rany julek dziewczyny http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ależ tego macie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ja nie jestem teraz w domu więc dokładnie nie napiszę ale z tego co pamiętam to na pewno mam tak : podkłady - 2 sypkie pudry - 3 pudry w kamieniu - 2 korektory - 2 błyszczyki do ust - ? cienie do oczu - ? tusz do rzęs - ? mam ulubione 2 ale nie wiem ile z tych nietrafionych leży w kuferku szampon do włosów - 2 odżywki maski - 2 serum nabłyszczające włosy - 2 kremy perfumowane do pielęgnacji ciała - 2 pudry perfumowane do ciała - 2 żele perfumowane pod prysznic - 2 peelingi do twarzy - 3 peelingi do ciała - ? kremy i maseczki do oczu - 1 serum , krem na dzień , na noc i dwie maseczki to razem 5 kremy i serumki do twarzy - uzywam obecnie 3 a ile stoi na półce nie pamiętam ale oj dużo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif maseczki nawilżające do twarzy - ? maseczki oczyszczające do twarzy - 1 płyny do kąpieli i pastylki do kapieli - ? mydełka - ? lakier do paznokci kolory - 4 bo dopiero zaczynam - nigdy nie malowałam paznokci na kolor tylko zawsze na codzień mam delikatny francuski na paznokietkach naturalnych żadnych tipsów http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif lakier do francuskiego - 1 komplet czyli 3
o rany - wystraszyłam się , a wiecie że wcale tego tak w szafce w łazience i toaletce czy kuferku nie widać ? eee ... a jak policzę kosmetyki mojego faceta to wpadniemy do sąsiada http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif
łojojo i jeszcze perfumy - matko , naprawdę nie wiem dokładnie - koszmar ...
Ja ma 0k 40 roznych blyszczykow. A taka radosc sprawia mi kupowanie ze nie moge przestac na tych 40.szybciej kupuje niz je zuzywam! Moze to jakas choroba? Ale niech to dobrze mi z tym i juz!!
dziewczyna - 2004-02-20 17:14
Staram się nie robić zapasów bo po co, ale zdarza się mam czegoś po kilka sztuk. Ale przy was czuję się jak Kopciuszek http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif 3 balsamy do ciała, 3 żele pod prysznic, 1 krem do rąk, 1 tusz, 1 krem do twarzy (na dzień), 2 pojedyncze cienie, 1 podwójny cień i paletkę 48 cieni Ruby Rose, której chętnie się pozbędę. I 4 flakoniki wód toaletowych.
Smoczyca - 2004-02-20 17:42
Nie chcę liczyc nie chcę się załamywać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif podkłady - 2 zużyte prawie zupełnie, dwa prawie zupełnie nowe sypkie pudry - dwa, prasowane - dwa rozświetlające - dwa korektor pod oczy - jeden 12 szminek! błyszczyków - 7 sztuk 3 różne rodzaje bibułek matujacych, baza pod makijaż, baza pod cienie, sztyft matujący 3 róze, 3 pudry brązujące kilka kremowych rozświetlaczy, oraz sztyftów Cienie - tu wstyd straszny, 22 sztuki!!! Przepraszam... 23 http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif żel do brwi, dwie konturówki do ust, jeden eyeliner, dwa tusze do rzęs jeden krem na dzień, jeden z filtrem, na noc - sporo różnych rodzajów kwasów, 2 butelki serum regenerującego, jeden bardzo silny krem nocny dwa kremy po oczy duży wybór preparatów dla alergików - spray kojący z wyciągiem z lipy, krem kojący z apteki i tłuste serum do uszkodzonej skóry dwa kremy pod oczy maseczki - tu wolę nie liczyć... nawilżające ze dwie w tubkach (jedna sie kończy), trzecia do wrażliwej skóry. Z 5 różnych saszetek. Oczyszczajace - zwykła glinka, wulkaniczna, inna glinka, z błotkiem, z drożdzami. 3 rózne peelingi do twarzy preparatów do mycia, demakijażu, toników mam bardzo dużo - bardzo dużo tego zużywam. 3 rózne toniki i mleczko 2 rodzaje. Plus żel i pianka do mycia wodą... jeden żel pod prysznic, jeden olejek do mycia, dwa peelingi - ale jeden to końcówka, drugi jeszcze nie zaczety (to samo tyczy się żeli intymnych). Dwa balsamy resztka, dwa inne nieotwarte jeszcze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif plus coś tam na cellulit, cos tam na ujedrnianie... (i tak zapominam się smarować) Mam dwa szampony i bardzo dużą ilość odżywek, masek i róznych sprayów do włosów - zużyje każdą ilość! Perfumy - mam trzy ulubione zapachy, ale jeden mam ze wszystkim, mleczkiem, pudrem dio ciała itp.
