karla_92 - 2008-07-22 19:48 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez niqsia13
(Wiadomość 8312460)
jak dla mnie miss sporty ma lepsza szczoteczke, jest naszy , ladniej wydluza.ma filtry uva i uvb- a jak jest z ich dzialaniem to nie wiem... niestety nie ma brazujacego:(
To chyba mnie przekonałaś, bo na wydłużeniu najbardziej mi zależy:ehem: I przynajmniej tani jest to nie zbankrutuje;) Skoro ma filtry to niebardzo się dla mnie nadaje, bo uzywam "normalnego" filtra na twarz, a filtrów nie można ze sobą "mieszać" tzn z różnych firm:cool: Ale może to i dobrze bo nie będę wydawała kolejnych pieniędzy:-p
Cytat:
Napisane przez Sarlotka
(Wiadomość 8313303)
Mogę się przyłączyć?:P
:ehem: 50zł wpisowego, buty, torebka z najnowszych kolekcji i perfumy dla każdej z nas:D To takie małe wymagania które musisz spełnić:-p Na zakupy w Paryżu masz tydzień:D
Leara - 2008-07-22 20:10 Dot.: Rocznik 92 cz. V
wróciłam z koni :D jechałam na Myszce XD pół fryzie :3 trochę bojaźliwa ale taka piękna <3
niqsia13 - 2008-07-22 20:15 Dot.: Rocznik 92 cz. V
hejo :D wrocilam ^^ mam slodki breloczek elmo :love:
paulutkowa - 2008-07-22 20:20 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Leara
(Wiadomość 8315335)
wróciłam z koni :D jechałam na Myszce XD pół fryzie :3 trochę bojaźliwa ale taka piękna <3
oo :D mam 2 konie u babci :D 3 w drodze :P czasami jezdze:P
niqsia13 - 2008-07-22 20:25 Dot.: Rocznik 92 cz. V
leci cos fajnego w TV? :D
niqsia13 - 2008-07-22 20:49 Dot.: Rocznik 92 cz. V
eee nie lubie :D wole detektywow albo w-11 ;D
klaudiat - 2008-07-22 20:57 Dot.: Rocznik 92 cz. V
hejka co u was słychować? u mnie nudy nudy nudy nudy i jeszcze raz nudy
Jutte - 2008-07-22 20:57 Dot.: Rocznik 92 cz. V
"Kamienie śmierci" z boskimi widoczkami z Bretani <3 (22: 35 TVP 1 DZIś :D)
niqsia13 - 2008-07-22 20:59 Dot.: Rocznik 92 cz. V
moze obejrze?:) tymczasem tvn style
klaudiat - 2008-07-22 21:05 Dot.: Rocznik 92 cz. V
jeny co się ostatnio ze mną dzieje jest godzina 22 a mi się chce już spać w ogóle ostatnio jestem strasznie leniwa nie wiem czy to starość czy te częste zmiany pogody chyba jednak położę się spać będę w czwartek bo jutro jadę nad morze:D:D:D
klaudiat - 2008-07-22 21:06 Dot.: Rocznik 92 cz. V
tak więc do czwarteczku papapapapapa
AJaLubieSwojeOczy - 2008-07-22 21:27 Dot.: Rocznik 92 cz. V
A ja sobie leże w łóżeczku i czytam Dziesięciu Murzynków :D. Świetna książka! :ehem:
włoczykijka - 2008-07-22 21:45 Dot.: Rocznik 92 cz. V
czytałam- 10 Murzynków- bardzo dobra ksiazka i kolejna której nie zgadłam zakończenia. ta agatha christie to miala głowę do histori;) ja mam tusz rimmela- glam eyes, wg mnie ok, za ok. 22 zl to niezly biznes:D(ale kupowalam go z 1,5 miesiaca temu)
yes - 2008-07-22 21:53 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez niqsia13
(Wiadomość 8311407)
rodzice tacy sa :D a ten tusz fajny, ale ja wole zielony miss sporty.
