buczacza - 2008-10-17 22:23 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez madziusia777
(Wiadomość 9383906)
buczka- weselicho- na 80 osób:ehem:. Już za tydzień o tej porze bede balować i sssszzkoda że Was nie będzie Tam na sali:o. Kurcze bo byśmy sie wyszalały:D. A tak to bede Wam wódke słodzić:ehem::D.
Bedziemy kochana,nawet nie wiesz jak blisko bedziemy! Schlejemy sie za zdrowie MLODEJ PARY i za Wasze szczescie.Oj bedzie wesele:jupi:.Wizazowe ,ale bedzie:jupi:
madziusia777 - 2008-10-17 22:24 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Zmykam kochane, jutro mam dużo spraw do załatwienia. Cosmelańskich snów. :cmok:.
buczacza - 2008-10-17 22:26 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Spij dobrze krolewno:cmok:
madziusia777 - 2008-10-17 22:32 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez buczacza
(Wiadomość 9383943)
Bedziemy kochana,nawet nie wiesz jak blisko bedziemy! Schlejemy sie za zdrowie MLODEJ PARY i za Wasze szczescie.Oj bedzie wesele:jupi:.Wizazowe ,ale bedzie:jupi:
Buczuś- jesteś niesamowita Ty masz talent do wszystkiego:ehem:, wierze w te wirtualne weselicho i wierze że bedziecie sie świetnie bawić- a ja bede słodzić ile wzlezie:D,ochhh kurcze aż sie wzruszyłam:rycze-smarkam:. Jak dobrze że jesteście:-p.
No to już lulam. Jutro domawiam bukiet- dziś byłam jutro tez mam być i sie dowiedzieć czy bedą kwiaty w takich kolorach:confused:. Wiocha jest wiocha:mad:. :cmok:
Jelly - 2008-10-17 22:36 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Jennyyyyyy ale numer, buczka coś narozrabiała, ja nic nie wiem, w ogóle ledwo Was tu znalazłam, zaraz się cofnę, doczytam i wrócę. Buczuś na te Twoje numery to mi się sama gęba śmieje.
Jelly - 2008-10-17 22:52 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III Buczuś, Ty mi wytłumacz co narozrabiałaś, bo ja dalej nic nie rozumiem. Nie wiem jak Ty, ale ja bym się na Herbatkę za tą babcię obraziła. Boshhhhe, a co z kuflonem naszej domci, matko nic nie wiem, same nieszcześcia, tylko madziusia w skowronkach. Cassi, przepraszam Cię słonko za brak pożegnania kilka dni wstecz, ja byłam zalogowana, ale nieobecna, w sensie małż przejął kompa, całuski dla Ciebie.
Anturium - 2008-10-17 23:12 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Czytaj Jelly, a się uśmiejesz :)
Ja już się żegnam, dobrej nocki.
Jelly - 2008-10-17 23:15 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III Kwiatuszku, nie śpij jeszcze, wytłumacz, w Tobie nadzieja.
Jelly - 2008-10-17 23:27 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Megi, tylko Ty mi się ostałaś, ja mam tak, że ja tak poźno lubię tu zaglądać, a wtedy tu przeważnie pusto, buuuuu.... Kochana, a my chyba ten sam rocznik jesteśmy.... To może Ty wytłumacz, co ten buczek narozrabiał, bo mnie kobieca ciekawość rozwala.
buczacza - 2008-10-18 08:27 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez Jelly
(Wiadomość 9384446)
Megi, tylko Ty mi się ostałaś, ja mam tak, że ja tak poźno lubię tu zaglądać, a wtedy tu przeważnie pusto, buuuuu.... Kochana, a my chyba ten sam rocznik jesteśmy.... To może Ty wytłumacz, co ten buczek narozrabiał, bo mnie kobieca ciekawość rozwala.