Za dużo! Kolorówki zwłaszcza. Z pielęgnacyjnych kupuję jeden krem jak drugi mi się skończy, z twarzą wolę nie eksperymentować. Maseczki kocham i mam zawsze cały tabun... preparaty do demakijazu zawsze kupuje na zapas bo zużywam błyskawicznie, ale stoją grzecznei w szafce, używam jednego, kończy się i zaczynam drugi... czym innym zmywam puder, czym innym oczy. Balsamy do ciała zuzywam w wielkiej ilości, dlatego zawsze mam ok 2 butelek.
eeee, nie ma się co upijać (chyba że są jakieś pyszności pod ręką), tylko cieszyć się trzeba, że mamy tyle http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif tyle dóbr wszelakich, no, i w kóncu się to wszystko pozużywa (mam taką nadzieję). Ja dla włąsniej higieny umysłowej policzyłam tylko to, czego wiem, ze mam nadmiar. Na resztę nawet nie spojrzałam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. W końcu, kupowanie tego wszystkiego. i używanie, sprawia nam radośc, a po co człowiek żyje? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif A wracajac dziś do domku, zatrzymałam się, żeby kupić coś do układania włosków (po ostatnim fatalnym obcięciu u Jean Luisa Davida okazuje się to niestety konieczne, włosy koszmarnie odrastają). I co? Kupiłam od razu trzy rzeczy (dwa dziwne preparaty Welli: gel-wax i creative clay, oraz lakier Nivea, bo w Polszcze są jeszcze niedostępne). Smoczuś, nie ma sie co dołować. Póki mozemy - korzystajmy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
cosma - 2004-02-20 19:06
Do tej pory myślałam że to ja wymagam leczenia,ale po przeczytaniu tego wątku stwierdzam że jednak nie jest ze mną tak źle.Hi HI Przyznaje że zdarza się że mam 2 lub 3 tusze,2 podkłady kremy,szampony,ale biorąc pod uwagę że w domu są 3 baby to chyba nie jest to tak dużo. Pozdrawiam
ile mam kosmetyków??? dużo, bardzo dużo... ostatnio wyjezdzając zabrałem osobną walizke na kosmetyki. Między innymi: 2 balsamy do ciała 2 peelingi 1 żel do mycia twarzy 1 żel pod prysznic 1 pianka pod prysznic 1 płyn do kapieli 2 pianki do golenia 2 kremy antybakteryjne 2 samoopalcze 3 aktywatory 2 dezodoranty do stóp 2 antyperspiranty 3 rodzaje zaczetych perfum
około 25 do stylizacji wlosów (z tych 25, 5 to same nabłyszczacze, oprócz tego zele, maski, koloryzatory) i z kolorówki (wymaga tego ode mnie sport jaki uprawiam!!!) 4 pudry brązujace 2 podkłady brazujace razem = około 60 pozdrawiam pepedesign p.s pewnie o czymś zapomniałem...
3 tusze 2 podklady 4 pudry 1 roze 6 blyszczykow okolo cieni kilka kredek (około 8?) o korektorów baza art deco kilka próbek szminek 2 szminki Perfumy, to moja wielka słabość 2 markowe (kupione na Allegro) J'adore, Magnetism, 2 z Avonu, Naf Naf Grafitii i 10 miniaturek http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon41.gif Do twarzy 2 kremy 1 pod oczy kilkadziesiąt próbek 3 maseczki 1 tonik 1 woda termalna 2 żele do mycia twarzy Cialo 3 balsamy 0 preparaty na cellulit 1 peeling 2 zele pod prysznic 2 kremy do rak Wlosy 1 pianka 1 spray do stylingu 4 maseczki 4 szampony 2 spray'e do ciała (zapachowe) typu body tonic
Nie jest więc ze mną tak źle, ale staram się jak mogę ograniczać, bo rodzina na mnie patrzy i się dziwi. A ja się dziwię, że oni się dziwią... Bo to jest dla mnie wielka przyjemność, kupić sobie chociaż.. mały błyszczyk http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif
systematica - 2004-02-20 20:07
Kolorówka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif podkłady - 9 pudry - sypkie 3 (w tym 1 niefrafiony, komu, komu ? ) prasowane - z 6 (zaczęłam jaśniejszych odcieni używać, więc stare leżą i dlatego tyle tego) róże - tylko 4 szmineczek - ok. 10 cieni - nie więcej niż 15 http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif konturówek i kredek do ślipków będzie z 20 szt razem
ale wyjaśniam, że ja muszę mieć kompletny zestaw do makijażu w domu i w pracy i w torebce jeszcze też podstawowe rzeczy
Podziwiam te Wizażanki, które kupują kosmetyki dopiero, jak skończy się poprzedni tego samego rodzaju, ja tak po prostu NIE UMIEM http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif I zawsze mam wymówkę!! Najczęściej zakupami poprawiam sobie humor, „nagradzam” siebie za „ciężką pracę” w tygodniu, kupuję bo nowosć, bo okazja, promocja...W nielicznych wypadkach dlatego, bo mi się konczy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Np. dzisiaj zajrzałam do YR i znów się obkupiłam...Moim łupem padła kredka do brwi (nie wiem po co, nigdy takiego ustrojstwa jeszcze nie miałam...), żel rewitalizujący do stóp i nóg (bo po butach – glanach, krwawią i bolą mnie nogi, a że była promocja...) i kolejny balsam do ciała (z racji zapachu, kokos!).