ja tez lubie ten zielony z miss sporty :) aktualnie go uzywaM :D
Cytat:
Napisane przez karla_92
(Wiadomość 8314981) :ehem: 50zł wpisowego, buty, torebka z najnowszych kolekcji i perfumy dla każdej z nas:D To takie małe wymagania które musisz spełnić:-p Na zakupy w Paryżu masz tydzień:D
:lol:
ja wrocilam z miasta :) bylam spotkac sie z przyjaciolka z byłej klasy a wczesniej z kolezanka (1) z nowej :D. fajna jest :D :)
Myszka15krk - 2008-07-22 22:48 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez gosia140
(Wiadomość 8307686)
Myszka15krk śliczna jesteś :)
Dziękuje:* Cytat:
Napisane przez karla_92
(Wiadomość 8308695)
Cudne :love: ta długość:rolleyes:
A moje cały czas są ulizane:( I zbijają się w strąki i wyglądają wtedy jak brudne:rolleyes:
Cóż za wyznania :D
Dziękuje:* Cytat:
Napisane przez anesiaa
(Wiadomość 8308742)
Myszka15krk piękne włoski ;) Ja może niedługo pokaże swoje ;)
Dziękuje:* Cytat:
Napisane przez anesiaa
(Wiadomość 8308784)
A to moje. ;) Ja chce takie do talii ;) Ja jestem ta w białej sukience ;);P
Śliczneeee:*:*:*:* Cytat:
Napisane przez Grabciaaa
(Wiadomość 8309380)
ale śliczna jesteś :love: aaaj szkoda ;d ale jakoś sobie poradze ;d
haha też tak mam jak jeździmy na wicieczki i są koniki to musze podejść, pogłaskać ;d i wszyscy moi znajomi mówią że konie śmierdzą :mad:
Dziękuje:*:
karla_92 - 2008-07-22 23:01 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez yes
(Wiadomość 8317311)
ja tez lubie ten zielony z miss sporty :) aktualnie go uzywaM :D
:lol:
ja wrocilam z miasta :) bylam spotkac sie z przyjaciolka z byłej klasy a wczesniej z kolezanka (1) z nowej :D. fajna jest :D :)
W takim razie kupuje :sol:
U mnie jest już podział i najfajniejsze dziewczyny (a przynajmniej tak mi się wydaje), albo te co już poznałam są w drugiej klasie:( Z mojej nowej klasy to narazie znam może ze 2 osoby:rolleyes:
yes - 2008-07-22 23:23 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ja lece spac :)
dobranoc :*
Jutte - 2008-07-23 07:13 Dot.: Rocznik 92 cz. V
hejjj ee no nie piszcie za duużobo mnie nie będzie pare dni :D :P no to paa :* trzymajcie się dziubasy :D (m a ja tym czasem zmykam na zboczuchowanie :P bede robić do się da tz. co w mojej mocy :D :PP)
slonce_00 - 2008-07-23 12:29 Dot.: Rocznik 92 cz. V
dlaczego? bo nie są tacy wspaniali jak my kobiety :)
Avv - 2008-07-23 12:30 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez blackberry456
(Wiadomość 8322229)
dlaczego faceci to takie dranie??? :cry::cry::cry:
właśnie! yh...
paulutkowa - 2008-07-23 12:35 Dot.: Rocznik 92 cz. V
zaczynam od dzis "diete" ;)
niqsia13 - 2008-07-23 12:47 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ee ja przynmierzam sie do diety juz dlugo, wpadlam powiedziec, ze lece do TZ pa:)
slonce_00 - 2008-07-23 12:56 Dot.: Rocznik 92 cz. V
straszny dzień dziś zimno ciemno i pada...
niqsia13 - 2008-07-23 12:57 Dot.: Rocznik 92 cz. V
a u mnie wrecz upal :)
AJaLubieSwojeOczy - 2008-07-23 12:59 Dot.: Rocznik 92 cz. V
A u mnie straszny wiatr :mur:.
Avv - 2008-07-23 13:05 Dot.: Rocznik 92 cz. V
U mnie wiatr, deszcz, burza co chwilę... Wspaniale można rzec ^^ Przec cały miesiąc były chyba tylko ze dwa słoneczne dni u mnie w mieście...
anesiaa - 2008-07-23 13:09 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Hejo hejo. Ja z rana wstałam, posprzątałam, poszłam po zakupy,a teraz czekam na TŻcika ;)
Avv - 2008-07-23 13:13 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Też bym chciała mieć na kogo czekać... A nie, sorr, na moją mamę czekam! xd.
anesiaa - 2008-07-23 13:31 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Hehe. Moi rodzice w pracy xDDDD
blackberry456 - 2008-07-23 13:38 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez AJaLubieSwojeOczy
(Wiadomość 8322244)
Co siem stao? :glasiu: :(
Pewien chłopak potraktował mnie jak zabawkę...:( Załatwil sobie mój nr gadu (bo mu sie podobno spodobałam) i zagadał. Okazało się, że go kojarzę z widzenia (spodobał mi sie już wcześniej, ale myślałam, że mnie nie zauważa). Zaczelismy czesciej pisać na gadu, potem jeszcze gadac przez kom. Pisał milutkie esy, wszystko wskazywalo, że chciał pokrecic. Jak sie spotkaliśmy przypadkiem na mieście to byly uśmiechy, ten wzrok, flirtowaliśmy ze sobą itd. Ja przez to wpadlam po uszy, ciągle o nim myslalam itd. Wczoraj wchodze na gadu a on opis "u dziewczyny na filmie: )". Poryczalam sie... do tego moja kol widziala go jak sie gdzies obsciskiwal z ta swoją laska.. Wszystko wskazuje na to, ze mial juz ja jak zacza do mnie krecic... Z jednej strony myślę, że to świnia, i chciałabym mu jakoś ustrzec nosa pokazać, że tak sie nie robi, ale z drugiej, dalej uważam że jest cuudowny, boski (z charakteru i wyglądu), ale nie byłabym w stanie flirtować z kimś wiedząc, że ma dziewczynę (chociaż, z nią równać sie nie moge - chuda, ładna...:() Nie wiem co teraz robić...
anesiaa - 2008-07-23 13:40 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Każdy jest ładny na swój sposób,więc o porównaniach tutaj nie gadaj.A jeżeli on patrzy na takie chudziny i w ogóle,to daj sobie z nim spokój...
AJaLubieSwojeOczy - 2008-07-23 13:45 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez blackberry456
(Wiadomość 8323946)
Pewien chłopak potraktował mnie jak zabawkę...:( Załatwil sobie mój nr gadu (bo mu sie podobno spodobałam) i zagadał. Okazało się, że go kojarzę z widzenia (spodobał mi sie już wcześniej, ale myślałam, że mnie nie zauważa). Zaczelismy czesciej pisać na gadu, potem jeszcze gadac przez kom. Pisał milutkie esy, wszystko wskazywalo, że chciał pokrecic. Jak sie spotkaliśmy przypadkiem na mieście to byly uśmiechy, ten wzrok, flirtowaliśmy ze sobą itd. Ja przez to wpadlam po uszy, ciągle o nim myslalam itd. Wczoraj wchodze na gadu a on opis "u dziewczyny na filmie: )". Poryczalam sie... do tego moja kol widziala go jak sie gdzies obsciskiwal z ta swoją laska.. Wszystko wskazuje na to, ze mial juz ja jak zacza do mnie krecic... Z jednej strony myślę, że to świnia, i chciałabym mu jakoś ustrzec nosa pokazać, że tak sie nie robi, ale z drugiej, dalej uważam że jest cuudowny, boski (z charakteru i wyglądu), ale nie byłabym w stanie flirtować z kimś wiedząc, że ma dziewczynę (chociaż, z nią równać sie nie moge - chuda, ładna...:() Nie wiem co teraz robić...
Po 1.: Nie wiesz co zrobić? Olej go. Takim zachowaniem na pewno na Ciebie nie zasługuje! :glasiu: Po 2.: Nie porównuj się do tej dziewczyny, bo przez to po poprostu wpędzasz się w kompleksy, a przecież jesteś śliczna! :) A po 3.: Napewno znajdziesz sobie lepszego kandydata na chłopaka niż ten debil :D.
karla_92 - 2008-07-23 13:51 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez yes
(Wiadomość 8320408)
gejo :D
(ja zaraz zmykam do Twojego miasta niqisiu do KFC i na jakieś zakupy może :D)
Nie żryj tyle bo Ci w dupsko pójdzie:p::D
Cytat:
Napisane przez blackberry456
(Wiadomość 8323946)
Pewien chłopak potraktował mnie jak zabawkę...:( Załatwil sobie mój nr gadu (bo mu sie podobno spodobałam) i zagadał. Okazało się, że go kojarzę z widzenia (spodobał mi sie już wcześniej, ale myślałam, że mnie nie zauważa). Zaczelismy czesciej pisać na gadu, potem jeszcze gadac przez kom. Pisał milutkie esy, wszystko wskazywalo, że chciał pokrecic. Jak sie spotkaliśmy przypadkiem na mieście to byly uśmiechy, ten wzrok, flirtowaliśmy ze sobą itd. Ja przez to wpadlam po uszy, ciągle o nim myslalam itd. Wczoraj wchodze na gadu a on opis "u dziewczyny na filmie: )". Poryczalam sie... do tego moja kol widziala go jak sie gdzies obsciskiwal z ta swoją laska.. Wszystko wskazuje na to, ze mial juz ja jak zacza do mnie krecic... Z jednej strony myślę, że to świnia, i chciałabym mu jakoś ustrzec nosa pokazać, że tak sie nie robi, ale z drugiej, dalej uważam że jest cuudowny, boski (z charakteru i wyglądu), ale nie byłabym w stanie flirtować z kimś wiedząc, że ma dziewczynę (chociaż, z nią równać sie nie moge - chuda, ładna...:() Nie wiem co teraz robić...
:eek: Ty chcesz się w to pakować? On jest boski z charakteru? :mdleje: Zachowuje się jak świnia i nawet jeśli zostawiłby ją dla Ciebie (w co wątpie) to nie masz pewności że Cię nie zradzi, tak jak tamtą.
anesiaa - 2008-07-23 13:53 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Ja dopiero co jadłam,ale marchewki ;P
Avv - 2008-07-23 14:05 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez blackberry456
(Wiadomość 8323946)
Pewien chłopak potraktował mnie jak zabawkę...:( Załatwil sobie mój nr gadu (bo mu sie podobno spodobałam) i zagadał. Okazało się, że go kojarzę z widzenia (spodobał mi sie już wcześniej, ale myślałam, że mnie nie zauważa). Zaczelismy czesciej pisać na gadu, potem jeszcze gadac przez kom. Pisał milutkie esy, wszystko wskazywalo, że chciał pokrecic. Jak sie spotkaliśmy przypadkiem na mieście to byly uśmiechy, ten wzrok, flirtowaliśmy ze sobą itd. Ja przez to wpadlam po uszy, ciągle o nim myslalam itd. Wczoraj wchodze na gadu a on opis "u dziewczyny na filmie: )". Poryczalam sie... do tego moja kol widziala go jak sie gdzies obsciskiwal z ta swoją laska.. Wszystko wskazuje na to, ze mial juz ja jak zacza do mnie krecic... Z jednej strony myślę, że to świnia, i chciałabym mu jakoś ustrzec nosa pokazać, że tak sie nie robi, ale z drugiej, dalej uważam że jest cuudowny, boski (z charakteru i wyglądu), ale nie byłabym w stanie flirtować z kimś wiedząc, że ma dziewczynę (chociaż, z nią równać sie nie moge - chuda, ładna...:() Nie wiem co teraz robić...
Mam prawie, a raczej nawet identyczną sytuację! Niby kręci ze mną, a ma jakieś romantyczne opisy na gg i wtedy na pewno nie były one do mnie. I ja widzę, że coś ma się na rzeczy z taką jedną blondynką. (jaki banał...) Ogólnie, to zaraz zwariuję. Kopnę go w du*ę, niech leci jak najdalej. Takich to olewać. Wr. Ja sobie z nim dam spokój i Tobie też radzę, nie warto tracić czasu na takich kretynów. I też mnie nęci, żeby mu nosa utrzeć. ];>
blackberry456 - 2008-07-23 14:14 Dot.: Rocznik 92 cz. V
no właśnie, chciało by sie takiego typa olać, pokazać, że nie jest sie przedmiotem. Najlepiej jeszcze "pokazać mu co stracił", niech żałuje. Ale do tego trzeba siły, zawziętości itd, a ja mam teraz doła, nie wychodzę z domu i siedzę ciągle sama w pokoju :/ Nie wiem tylko co zrobić, jeśli znowu zagada swoimi "milusimi" tekstami :baba: Moge go olać, ale nie lubie zachowania typu "niby nic nie wiem, ale i tak bede cie traktować jak świnie", a nie powiem mu wprost że chodzi o jego dziewczyne, bo znając psychike chlopaków rzuci tekst typu : " ale ja ci nic nie obiecywałem.. coś sobie ubzdurałaś .." i wyjde na idiotke :mad:
Avv - 2008-07-23 14:30 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Mi też jest czasami ciężko, tego nie da się tak łatwo zapomnieć. Kiedyś obiecałam sobie, że ani razu nie zapłaczę przez faceta. I co? Kilka nocy przepłakałam, rycząc w poduszkę. A ja dam milion dolców, że między nimi coś jest. Mam nawet jakby 'dowody'. Nadal coś we mnie tkwi, coś zostało z tego wszystkiego. Bo pomimo wszystko, to był kochany i nieraz mi pomógł, pocieszał, prawił komplementy, mówił bardzo czułe słówka. A teraz wyznaje jakiejś lafiryndzie miłość w opisach. Nie spocznę, dopóki się nie zemszczę. I właśnie teraz mam w sobie tyle samozaparcia, że... już po nim normalnie ^^. Np. będziemy w jakimś klubie, odwalę się w szałowe ciuchy... podejdę kocim krokiem do jakiegoś przystojniaka, odtańczę z nim taniec na środku parkietu, a jeśli on spyta: 'co to miało być?' to ja mu powiem, że: 'przecież niczego mu nie obiecywałam'. Nie no, nie twierdzę, że naprawdę to zrobię, ale w mojej głowie tworzą się coraz liczniej różne demoniczne plany...
blackberry456 - 2008-07-23 14:43 Dot.: Rocznik 92 cz. V
to zapodaj jakimiś pomysłami na te plany, bo mam w glowie pustke..:rolleyes: najgorsze jest to, że mieszkam w wielkiej dziurze, w której nie ma żadnych miejsc do zabawy (nie licząc tych pseudo dyskotek >18). Więc u mnie Twój plan niestety by nie wypalił... A jak sobie pomyśle, że on gdzies w parku obsciskuje sie z tą swoją panna, to chce mi sie jednocześnie ryczeć i rzygać :/
AJaLubieSwojeOczy - 2008-07-23 14:45 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Jak nie macie pomysłu na zemste to poradźcie się Yes :lol:. Ona zawsze wie co robić :D
Avv - 2008-07-23 14:57 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Hm... albo marzy mi się tak, żeby go tak zbajerować, żeby widział tylko mnie, ubóstwiał mnie (lol ^^) i żeby ta jego J. była (wiem nawet, jak ma na imię ^^) np. gdzieś z nami, najlepiej, żebyśmy byli gdzieś przykładowo w paczce jego znajomych. No i ja się do niego dowalam, on do mnie też, uśmiecha się tylko do mnie, prawi mi komplementy, tę dziunię ssie z zazdrości, ja uradowana na maxa i tak kilka spotkań, żeby nas widziała najlepiej. A później go rzucić. ^^ Lub po prostu dać mu się zobaczyć z facetem przystojniejszym od niego, to zawsze ich dobija. Lub np. gadając na gg, zwierzyć się, że podoba Ci się taki świetny chłopak, chce się z Tobą umówić i szukasz pomysłu na fajną randkę, np. jakie miejsce będzie najlepsze. ^^ Albo palnąć, że dla Ciebie bardzo ważne jest zaufanie, bo np. chłopaka, który jest nieszczery, lub gra na dwa fronty, to od razu byś z błotem zmieszała i taki ktoś jest kompletnym 0... ;p
Kto jeszcze ma pomysły, dawać! ;D
paulutkowa - 2008-07-23 15:04 Dot.: Rocznik 92 cz. V
yy no ja niewiem nie znamsie na tym :p nie mam takich problemow z moim ^^"
blackberry456 - 2008-07-23 15:14 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ghana ty szczęsciaro! :p: ja sie zastanawiam dlaczego mam szczęście do facetów tego typu?? Przypomniała mi sie pewna historia, podobna do tej teraz, ale z małym wyjątkiem - on mi jasno dawał do zrozumienia, że chce więcej niż przyjaźń i nie krył się z tym, że dziewczynę :rolleyes: Na samym poczatku znajomosci wydawal sie wporzadku, ale potem jak zaczal mnie ciągnąć na imprezy, zapraszać do siebie do domu, aż w końcu doszla pewna propozycja (ja, on, jego chata, noc..). Szczescie, że nie jestem tak głupia i nie nabrałam sie na jego słodkie oczka. Jemu chodziło tylko o jedno :/ Kiedy juz dałam sobie z nim spokój, to zaczal na nowo pisać. Uwolnilam sie od niego na dobre dopiero jak sie wyprowadzil z miasta z dziewczyną i dzieckiem (była w ciąży jak ze mną sie zadawał:eek:) Chętnie bym sie zemściła, ale nawet nie mam z kim pokręcić, żeby wzbudzić jego złość/zazdrość :/
yes - 2008-07-23 15:21 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez AJaLubieSwojeOczy
(Wiadomość 8324797)
Jak nie macie pomysłu na zemste to poradźcie się Yes :lol:. Ona zawsze wie co robić :D
ale u mnie tylko odpłatnie :D
(nie no żartuje :-p). Avv ja wlasnie tak zrobiłam- zaczęłam wywijać tak erotycznie i ostro przed jego z nosem z moim (a później z jego kumplem) kolegą :D Ale miał minę :rotfl: BEZCENNE! :D
Ale udane zakupki :) Kupiłam sobie boski żakiet w top secret za 40zł :eek: i sukienkę czarno-zieloną (cuuuuuuuudo) w reporterze za... 18 zł! :eek::jupi::jupi::jupi:
No bombowe ciuszki :)
blackberry- ja miałam to samo... idento.. yh. I ZAWSZE trafiam na takich chłopaków 'oh ah jestem bogiem, mogę mieć każdą' albo na takich którzy we mnie zabujani po uszy a ja w nich widzę tylko kumpli...
paulutkowa - 2008-07-23 15:35 Dot.: Rocznik 92 cz. V
hyhy :P ja mam niedłuugo z moim tż 2 lata i poł roku :) aah musimy cos zaplanowac ^^
Leara - 2008-07-23 16:00 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Teraz to ja się czuję trochę zdołowana, bo naprawdę mało mam do czynienia tak z chłopakami 8) czasami unikam ich sama a czasami tak wychodzi... z resztą nie jestem na tyle atrakcyjna żeby adorował mnie nie wiadomo jaki bóg seksu XD i na dodatek zakochuje się nie w tych co potrzeba xP
gosia140 - 2008-07-23 16:39 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Leara
(Wiadomość 8325642)
Teraz to ja się czuję trochę zdołowana, bo naprawdę mało mam do czynienia tak z chłopakami 8) czasami unikam ich sama a czasami tak wychodzi... z resztą nie jestem na tyle atrakcyjna żeby adorował mnie nie wiadomo jaki bóg seksu XD i na dodatek zakochuje się nie w tych co potrzeba xP
Nie przejmuj się, też tak u mnie jest :cool: Mam kilku kumpli, ale nic poza tym. I wiele moich kumpel ma tak samo. Chociaż często załamuję się jak slyszę, jak do moich znajomych tyle facetów zarywało, nie mowiąc już o tych, które regularnie współżyją. Może im zazdroszczę, a może mi przykro? Nie wiem, ale coś tam w środku mi się przewraca. Albo jestem taka szpetna, że na mnie nie zwracają uwagi, albo nie mam tego czegoś...
A na poprawę humoru: byłam dzisiaj na zakupach!!! Kupiłam dwie bluzki w Top Secret za 40 zł :) Fajne są :D
blackberry456 - 2008-07-23 16:44 Dot.: Rocznik 92 cz. V
mam podobnie Leara :( naprawdę rzadko sie zdarza, że ktoś sie mną zainteresuje. Jak już sie stanie to zazwyczaj mnie do niego nie ciągnie (a raczej coś odpycha:o). Dlatego nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście, jak "mój wymarzony chłopak" do mnie zagadał. Niestety, za szybko sie cieszyłam... :( Matko, jak bym chciala mieszkać w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu albo innym dużym mieście.. Tysiące ludzi (w tym chłopaków :rolleyes:) i miejsc do imprezowania.. Ja w ten swojej mieścinie znam już chyba wszystkich:mad: BTW: ile lat ma twój chłopak ghana, jak można wiedzieć? :D
ghana - 2008-07-23 16:54 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez blackberry456
(Wiadomość 8325136)
ghana ty szczęsciaro! :p: ja sie zastanawiam dlaczego mam szczęście do facetów tego typu?? Przypomniała mi sie pewna historia, podobna do tej teraz, ale z małym wyjątkiem - on mi jasno dawał do zrozumienia, że chce więcej niż przyjaźń i nie krył się z tym, że dziewczynę :rolleyes: Na samym poczatku znajomosci wydawal sie wporzadku, ale potem jak zaczal mnie ciągnąć na imprezy, zapraszać do siebie do domu, aż w końcu doszla pewna propozycja (ja, on, jego chata, noc..). Szczescie, że nie jestem tak głupia i nie nabrałam sie na jego słodkie oczka. Jemu chodziło tylko o jedno :/ Kiedy juz dałam sobie z nim spokój, to zaczal na nowo pisać. Uwolnilam sie od niego na dobre dopiero jak sie wyprowadzil z miasta z dziewczyną i dzieckiem (była w ciąży jak ze mną sie zadawał:eek:) Chętnie bym sie zemściła, ale nawet nie mam z kim pokręcić, żeby wzbudzić jego złość/zazdrość :/
Cytat:
Napisane przez blackberry456
(Wiadomość 8326181)
mam podobnie Leara :( naprawdę rzadko sie zdarza, że ktoś sie mną zainteresuje. Jak już sie stanie to zazwyczaj mnie do niego nie ciągnie (a raczej coś odpycha:o). Dlatego nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście, jak "mój wymarzony chłopak" do mnie zagadał. Niestety, za szybko sie cieszyłam... :( Matko, jak bym chciala mieszkać w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu albo innym dużym mieście.. Tysiące ludzi (w tym chłopaków :rolleyes:) i miejsc do imprezowania.. Ja w ten swojej mieścinie znam już chyba wszystkich:mad: BTW: ile lat ma twój chłopak ghana, jak można wiedzieć? :D
a ja tylko napomknę dyskretnie, ze wczesniejsza wypowiedz była Paulutkowej,a nie moja xD
(bo wiecie ja taka szpetna, ze mnie nikt nie kocha, wiec mnie nie mieszac ;p)
gosia140 - 2008-07-23 16:57 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez ghana
(Wiadomość 8326312)
a ja tylko napomknę dyskretnie, ze wczesniejsza wypowiedz była Paulutkowej,a nie moja xD
(bo wiecie ja taka szpetna, ze mnie nikt nie kocha, wiec mnie nie mieszac ;p)
puknij się w ten swój humanistyczny łepek, spójrz na ava i co...? cudna jesteś :)
slonce_00 - 2008-07-23 16:58 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ghana Ty szpetna? nie gadaj głupot ;D nie będziemy sie nad Tobą rozczulać Ty jesteś śliczna i Twoj av mi się strasznie podoba i chyba ostatnio miałaś inny :)? tez Ty na nim byłas
ej Wasi tż też mają pełno przyjaciółek ? kolezanek do pogadania itp.?
blackberry456 - 2008-07-23 16:59 Dot.: Rocznik 92 cz. V
upsss.. :eek: racja :o sory. Pytanie przekierowywuje do Paulutkowej :-p
Avv - 2008-07-23 17:02 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Ale się doopnie czuję... Zimno mi, nikt mnie nie kocha i pada deszcz. Mam pomysł na życie. Będę leżeć w łóżku, oglądać telewizję, jeść chipsy, aż do momentu, gdy mi ich zabraknie i zdechnę z głodu xd. Chciałabym się komuś wypłakać na ramieniu, ale nie mam komu! Nie myślałam, że tak źle ze mną...
ghana - 2008-07-23 17:05 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez gosia140
(Wiadomość 8326355)
puknij się w ten swój humanistyczny łepek, spójrz na ava i co...? cudna jesteś :)
oj i nic xD do cudności mi daleeeeko ;) Cytat:
Napisane przez slonce_00
(Wiadomość 8326366)
ghana Ty szpetna? nie gadaj głupot ;D nie będziemy sie nad Tobą rozczulać Ty jesteś śliczna i Twoj av mi się strasznie podoba i chyba ostatnio miałaś inny :)? tez Ty na nim byłas
zawsze jestem w swoich avach, dlatego nikt nie chce ze mna na forum gadac :lol: mam dzisiaj taki zryty humor, wybaczcie :mad: :o
gosia140 - 2008-07-23 17:10 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez ghana
(Wiadomość 8326457)
zawsze jestem w swoich avach, dlatego nikt nie chce ze mna na forum gadac :lol: mam dzisiaj taki zryty humor, wybaczcie :mad: :o
Wybaczamy :) Chyba każda z nas tak ma czasem +:(
blackberry456 - 2008-07-23 17:13 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Boże, Avv - czuje sie identycznie. Dostaje juz depresji od siedzenia przez cale wakacje w domu. A jak zaczyna sie coś dziać (w weekkend jest w przygranicznym niemieckim miescie festiwal rockowy z paroma fajnymi kapelami) i jak wracają moje kumpele, to rodzice wymyslili wyjazd pod namioty! :mad: Jakby nie mogli wczesniej, akurat w piątek mam jechać i żadne prośby na nic sie zdaja. I jeszcze ten chlopak :( To wszystko jest do niczego!!!:cry:
Leara - 2008-07-23 17:41 Dot.: Rocznik 92 cz. V
w domu mam nieco niezręczną sytuację .... i też nieco dziwnie się czuję... otóż nie rozmawiam z mamą od rana... nawet nie powiedziała mi o obiedzie czy coś NIC ! a jak schodzę na dół tylko do wc to nawet nie spojrzy na mnie xP o_O tego jeszcze nie było >_>
slonce_00 - 2008-07-23 17:44 Dot.: Rocznik 92 cz. V
pokłóciłyście sie ;>
Leara - 2008-07-23 17:47 Dot.: Rocznik 92 cz. V
no niby nie wiem.... to było coś takiego ... poszłam spać dosyć późno... mama : Jutro wcześnie wstajemy ja: NIE ! nigdzie nie ide i nie wychodze jutro .... rano mama: 10.00 wstawaj już jedziemy ja: NIE ! już mówiłam ze nigdzie nie idę ... ( i śpię dalej ) wstaje o 11.00 nikogo nie ma w domu wróciła mama zooonk nic się nie odzywa... dobra to ja też nie, całkowita olewka i z jej i z mojej strony... i jak do tej pory ani słowem się nie odzywamy do siebie XD aż mnie to śmieszy i jak przechodze koło niej to tłumie w sobie śmiech
Avv - 2008-07-23 17:49 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez blackberry456
(Wiadomość 8326556)
Boże, Avv - czuje sie identycznie. Dostaje juz depresji od siedzenia przez cale wakacje w domu. A jak zaczyna sie coś dziać (w weekkend jest w przygranicznym niemieckim miescie festiwal rockowy z paroma fajnymi kapelami) i jak wracają moje kumpele, to rodzice wymyslili wyjazd pod namioty! :mad: Jakby nie mogli wczesniej, akurat w piątek mam jechać i żadne prośby na nic sie zdaja. I jeszcze ten chlopak :( To wszystko jest do niczego!!!:cry:
Nie wiem dlaczego tak jest, ale jak się wali, to już wszystko naraz. ;p Ja podminowana, starsza wściekła, znajomi przybici i jeszcze on. I tak oto jestem sama. I co do rodziców, to też to znam. Jak się moja mama uprze, to nic jej nie przekona. Ja mogę błagać, płakać, czołgać się na kolanach, niebiosa wzywać i nic to nie daje. xp