Galaretko jest ten watek ,co go przez pomylke otworzylam:o wejdz na strone glowna forum,kliknij biochemie kosmetyczna.Tam znajduje sie przesuniety nowy watek (piosenka dla domcia)
wstydu troche bylo:kwasny:
castrol - 2008-10-18 08:47 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
OooooooooLuuuuuuuuuuudzie teraz tu jesteśmy ale się naszukałam.Nie miałam omamów jak kilka dni temu pisałam że wyskakują mi różne cuda na kompie .A to oni już coś knuli ,ale nic to my się nie damy!:D
Dziewczyny dzisiaj mija dokładnie 2 tyg jak smaruję tylko cos i niczym więcej(moja pamiętna wizyta u doktorki i specjalna dodatkowa kuracja) Idę zaraz na kontrolę -będą ogledziny i wskazówki co dalej. Jednak najbardziej zadowolona jestem z tego że wytrzymałam i mam efekty:jupi:
castrol - 2008-10-18 09:03 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Buczuś teraz dopiero wszystko przeglądnęłam i jarzę coś
JESTEŚ WIELKA:cmok:
castrol - 2008-10-18 09:06 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
A może wszystkiego nie jarzę. Napiszcie czy jestem we właściwym wątku czy gdzie indziej mam iść:cool:
castrol - 2008-10-18 09:08 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Buczuś oświeć mnie.chyba że mnie nie chcecie:nie:
Saga76 - 2008-10-18 09:09 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Dzien dobry:cmok: Dziewczyny kochane pol godziny temu dopiero wstalam:ehem:i moje diablatko tez:jupi:Dawno nie bylam tak wyspana:jupi:
Jelly Do Buczki per babcia zwracam sie tylko dlatego,ze Ona tu sie sama obwolala nasza babcia:ehem::D
Ale mi sie dzisiaj geba luszczy:(Doszlam juz do takiej wprawy,ze nakladam taka minimalna ilosc,ze prawie nie widac,ze mam cosm. na twarzy,a i tak twarz w strzepach.Nasmarowalam sie dzis wazelina i slonce mi sie w twarzy odbija:p: Buczus Ty jestes dluzej od maski,czy tez tak masz:confused:Skora sie kiedys przyzwyczai,czy musze czekac nastepne 3miesiace:eek::confused:
castrol - 2008-10-18 09:13 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez madziusia777
(Wiadomość 9383950)
Zmykam kochane, jutro mam dużo spraw do załatwienia. Cosmelańskich snów. :cmok:.
Madziusiu wszystko pójdzie gładko.życzę ci wszystkiego co sobie zamarzysz. Napisz tylko czy mamy tą bramę wirtualną robić-Co samochodu z parą młodą się nie puszcza dopóki wódki nie dadzą?
Czy ktoś przyłącz się do bramy w prośbie o wódkę wirtualną-żeby za zdrowie pary młodej wypić?
buczacza - 2008-10-18 09:22 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez Saga76
(Wiadomość 9385296)
Dzien dobry:cmok: Dziewczyny kochane pol godziny temu dopiero wstalam:ehem:i moje diablatko tez:jupi:Dawno nie bylam tak wyspana:jupi:
Jelly Do Buczki per babcia zwracam sie tylko dlatego,ze Ona tu sie sama obwolala nasza babcia:ehem::D
Ale mi sie dzisiaj geba luszczy:(Doszlam juz do takiej wprawy,ze nakladam taka minimalna ilosc,ze prawie nie widac,ze mam cosm. na twarzy,a i tak twarz w strzepach.Nasmarowalam sie dzis wazelina i slonce mi sie w twarzy odbija:p: Buczus Ty jestes dluzej od maski,czy tez tak masz:confused:Skora sie kiedys przyzwyczai,czy musze czekac nastepne 3miesiace:eek::confused:
Sagus ja to sie tylko luszcze bez buraka.Twarz mi sie nie chce przyzwyczaic:nie:. Moze jak bedziemy rzeczywiscie minimalna ilosc uzywac ,to cos pomoze:confused: castrolek niech sie doktorki zapyta ile tego smarowac:ehem:
Dziewczyny,przepraszam za to wczorajsze zamieszanie:cmok::cmok::c mok:
castrol - 2008-10-18 09:24 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Nikt nie pisze chyba zły wątek wybrałam.Zawsze niezbyt dobrze technicznie byłam...
Hallo to ja castrola co czasami z gołą pupą po ulicy chodzi .Gdzie ja teraz jestem -mogę spódnicę zadrzeć do góry żeby ktoś mnie zauważył i odezwał się.