Aale dobra, pal go licho, podsumuję się...
1 krem do masażu ciała 1 krem do skórek wokół paznokci 1 odżywka do paznokci 2 kremy do stóp + 1 krem do rąk i stóp 1 balsam brązujący 1 fluid brązujący do twarzy, nie wiem po co... 1 puder brązujący w kamieniu i 1 sypki 2 tusze do rzęs 1 korektor 4 lakiery do paznokci – biorąc pod uwagę fakt, że w ogóle nie maluję paznokci, to 4 to stanowczo za dużo 1 mleczko do ciała w spreju – kończy mi się już... kilka kredek do oczu 1 kredka do brwi 2 oliwki do ciała 1 olejek 1 balsam do i 1 po opalaniu 1 balsam po depilacji 2 dezodoranty w spreju, kilka miniaturek + Antidral 1 pianka do układania włosów, miniaturka lakieru do włosów, żel do włosów 5 szamponów do włosów ( „zwykły”, oczyszczający, zwiększający objętość, nawilżający i jeden YR z serii Plaisirs Nature, kupiłam go, wstyd przyznać, ale dla zapachu...) 5 kremów do rąk 1 krem twarz + ciało 4 żele pod prysznic, chciałam dzisiaj kupić kolejny , z YR, ale powstrzymałam się. I żałuję http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif 1 chusteczki Neutrogeny oczyszczające 2 peelingi pod prysznic + 1 zwykły ok. 6 odżywek do włosów 1 maska do włosów kilka rodzajów maseczek do twarzy 6 balsamów nawilżających 1 puder w kamieniu kilka podkładów 1 żel do stóp AŻ 7 szminek?... ok. 17 opakowań cieni... 1 konturówka do ust ok 15 błyszczyków... 1 peeling - twarz 1 maskara do włosów ok. 10 pomadek i balsamów pielęgnacyjnych do ust 1 żel pod oczy 1 perfumy w kremie 1 rozświetlacz do twarzy w pudrze kilka pudrów sypkich 2 opakowania perfum YR
etc., etc...
Mnóstwo maści do twarzy, z racji choroby. Nie mogę używać podkładów, korektorów, pudrów, kremów innych niż przepisane przez dermatologa, maseczek itd., więc ww. nie używam, dlatego chomikuję to co mi zostało z „wcześniej”, czeka na lepsze czasy.
I prawie z niczego nie potrafię zrezygnować, wszystko jest potrzebne!
Ale na moje usprawiedliwienie dodam, że innych zakupowych nałogów raczej nie mam. Jestem dziwna, bo w przeciwieństwie do moich koleżanek nie ciągnie mnie do ubrań, naprawdę nie lubię ich kupować! Bo zawsze coś jest złe, nie pasuje – z kosmetykami tak nie jest. Więc jeśli ubrania kupuję, to hurtowo, żeby mieć te męczarnie za sobą – dzisiaj np. kupiłam 2 spódniczki i 2 bluzki. I przez kolejne 2 miesiące nic z ciuchów nie kupię, bo mi niepotrzebne...
Książki kupuję sporadycznie, chociaż b. lubię je czytać. Piosenki są z Internetu, no, jedynie gazety także kupuję nałogowo, ale potrafiłabym z nich zrezygnować, jeśli zaistniałaby taka potrzeba – jeśli chodzi o kosmetyki to byłoby mi ciężko. Biżuterii też nie kupuję, nie mam żadnego pierścionka nawet, może jeden złoty łańcuszek...Torebek stanowczo nie lubię http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1nie.gif, pleczaczków też – mam tylko jedną ukochaną torbę z Mrówki, którą noszę prawie wszędzie.
