeszkadza mi syntetyczność składników w większości poznanych Demeterków, jeśli mogę tak się wyrazić. Cytat:
Czy duplikaty tez liczymy?
Nie, nie liczymy :D. A jeśli chodzi o liczby to szacunkowo raczej bliżej trzydziestki niż dwudziestki, dlatego napisałam asekuracyjnie około;) :-p, magia liczb jakoś nigdy nie stała się moim udziałem.
Aszku73 - 2008-07-26 07:02 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez Sabbath
(Wiadomość 8356615)
Aszku, to wszystko. :ehem: :jupi: A Fig Tea jest na piątym zdjęciu przy Calamusach. :ehem:
Bardzo mnie cieszy to, że postrzegasz moją kolekcję jako uporządkowaną. :cmok: Pamiętam kiedy wklejałam tu po raz pierwszy swoje perfumeryjne zasoby - pisałam, że wszystko na jedno kopyto u mnie. I tak chyba zostało. ;)
Toż ja ślepa jestem albo niewidoma ;) Faktycznie jest Fig Tea. Tyle że w matowym flakoniku. To mnie zmyliło, bo na Lucky widziałam w przejrzystym. A co do uporządkowania to nie jest ono jednoznaczne z jednym kopytem. Nie znam większości z Twoich zapachów, ale ta figa jakoś nijak mi do reszty nie pasuje, he he ! Chyba, że to tylko na mnie wyłazi z niej landryna, hmmm...:confused: Ale całkiem apetyczna ;)
Kagan - 2008-07-26 08:03 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV Sabbath, piękna kolekcja, chociaż nie wszystkie zapachy znam i wiele o nic powiedzieć nie mogę. Najbardziej przemawia do mnie kategoria "słodko i grzecznie ". Poniższe zapachy znam, lubię i niektóre mam:ehem:. Marzy mi się odlewka FdB, Bois Farine i Gaiac :) Czeka mnie chyba polowanie na wspólne zakupy. A do Lutensów przymierzam się w sierpniu przy okazji bytności w Londynie.
- Shiseido Feminite du Bois
3. Drewniaki - l'Artisan Parfumeur Bois Farine - Micallef Gaiac
- Serge Lutens Rousse
6. Słodko i grzecznie
- Serge Lutens Un Bois Vanille - Fendi Theorema Espirit d'Ete - Fendi Theorema - Givenchy Organza Indecence - SL Un Bois Vanille miniatura - Thierry Muggler Angel
Histoire d'Eau Serge Lutens Douce Amere Serge Lutens Un Bois Vanille
agaa13 - 2008-07-26 08:53 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV Sabbath, wszystko już powiedziały dziewczyny, masz cudowną kolekcje. Wiele zapachów z Twojej kolekcji bardzo mi się podoba(ile to zapachów mam od Ciebie :rolleyes:/:D). W szczególności zazdraszam Ci te zapachy bo sama chciałabym je posiadać w swojej kolekcji:
Cytat:
Napisane przez Sabbath
(Wiadomość 8355868) Serge Lutens Un Bois Vanille Micallef Gaiac Etro Shaal Nur I Hate Perfume Cedarwood Tea I Hate Perfume Russian Caravan Tea Comme des Garcons Rhubarb l'Artisan Parfumeur Jour de Fete Serge Lutens Chypre Rouge Serge Lutens Chergui Serge Lutens Daim Blond Serge Lutens Arabie Serge Lutens Rousse l'Artisan Parfumeur Ambre Extreme
bluegirl - 2008-07-26 09:24 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez noseknosek
(Wiadomość 8354489)
bluegirl jak ja mogłam przegapić Twoją kolekcję? :eek: Tak długo na te fotki czekałam! No i oczywiście stało się dokładnie tak jak podejrzewałam.. razem z TŻtem staliśmy przed monitorem z otwartymi buziami ;) Widzę mnóstwo ciepłych, pięknych zapachów, które nieodłącznie mi się z Tobą kojarzą :ehem: Potrafiłabym chyba z pamięci wymienić połowę Twojej kolekcji :D A mimo to zapragnęłam kilka zapachów poznać i kilku bliżej się przyjrzeć, skoro Tobie się podobają to może i mnie zauroczą. Jeszcze raz wielkie gratulacje. :roza: Jest pięknie! :love:
Nosku, akurat trafiłam z tymi fotkami w momencie kiedy wyfruwałaś w świat. Napisz które zapachy Cię zainteresowały, które chciałabyś poznać. Chętnie przygotuję pachnącą przesyłkę. Z ogromną przyjemnością zrobię próbki dla zapachowej siostry Justyny :D
paolla - 2008-07-26 09:34 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV Sabbath, o zapachach niewiele mogę napisać, bo przytłaczającej większości nie znam. Kolekcja robi wrażenie:ehem:, pięknie skomponowałaś zdjęcia - nawet najmniej atrakcyjne wizualnie odlewki w Twoim obiektywie pozują jak modelki:D Gratuluję pięknego zbioru i talentu do przedstawienia go na zdjęciach:)
Hexxana - 2008-07-26 11:24 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV Sabbath co ja bede sie powtarzac ;) kolekcja na miare wlascicielki,charakterna, niezalezna i z pazurem-gdyby mozna bylo prosic kiedys o charakterystyke to powiedzialabym -pokaz mi swoje perfumy a powiem Ci kim jestes ;)
Gratuluje pieknego zbioru :oklaski:
Sabbath - 2008-07-26 16:51 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez mariolasl
(Wiadomość 8359313)
Poznałam kilka, próbowałam nosić, ale bez powodzenia, każda próba kończyła się koszmarną pokrzywką na skórze. Zresztą i tak większość z nich byłaby tylko do wąchania, przeszkadza mi syntetyczność składników w większości poznanych Demeterków, jeśli mogę tak się wyrazić.
Rozumiem chyba, co masz na myśli. Znaczna część demeterkowych słodkości wprost mnie odrzuciła właśnie ze względu na syntetyczne nuty (absolutni syntetyczni antyfaworyci to Be My Valentine i Cotton Candy). Znalazłam jednak także i zapachy oddane z urokliwą bezpardonowością (na kolana rzucił mnie Dirt). Pokrzywki współczuję. :glasiu: Ja mam organizm średniej klasy cyborga i nie dopada mnie własciwie nic: ani migreny, ani alergie, ani inne problemy z wyjątkiem kobiecych) więc i pokrzywki mi nie grożą.
Cytat:
Napisane przez mariolasl
(Wiadomość 8359313)
Nie, nie liczymy :D. A jeśli chodzi o liczby to szacunkowo raczej bliżej trzydziestki niż dwudziestki, dlatego napisałam asekuracyjnie około;) :-p, magia liczb jakoś nigdy nie stała się moim udziałem.
Wiesz, jak wielką radość sprawia mi ta statystyka. :D Kiedyś Twoje zbiory śniły mi się po nocach. Łączyły nas głównie moje marzenia. :o Czasem jednak się spełniają. :ehem:
Cytat:
Napisane przez Aszku73
(Wiadomość 8359386)
Toż ja ślepa jestem albo niewidoma ;) Faktycznie jest Fig Tea. Tyle że w matowym flakoniku. To mnie zmyliło, bo na Lucky widziałam w przejrzystym. A co do uporządkowania to nie jest ono jednoznaczne z jednym kopytem. Nie znam większości z Twoich zapachów, ale ta figa jakoś nijak mi do reszty nie pasuje, he he ! Chyba, że to tylko na mnie wyłazi z niej landryna, hmmm...:confused: Ale całkiem apetyczna ;)
Aszku, jak już chyba gdzieś przytakiwałam Twojej landrynkowej teorii spiskowej. ;) Jest w Fig Tea coś landrynkowego, choć mnie raczej kojarzy się to z wersją zielonej figowej Ice Tea pitej z plastikowej butelki. To, co urzeka mnie w tym zapachu to nie figa, lecz zielona, naprawdę zielona zimna herbata. :ehem:
Cytat:
Napisane przez Kagan
(Wiadomość 8359575)
Sabbath, piękna kolekcja, chociaż nie wszystkie zapachy znam i wiele o nic powiedzieć nie mogę. Najbardziej przemawia do mnie kategoria "słodko i grzecznie ". Poniższe zapachy znam, lubię i niektóre mam:ehem:. Marzy mi się odlewka FdB, Bois Farine i Gaiac :) Czeka mnie chyba polowanie na wspólne zakupy. A do Lutensów przymierzam się w sierpniu przy okazji bytności w Londynie.
- Shiseido Feminite du Bois
3. Drewniaki - l'Artisan Parfumeur Bois Farine - Micallef Gaiac
- Serge Lutens Rousse
6. Słodko i grzecznie
- Serge Lutens Un Bois Vanille - Fendi Theorema Espirit d'Ete - Fendi Theorema - Givenchy Organza Indecence - SL Un Bois Vanille miniatura - Thierry Muggler Angel
Histoire d'Eau Serge Lutens Douce Amere Serge Lutens Un Bois Vanille
Kagan, rzeczywiście sporo nas łączy. :jupi: Jeśli mogę polecić Ci jakieś testy (na podstawie Twojej smakowitej listy) to będzie to Tam Dao - ma w sobie podobną ciepłą kremowość jak Bois Farine i Gaiac. Podobne w klimacie do BF i Gaiaca są jeszcze Le Boise Bois Oriental.
A testy Lutków polecam szczerze. Jakoś tak wydaje mi się, że polubisz szczególny klimat, jaki mają kompozycje Sheldrake'a. Szczególnie jeśli lubisz FdB. :ehem:
Cytat:
Napisane przez agaa13
(Wiadomość 8359841)
Sabbath, wszystko już powiedziały dziewczyny, masz cudowną kolekcje. Wiele zapachów z Twojej kolekcji bardzo mi się podoba(ile to zapachów mam od Ciebie :rolleyes:/:D). W szczególności zazdraszam Ci te zapachy bo sama chciałabym je posiadać w swojej kolekcji:
Agoo, Pokrewna Duszo - wybrałaś same cudeńka. :D Wiem, że nasze perfumeryjne upodobania ciekawie splatają się ze sobą. Czasem są blisko siebie, czasem splot jest luźny, ale zawsze jakoś nasze gusta ze sobą korespondują. Przyznam Ci się, że lubię taki rodzaj wspólnoty gustów. Porozumienie bez kurczowego trzymania się siebie wzajemnie. :cmok:
Cytat:
Napisane przez paolla
(Wiadomość 8360095)
Sabbath, o zapachach niewiele mogę napisać, bo przytłaczającej większości nie znam. Kolekcja robi wrażenie:ehem:, pięknie skomponowałaś zdjęcia - nawet najmniej atrakcyjne wizualnie odlewki w Twoim obiektywie pozują jak modelki:D Gratuluję pięknego zbioru i talentu do przedstawienia go na zdjęciach:)
Paollo, dziękuję. :cmok: Właśnie same zdjęcia stanowiły mój największy problem. Zły obiektyw plus brak porządnego programu do zmniejszania zdjęć zeżarły mi jakość. Tym bardziej cieszy mnie, że potrafiłaś znaleźć dla mnie dobre słowo. :-p
Cytat:
Napisane przez Hexxana
(Wiadomość 8361055)
Sabbath co ja bede sie powtarzac ;) kolekcja na miare wlascicielki,charakterna, niezalezna i z pazurem-gdyby mozna bylo prosic kiedys o charakterystyke to powiedzialabym -pokaz mi swoje perfumy a powiem Ci kim jestes ;)
Gratuluje pieknego zbioru :oklaski:
Hexxano, wiesz, że Twoje opinie wiele dla mnie znaczą (nie tylko w kwestiach związanych z perfumami). I rzeczywiście - moja kolekcja chyba jest trochą taka, jak ja: drewniana, pozornie męska i pozbawiona akcentów uznawanych za urodziwe (kwiaty na przykład).
A to stwierdzenie o perfumach... Bardzo pasuje do mojego postrzegania świata. :ehem:
Kagan - 2008-07-26 17:08 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez Sabbath
(Wiadomość 8364097) Kagan, rzeczywiście sporo nas łączy. :jupi: Jeśli mogę polecić Ci jakieś testy (na podstawie Twojej smakowitej listy) to będzie to Tam Dao - ma w sobie podobną ciepłą kremowość jak Bois Farine i Gaiac. Podobne w klimacie do BF i Gaiaca są jeszcze Le Boise Bois Oriental.