A może na golasa jak listonoszowi otworzyć...:jupi:
castrol - 2008-10-18 09:28 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez buczacza
(Wiadomość 9385404)
Sagus ja to sie tylko luszcze bez buraka.Twarz mi sie nie chce przyzwyczaic:nie:. Moze jak bedziemy rzeczywiscie minimalna ilosc uzywac ,to cos pomoze:confused: castrolek niech sie doktorki zapyta ile tego smarowac:ehem:
Dziewczyny,przepraszam za to wczorajsze zamieszanie:cmok::cmok::c mok:
Hura Buczuś ,mój goły tyłek chyba zadziałał. Oczywiście spytam ,tylko czego smarować ?-poproszę dokładniej. Zbieram wszelkie pytania do doktorki ,zamęczę ją wszystkimi pytaniami, za 1 godz wychodzę ,więc proszę piszcie nawet najgłupsze pytania -ja o wszystko wypytam:ehem:
castrol - 2008-10-18 09:31 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez buczacza
(Wiadomość 9385404)
Sagus ja to sie tylko luszcze bez buraka.Twarz mi sie nie chce przyzwyczaic:nie:. Moze jak bedziemy rzeczywiscie minimalna ilosc uzywac ,to cos pomoze:confused: castrolek niech sie doktorki zapyta ile tego smarowac:ehem:
Dziewczyny,przepraszam za to wczorajsze zamieszanie:cmok::cmok::c mok:
Buczuś nie ma za co przepraszać,jakieś urozmaicenie jest fajne.A wszystkie się odnalazłyśmy :cmok:
Magda_M_1973 - 2008-10-18 09:35 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez dome
(Wiadomość 9382673)
idę po trzeciego millerka ... by wysłuchac głosu anielskiego :ehem:
Jezuniu , toasty syropkiem pokaszlowym, a co to za drink :eek: :confused: Madzia- ty perwersie :cool:
Dobra dobra jak dzis zrobicie imprezę to będę popijać sól emską:mad: a tak na serio w czwartek musiałam być w pracy bo urodziny szefa bardzo okrągłe oj bardzo to chocbym płuca miała wypluć musiałam być wszyscy szampanka a ja sobie syropek sinecod do miarki wlałam żeby nie było i tym tosat wznosiłam.....ale szczekanie powoli mija. Ale bym się piwka napiła ooooooo:p::p::p:ooooooo:p ::p::p:
Saga76 - 2008-10-18 09:38 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez castrol
(Wiadomość 9385451)
Hura Buczuś ,mój goły tyłek chyba zadziałał. Oczywiście spytam ,tylko czego smarować ?-poproszę dokładniej. Zbieram wszelkie pytania do doktorki ,zamęczę ją wszystkimi pytaniami, za 1 godz wychodzę ,więc proszę piszcie nawet najgłupsze pytania -ja o wszystko wypytam:ehem:
Castrolku :cmok:ja mam pytanie odnosnie mojego buraka.Zapytaj prosze,czy taka reakcja po 3mies.jest normalna:confused:Czy skora w koncu sie przyzwyczai i przestanie sie luszczyc?
Buczus nie masz za co przepraszac.Przynajmniej druga czesc zostala zamknieta z "HUKIEM",a nie tak po cichu :)
cassatta - 2008-10-18 09:39 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III CastrolkuBuczanta cię w czoraj przebiła:D Jak zamykali nam wątek Buczanta zamiast wpisać do nowego wątku że chce podesłać Domie piosenkę założyła nowy wątek:D:jupi:Buczuś będzie to cię prześladować jeszcze kilka stron, ąz pojawi się coś nowego np. WESELICHO Madziusi, to sprawa ucichnie:-p Wczoraj posmarowałam się tylko olejami by tak się dzisiaj nie łuszcyć i o dziwo złagodziło mi trochę buzię łuszczenie w malutkich płatkach typu na prawdę "łupież" a usta jak bym była na pustyni:D
cassatta - 2008-10-18 09:42 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III Saga przecież pisałam w I części że ten buraczek zostaje w chłodne dni zamienia się w świnkę a jak sie zawstydzisz to rak, jak jest lekko zagorąco burak, jak coś procentowego wypijesz to burak. Tylko oczy na około świecą białością, bo tam niczym groźnym nie smaruję:D
Saga76 - 2008-10-18 09:49 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez cassatta
(Wiadomość 9385557)
Saga przecież pisałam w I części że ten buraczek zostaje w chłodne dni zamienia się w świnkę a jak sie zawstydzisz to rak, jak jest lekko zagorąco burak, jak coś procentowego wypijesz to burak. Tylko oczy na około świecą białością, bo tam niczym groźnym nie smaruję:D
O matko:mdleje:,przeciez zima przed nami.To ja taka buraczano-prosiaczkowata bede caly czas:eek::rycze-smarkam:
cassatta - 2008-10-18 09:49 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Dziewczyny lecę popracować, Buczanta:rotfl:
cassatta - 2008-10-18 09:52 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III Saguś niestety TAK skóra pod wpływem cosmelanu nie ma swojego normalnego koloru, ona ciągle jest lekko podrażniona (bo przecież chodzi o złuszczanie) i wyglądamy jak świnki mocniej czy mnie różowe uśmiechnięte bezplamiaste świnki:D
Saga76 - 2008-10-18 09:56 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez cassatta
(Wiadomość 9385620)
Saguś niestety TAK skóra pod wpływem cosmelanu nie ma swojego normalnego koloru, ona ciągle jest lekko podrażniona (bo przecież chodzi o złuszczanie) i wyglądamy jak świnki mocniej czy mnie różowe uśmiechnięte bezplamiaste świnki:D
Jade kupic sobie cos zbojczo slodkiego pod tego wiecznego buraka.Nie mam nawet kawalka czekolady:(Powinnam zmienic nicka na Miss Piggi:p:
cassatta - 2008-10-18 09:59 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III Saga mogę ci podrzucić krówki, raczki, choko bons, chipsy z jabłkami i cynamonem, wafelki kokosowe princessa, migdały, tamarind:D Wybieraj:-p
dome - 2008-10-18 10:54 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
A mnie się chcę dzisiaj płakac... wczoraj wyszłam bez pożegnania - poniewaz PRĄD NAM WYŁĄCZYLI !!! Normalnie kompeltne zadupie... ale do nas prąd został poprowadzony liniami naziemnymi ( osiedle tuż obok ma już pod ziemią ) i jak za czasów starodawnej ukocHanej komuny, mamy braki prądu przy ledwie wietrzyku... świeczki wówczas idą w ruch, a mój internet wireless nie działa :( więc naJmocniej przepraszam, za wyjście w angielskim stylu :cmok:
Wiem, że wszystkie cierpiałyście po cosmelanie, jednak ja zaczynam się zastanawiac, czy u mnie to normalne :( Poproszę o Wasze opinie :ehem: Nakładam cosm na twarz, szyje i dekolt 3x dziennie. Niestety obecnie, nie jestem w stanie NIE NAŁOZYC później hydravitalu, bepathenu, a nawet wazeliny , ponieważ chyba pękła by mi skóra, jest tak ściągnieta, a nawet po nalożeniu jest dalej ściagnieta na maxa :ehem:. Kiedy to mija :eek: :confused: Ja dzisiaj chyba sobie ten trzeci raz daruje NA OKOLICE TWARZY... nie moge nawet rozmawiac :nie: Rusza się skóra na szyji i dekolcie, z tym, że na dekolcie wyłażą czerwone placki i bąbelki :eek: Co to jest :eek: ..ACHA, A PO HYDRAVITALU I WAZELINIE JESZCZE WODĄ avene PRYSKAM ... I NIC ... DALEJ JESTEM ŚCIĄGNIETA MASAKRYCZNIE ... a MOŻE POWINNAM TYLKO 1 DZIENNIE SMAROWAC, A TRZY RAZY DZIENNIE TAM GDZIE JESZCE PLAMY ???? A SKÓRĘ KTÓRA JUZ JEST BEZ PRZEBARWIEŃ ZOSTAWI W SPOKOJU
cassatta - 2008-10-18 11:12 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III Dome placki i bąbelki :eek: poparzenie:eek: dzwoń do swojej pani doktor i nie kremuj:D Przypomnij sobie Sagę:ehem:
cassatta - 2008-10-18 11:15 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III Dome dzwoń bo dzisiaj sobota i to szybko:D i niczym nie smaruj bynajmniej tych miejsc podrażnionych:D
dome - 2008-10-18 11:16 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
no to zadzwonię ... na dekolcie mam placki i bąbelki i czerowne miejsca... a tam nawet skóra za bardzo nie schodzi, to czemu sie poparzyło !!!!!:eek:
cassatta - 2008-10-18 11:18 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Ja to mam skończył mi się krem z filtrem, ja je chyba zjadam:eek:, lecę coś kupić i mam ochotę na avenkę to ta najlepsza to emulsja?:confused::-p
cassatta - 2008-10-18 11:20 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Dome boś ty delikacińska:cmok: jak dama, co do dekoldu to ci ne powiem bo bym się bała tam rzucić cosmelan:eek:
MKozaczka - 2008-10-18 11:29 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
No to widzę, że niezła impreza mnie ominęła!!!:pijemy::pijemy ::pijemy::mad::mad::mad: Buczuś - niźle dalaś:rotfl::rotfl::rotfl :
ja wczoraj byłam na zabiegu skleroterapii - stwierdziłam, że jak przegląd i remont no to generalny, więc po gębusi dobrze zadbać i o nóżki, co by ich w kozakach długich nie skrywać i w lecie:ehem: A teraz mam założoną specjalną pończochę i mi jej 3 dni nie wolno zdejmować! ani do spania, ani do mycia. Śmiesznie to wygląda, jakbym jedną juz gdzieś zgubiła:D Domciu - koniecznie skonsultuj to z lekarzem i pewnie bephanten na te podrażnione miejsca, dla złagodzenia.
dome - 2008-10-18 11:29 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez cassatta
(Wiadomość 9386358)
Dome boś ty delikacińska:cmok: jak dama, co do dekoldu to ci ne powiem bo bym się bała tam rzucić cosmelan:eek:
powinnam sie ucieszvc z takiego pięknego komplementu, jednak jestem podłamana, Wołałabym by wszystko przebigło u mnie zgodnie z ulotką, a nie na piątą dobę bąble powyskakiwały :( Zdecydowanie mogę chyba kłasc cosmelan jedynie na czoło i zewnętrzne cześci policzkóworaz skroni, no może jszcze przy dolnej lini brwi ... gdzie indziej to ja już skóry nie mam:( Moja Pani Dr jest obecnie na zabiegu, jednak oddzwoni do mnei gdy skończy, napewno będzie chciała mnie zobaczy... tylko jak ja to zrobię :eek:
Kozaczu, ja to chyba raczej auriderm tam ciapnę - bepathen nie pomaga - za nic :(
buczacza - 2008-10-18 11:30 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III DOMCIA dzwon do lekarza,bo to przerazajace co Ty piszesz:eek:
dome - 2008-10-18 11:34 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Jestem na siebie wściekła, bo człowiek chciał zaoszczędzic, jednak cholera jest to tak inwazyjny zabieg, ze oszczędzac to można podczas drugiej lub trzeciej kuracji , a na samym początku ... powinien byc lekarz...:ehem:A teraz wyjdę na wstrętną naciągarę - któa zabiegu nie zrobiła, jednak na konsultację wydzwania - nie lubię tak za cholerę nie lubię :nie: Ale będę miała nauczkę za to - głupia domosława :bacik:
buczacza - 2008-10-18 12:27 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez dome
(Wiadomość 9386485)
Jestem na siebie wściekła, bo człowiek chciał zaoszczędzic, jednak cholera jest to tak inwazyjny zabieg, ze oszczędzac to można podczas drugiej lub trzeciej kuracji , a na samym początku ... powinien byc lekarz...:ehem:A teraz wyjdę na wstrętną naciągarę - któa zabiegu nie zrobiła, jednak na konsultację wydzwania - nie lubię tak za cholerę nie lubię :nie: Ale będę miała nauczkę za to - głupia domosława :bacik:
zaplacisz jej za pomoc! Na twarzy to normalka to co napisalas,ale dekold :eek:,jakies gule :eek: I co pewnie zaraz do niej jedziesz?
castrol - 2008-10-18 12:49 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Witam już jestem po lekarzu.Mam różne zalecenia i inf.dot stosowania cos. Jestem b.zadowolona.:ehem:
castrol - 2008-10-18 12:52 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Saguś pytałam o to co mnie prosiłaś .Zaraz ci napiszę tylko pralkę wstawię:ehem:. Buczuś na twoje pytanie też mam odpowiedż.:ehem::cmok:
dome - 2008-10-18 12:52 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III ZDECYDOWANIE I KU PRZESTRODZE WSZYSTKICH, KTÓRE MAJĄ WRAŻLIWĄ SKÓRĘ LUB POSTANOWIŁY KŁAŚC COSMELAN TAM GDZIE ZAZWYCZAJ MAŁO KTO KŁADZIE (DEKOLT, DŁONIE, SZYJA ITP.) NIE POWINNO SIĘ ROBIC TEGO NA WŁASNĄ RĘKĘ, TAK JAK PISAŁAM WYŻEJ, PODCZAS DRUGIEJ LUB KOLEJNEJ KURACJI - OK. JEDNAK PIERWOTNIE MUSI MIEC NAD TYM KONTROLĘ LEKARZ. Nawet najlepsze i najdokładniejsze wskazówki sióstr cosmelanek (zauważcie, że na pewne tematy miałyśmy kompletnie odmienne opinie, np. nakładac po cosm2 coś czy też nie nakładac:confused:) nie mają zastosowania w przypadku naszej indywidualnej skóry, JEJ GRUBOŚCI, KONDYNCJI ITP.. Lekarz jest cholera niezbędny. A jak któraś z nas jako domowa prekursorka przejdzie przez kuracje bez szwanku - BARWA DLA DZIEWCZYNY:oklaski: OCZYWIŚCIE MOJA UKOCHANA DR OSADOWSKA, JESZCZE RAZ WSZYSTKIM POLECAM JEJ PROFESJONALIZM I ZROZUMIENIE ( normalnie powinna mnie pogonic i w tyłek jeszcze kopnąc, a nie konsultowac) natychmiast zereagowała. Przede wszystkim auriderm - to nie na oparzenia, lecz na obkurczenia, zapobieganie naczynkom itp.. Zdecydowanie mam kłaśc cosmelan dwa razy dziennie omijając okolice szyi i dekoltu ( tam sie poparzyłam na piątą dobę). No i jadę do Niej na konsultację. Trzeba uważa by w pędzie po urodę nie nabawic się blizn, a ja mam własnie nauczkę :ehem:
Anturium - 2008-10-18 13:00 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Dzień dobry Cosmitki :)
Castrolek to opowiadaj, jak już to pranie wstawisz.
Dome jak Twój nosek? Kiedy jedziesz do dr Osadowskiej?
Jelly ja też zwykle późno wchodzę, chyba już wszystko nadrobiłaś? :)
castrol - 2008-10-18 13:07 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez dome
(Wiadomość 9387246)
ZDECYDOWANIE I KU PRZESTRODZE WSZYSTKICH, KTÓRE MAJĄ WRAŻLIWĄ SKÓRĘ LUB POSTANOWIŁY KŁAŚC COSMELAN TAM GDZIE ZAZWYCZAJ MAŁO KTO KŁADZIE (DEKOLT, DŁONIE, SZYJA ITP.) NIE POWINNO SIĘ ROBIC TEGO NA WŁASNĄ RĘKĘ, TAK JAK PISAŁAM WYŻEJ, PODCZAS DRUGIEJ LUB KOLEJNEJ KURACJI - OK. JEDNAK PIERWOTNIE MUSI MIEC NAD TYM KONTROLĘ LEKARZ. Nawet najlepsze i najdokładniejsze wskazówki sióstr cosmelanek (zauważcie, że na pewne tematy miałyśmy kompletnie odmienne opinie, np. nakładac po cosm2 coś czy też nie nakładac:confused:) nie mają zastosowania do naszej indywidualnej skóry, JEJE GRUBOŚCI, KONDYNCJI ITP.. Lekarz jest cholera niezbędny. A jak któraś z nas jako domowa prekursorka przejdzie przez kuracje bez szwanku - BARWA DLA DZIEWCZYNY:oklaski: OCZYWIŚCIE MOJA UKOCHANA DR OSADOWSKA, JESZCZE RAZ WSZYSTKIM POLECAM JEJ PROFESJONALIZM I ZROZUMIENIE ( normalnie powinna mnie pogonic i w tyłek jeszcze kopnąc, a nie konsultowac) natychmiast zereagowała. Przede wszystkim auriderm - to nie na oparzenia, lecz na obkurczenia, zapobieganie naczynkom itp.. Zdecydowanie mam kłaśc cosmelan dwa razy dziennie omijając okolice szyi i dekoltu ( tam sie poparzyłam na piątą dobę). No i jadę do Niej na konsultację. Trzeba uważa by w pędzie po urodę nie nabawic się blizn, a ja mam własnie nauczkę :ehem:
Domciu bardzo ci współczuję.A to święta prawda że każda musi podejść do tego indywidualnie i pod kontrolą lekarza .Już sam fakt że cos jest dostępny tylko w gabinetach a nie w każdej aptece bez recepty coś świadczy.Inaczej każdy kupowałby to jak zwykły krem nawilżający i różne byłyby tego efekty.
Po mojej dzisiejszej wizycie jestem pewna że pewnych zasad trzeba przestrzegać jeśli nie chce się sobie krzywdy zrobić i rzeczywiście pozbyć się plam na długi czas a nie na chwilę.
buczacza - 2008-10-18 13:22 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III domciu Ty to tez sie masz :przytul:,biedactwo! Najpierw przygoda z kremem z BU teraz cosmelan:glasiu:.Az sie serce kraje .To lec kochana i kombinuj auriderm i ratuj sie:cmok: castrolku to pisz co doktor mowila:jupi:
castrol - 2008-10-18 13:59 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Pralka wstawiona ,więc do dzieła.
Jak wiecie po pojawieniu się u mnie cieni,pod kontrolą lekarza zaczęłam kurację tylko cos 2 razy dziennie i nic więcej. Różne były odezwy,ja jednak postanowiłam się posłuchać lekarki ,która robi takie kuracje od kilku lat. Odnośnie tego co napisane w ulotce to b. drastyczne podejście.Ona wytłumaczyła mi że jest grono lekarzy którz mieli szkolenie u dr.Kuliga czy jak mu tam-tego co wymyślił cos.i on sam kazał tak właśnie przeprowadzć tą kurację.Jak wiadomo dużo osób z różnych powodów musi się malować, nawilżać,czyta różne nowinki itd.Dystrybutor swoje a wynalazca swoje.Ona jednak od lat robi tak jak ze mną i w praktyce przynosi to rezultaty jak i u mnie.
Teraz mam nawilżać i stosować cos tylko na noc ale dalej nic więcej na noc nie naładać.Rano koniecznie krem na to 50+ i mogę się malować:jupi:.Nie wie skąd te opinie o nie malowaniu sam Kulig nie widzi wpływu makijażu przy cos2 tylko na noc.Pod filtry koniecznie krem bo sam filtr tylko chroni i nic więcej a twarz trzeba nawilżać.
2 tyg są najważniejsze bez malowania i używania czegokolwiek.Ona wie że twarz wygląda strasznie i jest trudno zastosować taką terapię ale to już indywidualne podejście każdej z nas.
Łuszczenie.Bedzie się objawiać coraz rzadziej w miarę stosowania rzadziej cos(tylko na noc,póżniej raz2 razy w tyg).Jednak co jakiś czas nieznacznie będzie występować co oznacz że cos działa.
Burak.To indywidualna sprawa każdej skóry i powinien ustąpić w miarę coraz rzadszego używania cos.Jeżeli po dłuższy czasie nie ustąpi to poleca (dała mi próbkę 30mi!)IWOSTIN-krem redukujący zaczerwienienia-do skóry skłonnej do czerwienienia i nadreaktywnej.Ale to dopiero jak burak utrzymuje się 4-5 miesięcy,bo przy stosowaniu tylko na noc a tym bardziej 2 razy w tyg skóra po nocy powinna być tylko taka muśnięta nad ranema póżniej normalna.
Filtry.To ma być na zawsze.chronią do 3-4 godz.kosmetyki ich nie destabilizują jeśli rzeczywiście tak się je stosuje.Chyba że ktoś mocno trze pudrem wdedy nie ma żadnej ochrony mimo ich zastosowania to nie działają.
Słońce.Jeżeli ktoś jedzie w tropiki gdzie promieniowanie jest pionowe(?) albo w casie lata.To po skończeniu urlopu -Jeżeli jest skłonność do melazmy(nie każdy ją ma) powinien zastosować taką kurację 2 tyg.o której pisałam wcześniej.Powinna pomóc.Są jednak przypadki że promieniowanie było głębokie i wtedy trzeba maskę.Jej zdarzyło to się tylko raz przy dziesiątkach pacjętek.
W czsie stosowania kuracji tylko cos i nic .Nie dotykać twarzy i przeżyć koszmar mimo że wydaje się że musimy jakiś krem bo on pomoże.Będzie straszne ale efektywne a hydra po 2 tyg.
Jeśli ktoś nie ma hydra to najleoszy jest cethapil MD.Ostatnio wybrano go najlepezy kemem dermatologi estetycznej.Po różnego rodzaju zabiegach dermatologicznych działa najlepiej także pod filtr.Nie można zmieniać w pierwszym okresie ciągel innych kremów,bo możemy podrażniać twarz(NP.raz hydra raz wazelinę ,jeszcze coś innego)Trzymać się jednego cosmetyku np.hydra do skończenia lub cethapilu do skończenia.
Cos 2 TYLKO CINIUTKO to wystarczy ale na całą twarz i dokładnie.Dosmarowywanie się w ciągu dnia powoduje ogromne podrażnienia.
Ufff.Jaszcze mam coś w zanadrzu ale potem.
Acha dać na luz .Tylko te intensywne 2 tyg b.przestrzegać. Jeszce raz mówię każda jest inna i inaczej to przechodzi,jednak wspólny jest problem gdy pod wpływem różnych inforamcji (często nie popartych naukowo)zaczyna stosować się co kilka dni inaczej.TRZEBA PRZEJŚĆ CAŁĄ KURACJĘ DO KOŃCA W JEDEN ŚPOSÓB,a tylko wtedy sbędą efekty.Jest to b.trudne.Jeżeli kuracja nie przynosi oczekiwanych efektów to lekarz podejmuje inny rodzaj kuracji.Zresztą jest na cos napisane że w 97% że stosowanie przynosi rezultaty,a te 3% musi inaczej.
castrol - 2008-10-18 14:34 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Nasmarowałam się reraz pierwszy raz od dwóch tyd kremem i czuję jak skóra to wchłania-wsysa .Dopiero za kilka dni będę mogła powiedzieć czy zregenerowała się po mojej drastycznej terapi. Oczywiście cos na noc i niczym więcej.Jestem dobrej myśli że teraz będę maiła z górki i to się utrzyma.Mam zamiar mieć ładną cerę ,cos to moja pierwsza tak inwazyjna kuracja i od niej zaczęłam remont twarzy-Bo jestem w wieku że trzeba zacząć prawdziwie pielęgnować twarz żeby te cholerne tzw.fotostarzenie spowalniać.Mam też w planie inne kuracje ale też pod nadzorem lekarza.Może w przyszłości nie będę musiała myśleś o skalpelu
PRZEPRASZAM ZA MOJE WYMĄDRZANIE SIĘ ale jestem taka zadowolona z efektów i podjęcia słusznej decyzji że mam ochotę opowiedzieć o tym każdemu.
Jak przypomnę sobie moje zmagania pod wpływem reklam ,artykółw w czasopismach ,mody na różne kuacje lub secyfików (czasami b. drogich)to..... Teraz będę robić to trochę mądrzej:ehem:
kamilia - 2008-10-18 16:03 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III Castrolku - baaardzo sie cieszę z Twojego sukcesu.:jupi: Dzielna jestes:ehem: Moja lekarka też mi zaleciła, żebym kiedy łkładę cos2 na noc, to już nic na niego nie kładła..
Domuś - Sloneczko - coś Ty sobie biedactwo narobila ?:confused: A ja zla na siebie jestem, bo zapomnialam, że nawet kiedy robilam maskę, to pytałam moja lekarkę jak stosowac cos2 na szyje i dekolt, gdybym chciala sie tam nim smarowac, a i to bez wczesniejszej tam maski, i ona mi rzekla, że to bardzo wrażliwe miejsca, mają cieńsza skórą i tam cos 2 co dwa - trzy dni.:mad: Udało Ci dotrzeć do pani doktor ? Boże, mam nadzieję, że Ci to szybko przejdzie.:cmok:
Plameczki - w ostatnich Wysokich Obasach jest b. ciekawa rozmowa z dr Chlebus nt. nawilżania i że najlepiej nawilżaja skórę kremy nie nawilajace ale np. tłuste i półtłuste. To fakt, że nie ma to jak od czasu do czasu kompres z Dermosanu:ehem:
buczacza - 2008-10-18 16:29 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III castrolku :cmok:Dzieki za nowinki! Ale ja tak czy owak musze czasami jakas mascia na rany:ehem:.Czolo to maltretuje cosm.i rzadko tam cos schodzi. kamilciu :cmok:moglas podac link,bo szukalam tego wywiadu i nic! domciu ilez mozna u lekarza siedziec:confused:.Napisz Czy kopa dostalas od doktorki:D
Masima - 2008-10-18 17:45 Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część III
Cytat:
Napisane przez kamilia
(Wiadomość 9389203) Plameczki - w ostatnich Wysokich Obasach jest b. ciekawa rozmowa z dr Chlebus nt. nawilżania i że najlepiej nawilżaja skórę kremy nie nawilajace ale np. tłuste i półtłuste. To fakt, że nie ma to jak od czasu do czasu kompres z Dermosanu:ehem:
Kami one nie nawilżają ale zatrzymują wilgoć w skórze, więc efekt jest bardzo podobna. Skóra nie wysycha tak szybko.