Jeśli chodzi o pielęgnację, to tutaj jest pusto w porównaniu do kolorówki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif -2 balsamy (jeden właśnie się kończy); -1 krem + 1 żel pod oczy; -2 kremiki matujące; -3 toniki; -4 balsamy do ust; -1 żel z Garniera; -kremy do rąk i zapachy dzielę z moją mamuśką http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ; -4 odżywki do paznokci + zmywacz oczywiście; -a z lakierami to śladowe ilości, chyba ze 3 takie mini.
Niedawno pisałam na tym forum, że doliczyłam się 94 kosmetyków, ale po ostatnich (w tym dzisiejszych) zakupach liczba wzrosła do równej SETKI. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif 2 żele do mycia twarzy (żadnego nie używam) 3 żele pod prysznic 4 szampony do włosów (używam 1) 4 balsamy do ciała (używam 2) 3 płyny do higieny intymnej 4 dezodoranty 1 woda termalna 3 kremy do rąk (używam 1) 3 kremy do stóp (używam 1) 2 mleczka do demakijażu 4 toniki 1 płyn do demakijażu oczu 1 kapsułki przeciwzmarszczkowe 2 serum 3 kremy nawilżające 3 kremy na noc (2 odżywcze, 1 przeciwzmarszczkowy) 7 kremów/żeli pod oczy 1 balsam do ust 1 pomadka ochronna do ust 3 fluidy 2 pudry (sypki i prasowany) 2 róże 4 mascary 6 szminek 2 błyszczyki 5 konturówek do ust 8 kredek do oczu 1 korektor 10 cieni (w tym 5 potrójnych) 5 perfum
A jak sobie pomyślę, że to wszystko zakupy z ostatnich 4 miesięcy, to... już wiem, dlaczego mam takie saldo na karcie kredytowej.
A nie policzyłam past do zębów i mydeł.
Suzanne - 2004-02-21 00:51
No to skoro macie tyle tych kosmetyków, części z nich nie używacie, opakowania nie są rozprute, składniki się nie pomieszały - to może część z nich choćby tutaj, odsprzedajcie? No, chyba, że te wszystkie słoiczki i tubki stały się elementem kultu.
Ja właśnie chciałabym kupić żel do mycia buzi i tonik, jakiś preparat nawilżający do twarzy - krem, albo maseczkę, krem pod oczy, preparat do demakijażu oczu, balsam do ciała (!).
Jeśli któraś z was chciałaby się pozbyć zalegających na półce vel w kuferku wypróbowanych, acz nie zadowalających produktów, to niech się ze mną skontaktuje.
Jestem otwarta na wszelkie propozycje, mam konto w mBanku, to pewnie jeszcze ułatwiłoby sprawę.
Ach, ach, zapomniałąbym. Cieni do powiek mam dwa - biały, rozświetlający, śliwkowy i podwójny zestaw takowych - jasny i śliwkowy.
Więc cienie do powiek też chętnie odkupię.
lejka - 2004-02-21 07:30
youaresowonderful napisał(a): > Ale na moje usprawiedliwienie dodam, że innych zakupowych nałogów raczej nie mam. Jestem dziwna, bo w przeciwieństwie do moich koleżanek nie ciągnie mnie do ubrań, naprawdę nie lubię ich kupować! Bo zawsze coś jest złe, nie pasuje – z kosmetykami tak nie jest. Więc jeśli ubrania kupuję, to hurtowo, żeby mieć te męczarnie za sobą – dzisiaj np. kupiłam 2 spódniczki i 2 bluzki. I przez kolejne 2 miesiące nic z ciuchów nie kupię, bo mi niepotrzebne... > > Książki kupuję sporadycznie, chociaż b. lubię je czytać. Piosenki są z Internetu, no, jedynie gazety także kupuję nałogowo, ale potrafiłabym z nich zrezygnować, jeśli zaistniałaby taka potrzeba – jeśli chodzi o kosmetyki to byłoby mi ciężko. Biżuterii też nie kupuję, nie mam żadnego pierścionka nawet, może jeden złoty łańcuszek...Torebek stanowczo nie lubię http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1nie.gif, pleczaczków też – mam tylko jedną ukochaną torbę z Mrówki, którą noszę prawie wszędzie.