A testy Lutków polecam szczerze. Jakoś tak wydaje mi się, że polubisz szczególny klimat, jaki mają kompozycje Sheldrake'a. Szczególnie jeśli lubisz FdB. :ehem: Sabb, na pewno skorzystam z Twojej podpowiedzi i spróbuję do testów zdobyć podane przez Ciebie zapachy. Te Lutki, ktore znalazłam u Ciebie i zaznaczyłam - uwielbiam ( mimo, ze na razie tylko próbkowo - mam nadzieję, że w sierpniu się to zmieni :) ). Wlaśnie stoją koło mnie na stole resztki w buteleczkach Un Bois Vanille, Douce Amere, Five O`Clock i Rousse i wydzielają przepiękną mieszankę zapachową :ehem:
Yola - 2008-07-26 18:28 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV Sabbath...jak mam napisać, że jest cudnie skoro większości perfum nie znam... :o
Gratuluję ogromnej weny do poznawania świata zapachów... mnie tego brakuje :)
Oprócz Angel, BC i Ekstremalnej Ambry z Twojej kolekcji łączy nas jeszcze Histoire d'Eau której odlewka do mnie leci. Kyoto... nie do końca przekonałam sie do tego zapachu, ale od czasu do czasu lubię :) Planuję zapolować na odrobinę Rousse, są piękne :ehem:
psycha - 2008-07-26 18:31 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Sabbath, gratuluje ...znowu leże z wrażenia :D
Ktore z znanych Tobie kadzideł, jest najbardziej kadzidlane? Chodzi mi o kadzidło typu żywiczego. Zapach, w ktorym nie trzeba go szukac ani kojarzyc...taki w ktorym nie leży na dnie, tylko pojawia się od razu. No i jest trwalsze od kadzideł CdG .. moze być z domieszka czarnej herbaty, suchymi ziołami. Cos z kręgu: Avignon, Ouarzazate, Gucci PH, Statkus, BC...z naciskiem na kadzidło frankonskie? Może być surowe.. nawet lepiej by było..
madziczka - 2008-07-26 18:48 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Mam pytanie - czy mogę wkleić kolekcję mojej mamy:D ? Za jej przyzwoleniem. Oglądała moje zdjęcia i zaczęła się śmiać, żebym pokazała jej "buncloki":)
Aszku73 - 2008-07-26 19:00 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez madziczka
(Wiadomość 8364911)
Mam pytanie - czy mogę wkleić kolekcję mojej mamy:D ? Za jej przyzwoleniem. Oglądała moje zdjęcia i zaczęła się śmiać, żebym pokazała jej "buncloki":)
Ja jestem za :D Wrzucaj maminą kolekcję :ehem:
Sabbath - 2008-07-26 19:03 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Cytat:
Napisane przez Kagan
(Wiadomość 8364217)
Sabb, na pewno skorzystam z Twojej podpowiedzi i spróbuję do testów zdobyć podane przez Ciebie zapachy. Te Lutki, ktore znalazłam u Ciebie i zaznaczyłam - uwielbiam ( mimo, ze na razie tylko próbkowo - mam nadzieję, że w sierpniu się to zmieni :) ). Wlaśnie stoją koło mnie na stole resztki w buteleczkach Un Bois Vanille, Douce Amere, Five O`Clock i Rousse i wydzielają przepiękną mieszankę zapachową :ehem:
Ja przyznaję, że z wymienionych przez Ciebie powyżej Lutensów lubię tylko połowę, czyli UBV i Rousse. Douce Amere szanuję i podziwiam, bo to wielki zapach, ale obecna w nim nuta anyżu mnie zniechęca. Nie lubię tego składnika. :o Za to Five o'Clock mnie rozczarowało. Jakieś takie jest zbyt wymuskane, wylizane, wygłaskane. Ładne, ale to wszystko. Może dlatego, że na mojej skórze zapachy trochę tracą charakter. Cytat:
Napisane przez Yola
(Wiadomość 8364769)
Sabbath...jak mam napisać, że jest cudnie skoro większości perfum nie znam... :o
Gratuluję ogromnej weny do poznawania świata zapachów... mnie tego brakuje :)
Oprócz Angel, BC i Ekstremalnej Ambry z Twojej kolekcji łączy nas jeszcze Histoire d'Eau której odlewka do mnie leci. Kyoto... nie do końca przekonałam sie do tego zapachu, ale od czasu do czasu lubię :) Planuję zapolować na odrobinę Rousse, są piękne :ehem:
Tak, Rousse to fenomen. Naprawdę porywające są globalnie i bez umiaru. :ehem: :-p
W kwestii weny do poznawania - jeśli ciekawość to którykolwiek stopień do piekła, to ja walę się w czeluście piekielne w tempie urwanej windy. ;) :lol: Mam wewnętrzny imperatyw szukania odpowiedzi na wszelkie pytania, których też wymyślam sobie mnóstwo (i nie zawsze do rzeczy). Normalnie czuję fizyczny ucisk kiedy czegoś nie mogę poznać, zgłębić, rozgryźć. :lol: Cytat:
Napisane przez psycha
(Wiadomość 8364789)
Sabbath, gratuluje ...znowu leże z wrażenia :D
Ktore z znanych Tobie kadzideł, jest najbardziej kadzidlane? Chodzi mi o kadzidło typu żywiczego. Zapach, w ktorym nie trzeba go szukac ani kojarzyc...taki w ktorym nie leży na dnie, tylko pojawia się od razu. No i jest trwalsze od kadzideł CdG .. moze być z domieszka czarnej herbaty, suchymi ziołami. Cos z kręgu: Avignon, Ouarzazate, Gucci PH, Statkus, BC...z naciskiem na kadzidło frankonskie? Może być surowe.. nawet lepiej by było..
Psycho, przyznaję, że kiedy wspominasz o braku trwałości kadzideł CdG jestem zadziwiona. Na mnie to bardzo trwałe zapachy. :ehem: Za kadzidło najbardziej żywiczne uważam Jaisalmer. Odbieram go jako zapach czystej, nietkniętej ogniem, lepkiej żywicy.
Jeśli zaś chodzi o kadzidło najbardziej ekspansywne to chyba wygrywa Norma Kamali. Incense NK to zapach płonącej, wściekle dymiącej, gryzącej w oczy i drapiącej w płucach żywicy kadzidłowca. Tak intensywne, że aż bolesne. Tak żywiczne, że aż gorzkie.
Mrocznie smolisty jest też Black Tourmaline, jednak żywicznośc zostaje przykryta nutą pogorzeliska. Jego łagodniejszą wersją jest Rock Crystal. Kadzidło też jest w nim na wierzchu, ale przyznaję, że na mnie to zapach kapryśny - raz jest zimnym, ufryzowanym psychopatą, raz po prostu kastrowanym BT. Polecam testy. ;)
W kwestii połączenia nut dymnych z czarną herbatą - dla mnie typem numer jeden jest Cedarwood Tea IHP. Nie jest to jednak kadzidło frankońskie, ale dym tlących się drew.
Na razie tyle mi do głowy przychodzi. Post jest jakiś taki niedokończony, ale rodzina wyciąga mnie na zakupy. Brrr...
psycha - 2008-07-26 19:13 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Dziekuje Sabbath... moze uda mi sie załapac na kolejny rzut LuckyScent :) A kamali dzis skresliłam z listy, czytając ze pachnie propolisem... znowu dopisze :ehem:
Jaisalmer dziwnie sie układał na mojej skorze. Nosiłam go jakis miesiąc, po czym co raz to intensywniej wyczuwalam kiszone ogorki... no i poleciał :(
Aragonte - 2008-07-26 19:28 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Sabbath, numerem 1 jest dla mnie zdjęcie nr 2 - te cudne żuczki, i pięknie obłe flaszki FdB! Świetny zestaw :ehem: Aha, i czy mi się wydaje, czy na szóstej fotce nie opisałaś jednej flaszki? Tej obok Jour de Fete... Faktycznie zredukowałaś kolekcję :eek: Ale rozumiem to - taka, jak jest, wygląda na bardziej Twoją, jednorodną (choć dalej są w niej zapachy zróżnicowane). A łączy nas - licząc tylko pełne flaszki, bez odlewek - Eliksir de Merveilles, Theo Esprit, Shaal Nur, Etra, Safran Troublant, Gaiac, Gucio PH, BC, EN, FdB. Z niektórych mam tylko odlewki: Theo klasyczna, Rousse, Ambre Rousse, Avingnon, Zagorsk, Jaisalmer. Łączy nas na bank też "swojski pierdzielnik" próbkowy ;) (mój jest znacznie gorszy niż zaprezentowany na tych fotkach, zaręczam).
Pięknie u Ciebie, Sab :ehem: Gratuluję!... i zazdroszczę kilku Lutków :o
madziczka - 2008-07-26 20:00 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
3 załącznik(i/ów)
OK, to wklejam - jakby co, będzie na Aszku:D
Ultraviolet Green Tea Tropical AA Grosellina Boudoir ( tester - nakrętka chanelowska:D) Rock'nRose Couture ( mama robi mix z Groselliną:)
odlewki: Rain i Fig Leaf Demeter
Brakuje tu Lou Lou, ale mam zapomniała wziąć je z szafki w pracy.
Hatifnatka - 2008-07-26 20:27 Dot.: Moja kolekcja perfum - część IV
Perfumowariatki!!! Też tak chcę!! Zazdroszczę!! :))