hehe sklonilyscie mnie do przejrzenia swoich zapasow http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif wiec tak: -kolorowka: 18 cieni w tym pojedyncze, podwojne, potrojne, poczworne 2 pudry -- sypki i w kamieniu 2 podklady - takie same, jeden w zapasie 2 tusze, obu uzywam 2 roze 6 blyszczykow 8 szminek 1 korektor 1 fluid rozswietlajacy 1 zel z brokatem 12 lakierow okolo 8 kredek i konturowek -pielegnacja: 2 kremy na dzien 1 krem na noc 1 serum 1 zel pod oczy kilkanascie probek 1 bloker 3 maseczki 2 balsamy 1 antycell 1 krem do stop 3 kremy do rak 1 plyn do demakijazu 1 zel do mycia twarzy 1 tonik 1 zel do higieny int 1 kostka dove 1 szampon 2 odzywki -inne: 2 zele do wlosow 2 pianki do wlosow 1 balsam brazujacy do ciala 1 samoopalacz 4 zapachy 2 dezodoranty -- w tym antidral 1 plyn do kapieli do perfum 2 balsamy do ciala do perfum
Ależ bardzo chętnie coś Ci odsprzedam. Mogę zaoferować następujące kosmetyki (pozostałe albo używam, albo mają zbyt duży stopień zużycia, żeby je sprzedawać);
1. balsam Neutrogena Visibly Young Aktywna Miedź - nieużywany, termin przydatności kwiecień 2005 2. żel do mycia twarzy Eris Pharmaceris A - użyty raz, termin przydatności maj 2006 3. żel do mycia twarzy La Roche-Posay Toleriane - użyty 2 razy, termin przydatności luty 2006 4. krem pod oczy, na powieki i w okolice ust Dax Cosmetics Retinol Witamina A - użyty raz pod oczy i kilka razy w okolice ust (zostało ponad 2/3), termin ważności listopad 2004 5. krem nawilżający Neutrogena Visibly Refined SPF 15 - nieużywany (mam nawet pudełko, po otwarciu pudełka doczytałam się, że nie jest zalecany do cery szczególnie wrażliwej), termin ważności luty 2005 6. cienie potrójne Inglot śliwkowe perłowe - użyte raz, termin przydatności kwiecień 2006 7. cienie potrójne Inglot różowe perłowe - nieużywane, terminu przydatności na nich nie ma, ale kupiłam je w Wigilię 2003 8. tonik Vichy Purete Thermale do cery normalnej i mieszanej, zostało ok. 2/3, termin przydatności marzec 2006 9. balsam Iwostin - użyty raz, termin przydatności czerwiec 2006
Jeśli coś Ci z tego pasuje, to co do cen na pewno się dogadamy. Ja też jestem z Warszawy, więc możliwy odbiór osobisty. Pozdrawiam.
Oleczka - 2004-02-21 11:53
> 6. cienie potrójne Inglot śliwkowe perłowe - użyte raz, termin przydatności kwiecień 2006 > 7. cienie potrójne Inglot różowe perłowe - nieużywane, terminu przydatności na nich nie ma, ale kupiłam je w Wigilię 2003 Ja byłabym zainteresowana pozycjami 6 i 7 ile bo to kosztowało i kto pokrywa koszty przesyłki?
BeataG - 2004-02-21 12:53
Bajeczka napisał(a): > > 6. cienie potrójne Inglot śliwkowe perłowe - użyte raz, termin przydatności kwiecień 2006 > > 7. cienie potrójne Inglot różowe perłowe - nieużywane, terminu przydatności na nich nie ma, ale kupiłam je w Wigilię 2003 > Ja byłabym zainteresowana pozycjami 6 i 7 ile bo to kosztowało i kto pokrywa koszty przesyłki?
Jeśli Suzanne nie będzie zainteresowana, to chętnie Ci sprzedam te cienie. Ale ona pierwsza wyraziła chęć kupna kosmetyków, więc muszę poczekać na jej decyzję. Nie wiem tylko, czy kupno samych cieni Ci się opłaci, bo koszt przesyłki, to prawie tyle, co jeden cień.
ufcio1 - 2004-02-21 14:25
ho ho ho... tak wiec naliczylam, ze mam 22 blyszczyki, 2 zestawy pomadek, 4 pomadki, 10 cieni do powiek, jedno opakowanie podwojnych cieni. 3 tusze do rzes. 2 fluidy. 1 puder sypki. z zapachow : 6 perfumikow.. do tego mam 10 brokatow w roznych postaciach... qrde ale sie tego nazbieralo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif