Klaudeek - 2008-08-10 11:07 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Jutte
(Wiadomość 8536955)
kurde a ja cały czas siedze i rycze bo mam tego dosyć...
:przytul: uspokój się :*
Jutte - 2008-08-10 11:09 Dot.: Rocznik 92 cz. V
e no..
anesiaa - 2008-08-10 11:18 Dot.: Rocznik 92 cz. V
a ja przyszłam i zaraz ide ... bo do kościoła i na działke.. eh;p
AJaLubieSwojeOczy - 2008-08-10 11:25 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Jutek, kochana. Nie martw się :przytul:. Ja umiem dosyć dobrze angielski, ale w rozmowach to jestem masakryczna :D :*.
Ej, wiecie czy ja, jako osoba niepełnoletnia, mogę sobie założyć konto na allegro? ;)
anesiaa - 2008-08-10 11:28 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Chyba nie mozesz. Ewentualnie jak rodzice to podpiszą...
Jutte - 2008-08-10 11:29 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ee no.. tylko ze ja teraz siedze jak taki ciołek i ani be ani m mimo ze umiem .. taka dziwna blokada...
a możesz ma mame:)
anecia0509 - 2008-08-10 12:25 Dot.: Rocznik 92 cz. V
1 załącznik(i/ów)
Jaaaka wczoraj noc:D:D haha :D Miał być babska pizama party pod namiotami, wyszłysmy o 21 na rynek w obciachowych piżamach(oczywiście nasze swietne pomysły^^), jeszcze sobie odrypałam takie piejne okulary ogromne(załącze zdjecie w tych okularach- ale to było robione długo przed tym^^), które kupiłam nad morzem. Ja pianie do każdego na ulicy "peace & love" :lol: Spotkaliśmy jednego kolege- on sobie poszedł, a potem spotkał innych kolegów i im o tym powiedział oni dzwonią i przyszli do nad z litrem wódki^^ a my piłysmy wcześniej. W ogóle takie przypały były bo piłysmy za domem kolezanki tam gdzie namiot jej babcia cały czas "ciszej bo jutro o 5 rano wyjeżdzam" :D
W ogóle wkreciłysmy kolezanke, że jadła z jednej miski sałatke z kotem :lol: :D
Albo wkoncu wszyscy poszli na chatę kolo 3xD a dzwonili do jednego kolegi on ze jest w rynku a ja mówie "on jest w namiocie przeciez przed chwilą tam byłam" zaczeli sie klucić ktos poszedł sprawdzic i go nie było. Ja tam ogarniam wszsytko o tej 3 rano:D namiot cały rozwalony wszyscy już prawie spali, chowałam dziewczyną buty do namiotów i tak patrze jedne białe buty kolezanki, drugiej czarne trzeciej brązowe i znowu białe a ja "co jest? przecież swoje mam na nogach" ale chuj dobra schowałam je do namiotu. A budze sie kolo 5, bo ktos po mnie przełazi pytam "kto to?" wymieniam imiona patrze nie no lezy kolo mnie, nie no tez jest i nastepna tez. ja już co jest ku***:D nikt sie nie odzywa, zabrał buty i poszedł. a sie okazało ze ten kolega spał z nami w tym namiocie a my sie zastanawiałysmy czemu tak ciasno jest:lol: a on spadł z materaca i spał pod nim :lol: to było przeboskie :hahaha:
W ogóle rozwalili wszyskto moja kolezanka spadłą z łatki ogrodowej, trzecia 3 razy z krzesła bo siedziałą z górki :D:D
Wszystko rozwalone, głośnik w radiu rozwalony^^
Nie zapomne tego:D:D:D:D
I tak pewnie nikomu nie bedzie sie chciało tego czytać:D
A tak w ogóle to hej :*:*:D:D
Klaudeek - 2008-08-10 12:36 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez anecia0509
(Wiadomość 8538057)
Jaaaka wczoraj noc:D:D haha :D Miał być babska pizama party pod namiotami, wyszłysmy o 21 na rynek w obciachowych piżamach(oczywiście nasze swietne pomysły^^), jeszcze sobie odrypałam takie piejne okulary ogromne(załącze zdjecie w tych okularach- ale to było robione długo przed tym^^), które kupiłam nad morzem. Ja pianie do każdego na ulicy "peace & love" :lol: Spotkaliśmy jednego kolege- on sobie poszedł, a potem spotkał innych kolegów i im o tym powiedział oni dzwonią i przyszli do nad z litrem wódki^^ a my piłysmy wcześniej. W ogóle takie przypały były bo piłysmy za domem kolezanki tam gdzie namiot jej babcia cały czas "ciszej bo jutro o 5 rano wyjeżdzam" :D
W ogóle wkreciłysmy kolezanke, że jadła z jednej miski sałatke z kotem :lol: :D
Albo wkoncu wszyscy poszli na chatę kolo 3xD a dzwonili do jednego kolegi on ze jest w rynku a ja mówie "on jest w namiocie przeciez przed chwilą tam byłam" zaczeli sie klucić ktos poszedł sprawdzic i go nie było. Ja tam ogarniam wszsytko o tej 3 rano:D namiot cały rozwalony wszyscy już prawie spali, chowałam dziewczyną buty do namiotów i tak patrze jedne białe buty kolezanki, drugiej czarne trzeciej brązowe i znowu białe a ja "co jest? przecież swoje mam na nogach" ale chuj dobra schowałam je do namiotu. A budze sie kolo 5, bo ktos po mnie przełazi pytam "kto to?" wymieniam imiona patrze nie no lezy kolo mnie, nie no tez jest i nastepna tez. ja już co jest ku***:D nikt sie nie odzywa, zabrał buty i poszedł. a sie okazało ze ten kolega spał z nami w tym namiocie a my sie zastanawiałysmy czemu tak ciasno jest:lol: a on spadł z materaca i spał pod nim :lol: to było przeboskie :hahaha:
W ogóle rozwalili wszyskto moja kolezanka spadłą z łatki ogrodowej, trzecia 3 razy z krzesła bo siedziałą z górki :D:D
Wszystko rozwalone, głośnik w radiu rozwalony^^
Nie zapomne tego:D:D:D:D
I tak pewnie nikomu nie bedzie sie chciało tego czytać:D
A tak w ogóle to hej :*:*:D:D
:lol: haha to widze, że niezłe z was są przypały, a kolega boskii xD haha wkręcił się na noc ;D
anecia0509 - 2008-08-10 12:42 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Klaudeek
(Wiadomość 8538191)
:lol: haha to widze, że niezłe z was są przypały, a kolega boskii xD haha wkręcił się na noc ;D
No, a mojej kolezance jeszcze bielizna i skarpetki zgineła (ta do przebrania^^ zeby nie było) i znalezlismy ja w krzakach :lol: :D:D Piejemy, ze teraz będzie chodził i gadał, ze sie przespał z czterema na raz :lol::hahaha:
slonce_00 - 2008-08-10 12:50 Dot.: Rocznik 92 cz. V
hehe to widzę że fajną noc miałaś :D też bym pod namiot poszła :rolleyes:
Avv - 2008-08-10 12:55 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Grabciaaa
(Wiadomość 8534369)
macie. ;d
gÓpki ;*
haha. ślicznotaaa. tarararaaa :D Cytat:
Napisane przez niqsia13
(Wiadomość 8534695)
wszytkie jestescie ladne; D a laski ile macie wzrostu?:D bo ja mam 170 i wydaje mi sie ze jestem niska ;/
coś koło 174. :D Cytat:
Napisane przez Jutte
(Wiadomość 8536245)
hej . przyjechał ten fr.. o mamo.. ja sie ****a dogadać nie mogę ( po ang :() jakaś masakra moja siora z nim napieprza równo a ja ani słowa tak mnie zatyka :/ ech. a kurde nawet z anglika jestem dobra :( pisać to se mogę.. oni tak szybko gadają jak dla mnie.. praktycznie 90% tego co mówią rozumiem , ale jeśli oni mówią coś do mnie słyszę tylko : bla bla bla bla ? Boże ja nie wiem jak ja tu wytrzymam ten tydzień.. ja sie tu wykończe.. tylko proszę nie śmiejcie sie ale ja mam naprawdę dosyć
Jutte! Szaleńcu! Z angolami nie jest wcale tak łatwo się dogadać. Co z tego, że ma się dobrą ocenę z języka? Trzeba właśnie dużo ćwiczyć, żeby zrozumieć rodowitego Anglika. A Francuza a angielskim akcentem jeszcze gorzej (wiem, bo to przerabiałam). Zanim ja zdążyłam zrozumieć jedno zdanie, przyswoić je sobie, to on już zaczynał gadać o czym innym i myślałam, że zwariuję xd. Byłam we Francji z budą, uczę się francuskiego. I co? No i gucio, bo ni w ząb ich nie rozumiałam. To ich skracanie, slang, zupełnie inna wymowa. Zupełnie co innego, niż na lekcji. A Twoja siostra nie jest starsza? Może po prostu ma więcej 'doświadczenia' z językiem i łatwiej jest jej zrozumieć? Nie każdy od razu był doskonały i nie każdy od razu wszystko rozumiał, do tego trzeba trochę praktyki. Nie załamuj się. Może teraz tak trudno jest Ci rozmawiać, bo w pierwszej chwili spanikowałaś, a teraz się to pogłębia? Na pewno jeśli się skupisz na tym, o czym mówią, zrozumiesz. Nawet pojedyncze zdania. Musisz spróbować. Początki rozmów z obcokrajowcami u każdego wyglądają podobnie. (; Głowa do góry! ;* Cytat:
Napisane przez anecia0509
(Wiadomość 8538057)
Jaaaka wczoraj noc:D:D haha :D Miał być babska pizama party pod namiotami, wyszłysmy o 21 na rynek w obciachowych piżamach(oczywiście nasze swietne pomysły^^), jeszcze sobie odrypałam takie piejne okulary ogromne(załącze zdjecie w tych okularach- ale to było robione długo przed tym^^), które kupiłam nad morzem. Ja pianie do każdego na ulicy "peace & love" :lol: Spotkaliśmy jednego kolege- on sobie poszedł, a potem spotkał innych kolegów i im o tym powiedział oni dzwonią i przyszli do nad z litrem wódki^^ a my piłysmy wcześniej. W ogóle takie przypały były bo piłysmy za domem kolezanki tam gdzie namiot jej babcia cały czas "ciszej bo jutro o 5 rano wyjeżdzam" :D
W ogóle wkreciłysmy kolezanke, że jadła z jednej miski sałatke z kotem :lol: :D
Albo wkoncu wszyscy poszli na chatę kolo 3xD a dzwonili do jednego kolegi on ze jest w rynku a ja mówie "on jest w namiocie przeciez przed chwilą tam byłam" zaczeli sie klucić ktos poszedł sprawdzic i go nie było. Ja tam ogarniam wszsytko o tej 3 rano:D namiot cały rozwalony wszyscy już prawie spali, chowałam dziewczyną buty do namiotów i tak patrze jedne białe buty kolezanki, drugiej czarne trzeciej brązowe i znowu białe a ja "co jest? przecież swoje mam na nogach" ale chuj dobra schowałam je do namiotu. A budze sie kolo 5, bo ktos po mnie przełazi pytam "kto to?" wymieniam imiona patrze nie no lezy kolo mnie, nie no tez jest i nastepna tez. ja już co jest ku***:D nikt sie nie odzywa, zabrał buty i poszedł. a sie okazało ze ten kolega spał z nami w tym namiocie a my sie zastanawiałysmy czemu tak ciasno jest:lol: a on spadł z materaca i spał pod nim :lol: to było przeboskie :hahaha:
W ogóle rozwalili wszyskto moja kolezanka spadłą z łatki ogrodowej, trzecia 3 razy z krzesła bo siedziałą z górki :D:D
Wszystko rozwalone, głośnik w radiu rozwalony^^
Nie zapomne tego:D:D:D:D
I tak pewnie nikomu nie bedzie sie chciało tego czytać:D
A tak w ogóle to hej :*:*:D:D
Mi się chciało. (; Waraci! ;D Ja ostatnio też tak miałam. Nawaliłam się jak meserszmit, rozwaliłam torebkę, spadłam z murku i kolega mnie niósł na rękach do domu. A co po drodze wyrabiałam, to nie do opowiedzenia jest. ;D
Mrałłł! Oglądam dni konia arabskiego. <3 ;D Jakie ślicznoty kuninki! :D (Nie przemujcie się, ja tak zawsze na widok koni) ^^'
Jutte - 2008-08-10 13:12 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez anecia0509
(Wiadomość 8538057)
Jaaaka wczoraj noc:D:D haha :D Miał być babska pizama party pod namiotami, wyszłysmy o 21 na rynek w obciachowych piżamach(oczywiście nasze swietne pomysły^^), jeszcze sobie odrypałam takie piejne okulary ogromne(załącze zdjecie w tych okularach- ale to było robione długo przed tym^^), które kupiłam nad morzem. Ja pianie do każdego na ulicy "peace & love" :lol: Spotkaliśmy jednego kolege- on sobie poszedł, a potem spotkał innych kolegów i im o tym powiedział oni dzwonią i przyszli do nad z litrem wódki^^ a my piłysmy wcześniej. W ogóle takie przypały były bo piłysmy za domem kolezanki tam gdzie namiot jej babcia cały czas "ciszej bo jutro o 5 rano wyjeżdzam" :D
W ogóle wkreciłysmy kolezanke, że jadła z jednej miski sałatke z kotem :lol: :D
Albo wkoncu wszyscy poszli na chatę kolo 3xD a dzwonili do jednego kolegi on ze jest w rynku a ja mówie "on jest w namiocie przeciez przed chwilą tam byłam" zaczeli sie klucić ktos poszedł sprawdzic i go nie było. Ja tam ogarniam wszsytko o tej 3 rano:D namiot cały rozwalony wszyscy już prawie spali, chowałam dziewczyną buty do namiotów i tak patrze jedne białe buty kolezanki, drugiej czarne trzeciej brązowe i znowu białe a ja "co jest? przecież swoje mam na nogach" ale chuj dobra schowałam je do namiotu. A budze sie kolo 5, bo ktos po mnie przełazi pytam "kto to?" wymieniam imiona patrze nie no lezy kolo mnie, nie no tez jest i nastepna tez. ja już co jest ku***:D nikt sie nie odzywa, zabrał buty i poszedł. a sie okazało ze ten kolega spał z nami w tym namiocie a my sie zastanawiałysmy czemu tak ciasno jest:lol: a on spadł z materaca i spał pod nim :lol: to było przeboskie :hahaha:
W ogóle rozwalili wszyskto moja kolezanka spadłą z łatki ogrodowej, trzecia 3 razy z krzesła bo siedziałą z górki :D:D
Wszystko rozwalone, głośnik w radiu rozwalony^^
Nie zapomne tego:D:D:D:D
I tak pewnie nikomu nie bedzie sie chciało tego czytać:D
A tak w ogóle to hej :*:*:D:D
heh dobra jesteś :D
Cytat:
Napisane przez Avv
(Wiadomość 8538434) Jutte! Szaleńcu! Z angolami nie jest wcale tak łatwo się dogadać. Co z tego, że ma się dobrą ocenę z języka? Trzeba właśnie dużo ćwiczyć, żeby zrozumieć rodowitego Anglika. A Francuza a angielskim akcentem jeszcze gorzej (wiem, bo to przerabiałam). Zanim ja zdążyłam zrozumieć jedno zdanie, przyswoić je sobie, to on już zaczynał gadać o czym innym i myślałam, że zwariuję xd. Byłam we Francji z budą, uczę się francuskiego. I co? No i gucio, bo ni w ząb ich nie rozumiałam. To ich skracanie, slang, zupełnie inna wymowa. Zupełnie co innego, niż na lekcji. A Twoja siostra nie jest starsza? Może po prostu ma więcej 'doświadczenia' z językiem i łatwiej jest jej zrozumieć? Nie każdy od razu był doskonały i nie każdy od razu wszystko rozumiał, do tego trzeba trochę praktyki. Nie załamuj się. Może teraz tak trudno jest Ci rozmawiać, bo w pierwszej chwili spanikowałaś, a teraz się to pogłębia? Na pewno jeśli się skupisz na tym, o czym mówią, zrozumiesz. Nawet pojedyncze zdania. Musisz spróbować. Początki rozmów z obcokrajowcami u każdego wyglądają podobnie. (; Głowa do góry! ;*
heh dzięki no siora starsza .. w ogole ona ma certyfikat , rok była we fr na studiach miedzynar. i w ogole.. a ja jak taki głupek siedze i milcze.. ten coś do mnie gada a ja ? patrze na siore zeby mi przetłumaczyła no ale.. a ta przewraca oczami i z łaską gada.. starzy mnie na sile chcieli wygonić na spacer z nimi ale ja mówie nie .. bo po co?....
ja miałam z nimi jechac do gdańska .. i raczej nie pojade dziekuje za takie cos .. tylko.. siora pieprzy ze już zarezerwowała pokoje .. :( ****a dostane na łeb
slonce_00 - 2008-08-10 13:13 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ja mam 171 i czuje się czasami za wysoka :/ ale w liceum mam nadzieję że tak nie będzie :D
Avv - 2008-08-10 13:22 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Jutte
(Wiadomość 8538650)
heh dobra jesteś :D
heh dzięki no siora starsza .. w ogole ona ma certyfikat , rok była we fr na studiach miedzynar. i w ogole.. a ja jak taki głupek siedze i milcze.. ten coś do mnie gada a ja ? patrze na siore zeby mi przetłumaczyła no ale.. a ta przewraca oczami i z łaską gada.. starzy mnie na sile chcieli wygonić na spacer z nimi ale ja mówie nie .. bo po co?....
ja miałam z nimi jechac do gdańska .. i raczej nie pojade dziekuje za takie cos .. tylko.. siora pieprzy ze już zarezerwowała pokoje .. :( ****a dostane na łeb
Najważniejsze, to się nie załamywać. ;* Nie martw się, nawet jeśli tym razem nie uda Ci się wkręcić w rozmowę i swobodnie rozmawiać, to na pewno uda Ci się następnym razem. Bardzo pomagają właśnie ćwiczenia z płyt, listeningi, tłumaczenie tekstów, słuchanie tekstów piosenek i tłumaczenie sobie ich (najlepiej takich, w których jest sporo slangu) a nawet rozmawianie z obcokrajowcami na skype czy gg. Pamiętam jak kiedyś gadałyśmy z koleżanką z Chińczykiem mówiącym po angielsku, my gadałyśmy co innego, on co innego. (; Właśnie dlatego, że siostra jest starsza, no i była na tych zagranicznych studiach lepiej sobie radzi. Pomyśl sobie, że Ty w jej wieku będziesz tak samo dobra. Tylko, żeby to osiągnąć, trzeba dużo pracować. Na pewno nawet Twoja siostra, jak była w Twoim wieku nie rozumiała doskonale wszystkiego, co mówili do niej Anglicy czy Francuzi. Jutte, będzie dobrze, uwierz mi! (; Cytat:
Napisane przez slonce_00
(Wiadomość 8538670)
ja mam 171 i czuje się czasami za wysoka :/ ale w liceum mam nadzieję że tak nie będzie :D
A ja mam tyle, ile mam i nie czuję się wysoka. Ani trochę. ;D Czuję się taka średnia... (;
AJaLubieSwojeOczy - 2008-08-10 13:41 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Ale mam dzisiaj zryty humor :kwasny:.
Avv - 2008-08-10 13:45 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez AJaLubieSwojeOczy
(Wiadomość 8538975)
Ale mam dzisiaj zryty humor :kwasny:.
A co się stało...?
Jutte - 2008-08-10 13:49 Dot.: Rocznik 92 cz. V
dzięki Avv :*tyle ze ona jak była w moim wieku to bardzo dobrze mówiła ..;/ ech tylko mi jest najgorzej sie przełamac.. i cos z siebie qydusic..
AJaLubieSwojeOczy - 2008-08-10 13:54 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Nic. Po prostu mam nieraz swoje humorki. I dzisiaj jest ten dzień, kiedy jestem smutna. Dużo rozmyślam i jestem dla wszystkich niemiła :D.
Jutte - 2008-08-10 13:55 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ja tez ..jeszcze ten ok.. wrr
Avv - 2008-08-10 14:09 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Jutte
(Wiadomość 8539070)
dzięki Avv :*tyle ze ona jak była w moim wieku to bardzo dobrze mówiła ..;/ ech tylko mi jest najgorzej sie przełamac.. i cos z siebie qydusic..
A Ty miałaś 5 z ang, wiem, bo czytałam wcześniej. (; Napisałaś też, że lepiej idzie Ci granie na instrumentach. Każdy ma talent do czegoś innego. Ale znowu to nie jest tak, że Ty nie masz talentu do angielskiego, umiesz go, ale trochę trudniej Ci jest go zastosować w praktyce. Może Twoja siostra szybciej to łapie, ale to można 'nabyć', nauczyć się. (; Może też jesteś tak zestresowana, bo chcesz zrobić na nim wrażenie. Wiadoma rzecz, też bym chciała. :D Musisz się odstresować, przełamać, wziąć głęboki oddech i powiedzieć 'umiem to, dam sobie radę!' Na pewno świadomość, że siostra robi to lepiej i ma z nim lepszy kontakt też działa dołująco. A ona go nigdy nie opuszcza? (; Może jak wyjdzie gdzieś do sklepu, to zacznij rozmowę. Jutte, Ty to umiesz, po prostu Cię trema zżera! :D Ja jak kiedyś gadałam z obcokrajowcami i nie bardzo czaiłam o co im chodzi, bo mówili za szybko, to mówiłam: 'Sorry, can you speak more slowly?' i się uśmiechałam :D Wtedy koleś, albo babka zaczęli mówić wolniej i ja też więcej rozumiałam. Później mówiłam: 'Now I understand!' I zaczynałam się śmiać. Po prostu trzeba też wziąć to trochę na humor. Nie od razu Rzym zbudowano. :D
Cytat:
Napisane przez AJaLubieSwojeOczy
(Wiadomość 8539130)
Nic. Po prostu mam nieraz swoje humorki. I dzisiaj jest ten dzień, kiedy jestem smutna. Dużo rozmyślam i jestem dla wszystkich niemiła :D.
Ja też mam takie dni. Szczególnie, gdy 'pod moim oknem stoi czerwony mercedes mojej cioci' :D Ale dziś mam wyśmienity humor, bo właśnie mi przechodzi. :D
karla_92 - 2008-08-10 14:13 Dot.: Rocznik 92 cz. V PinkLolly ale laska z Ciebie:D I kotek śliczny :love:
Cytat:
Napisane przez paulutkowa
(Wiadomość 8536458)
a ja sie agola dopiero zaczne uczyc lol :P a juz sie boje jak pojade na wymiane do niemiec : O tez pewnienic nie bede gadac :( jeszcze oni po niemiecku jak mowia to strasznie nie wyraznie :P
Nigdy się angielskiego nie uczyłaś?:eek:
Cytat:
Napisane przez AJaLubieSwojeOczy
(Wiadomość 8537290)
Ej, wiecie czy ja, jako osoba niepełnoletnia, mogę sobie założyć konto na allegro? ;)
Raczej nie, ja też chciałam założyć, a nie moge:mad:
Cytat:
Napisane przez anecia0509
(Wiadomość 8538057)
Jaaaka wczoraj noc:D:D (...) I tak pewnie nikomu nie bedzie sie chciało tego czytać:D
A tak w ogóle to hej :*:*:D:D
:lol: Niezłe. A okulary przemocne:D Musiałam skrócic wypowiedz, bo się emotki nie mieściły;)
Cytat:
Napisane przez Jutte
(Wiadomość 8538650)
heh dobra jesteś :D
heh dzięki no siora starsza .. w ogole ona ma certyfikat , rok była we fr na studiach miedzynar. i w ogole.. a ja jak taki głupek siedze i milcze.. ten coś do mnie gada a ja ? patrze na siore zeby mi przetłumaczyła no ale.. a ta przewraca oczami i z łaską gada.. starzy mnie na sile chcieli wygonić na spacer z nimi ale ja mówie nie .. bo po co?....
ja miałam z nimi jechac do gdańska .. i raczej nie pojade dziekuje za takie cos .. tylko.. siora pieprzy ze już zarezerwowała pokoje .. :( ****a dostane na łeb
Jeśli Cię to pocieszy to ja bym nie umiała zrobic zakupów w Anglii tzn w spożywczym np.;) albo zapytać jak dojechac w dane miejsce:rolleyes: Z ang zawsze 4, 5 na koniec, a wiedza tak naprawde porażająca:o W polskich szkołach angielskiego (nie wiem jak innych języków) nie da się nauczyć. Ja najlepiej ucze się z filmów jak słysze zdanie, słówko, slang itp, a potem tłumaczenie;)'
O mało co domu nie spaliłam:eek: Gotowałam pierogi i o nich zapomniałam:o Wchodze do kuchni, a pod sufitem taki obłok dymu:eek: :lol:
paulutkowa - 2008-08-10 15:04 Dot.: Rocznik 92 cz. V
moj tż ma kotno na all ; >
blackberry456 - 2008-08-10 15:28 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ej laski! jeden dzień mnie nie ma i już chyba 10 stron zapisanych xD
Cytat:
Napisane przez niqsia13
(Wiadomość 8534695)
a laski ile macie wzrostu?:D bo ja mam 170 i wydaje mi sie ze jestem niska ;/
ja też mam 170 i w sumie mi chyba juz wystarczy ;)
Cytat:
Napisane przez PinkLolly
(Wiadomość 8534462)
o nie, ja się nie ujawniam:D jedynie mogę wysłać na PW
wyślij mi też :D
PinkLolly - 2008-08-10 15:30 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez karla_92
(Wiadomość 8539351)
PinkLolly ale laska z Ciebie:D I kotek śliczny :love:
Nigdy się angielskiego nie uczyłaś?:eek:
jaka tam laska...;p
Pewnie miała niemiecki - u mnie w szkole tak jest - niektórzy mają niem., a inni ang. Ja teraz w liceum będę się niemieckiego uczyła;)
Avv - 2008-08-10 15:40 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez PinkLolly
(Wiadomość 8539990)
jaka tam laska...;p
Pewnie miała niemiecki - u mnie w szkole tak jest - niektórzy mają niem., a inni ang. Ja teraz w liceum będę się niemieckiego uczyła;)
O, to ja też chcę zdjęcie! Jeśli mogę :D
A ja, jak dobrze pójdzie, to będę się uczyć 5 języków. xD Boże... marzenia... :D
blackberry456 - 2008-08-10 15:40 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Pink aleś ty ładna... :ehem::ehem:
i robisz świetne przeróbki fotek. :p: Też bym chciała tak umieć:rolleyes:
karla_92 - 2008-08-10 15:41 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Avv
(Wiadomość 8540073)
O, to ja też chcę zdjęcie! Jeśli mogę :D
A ja, jak dobrze pójdzie, to będę się uczyć 5 języków. xD Boże... marzenia... :D
5?:eek: A jakich?:>
Avv - 2008-08-10 15:43 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Angielski, niemiecki, francuski, włoski i hiszpański xD
Podobno będzie to możliwe u mnie w szkole. Oby :D I oby na marzeniach się nie skończyło... :D
Avv - 2008-08-10 15:48 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez PinkLolly
(Wiadomość 8540119)
francuski*_* włoski*_*
blackberry456, danke^^
Francuski, to najpiękniejszy język na świecie... <3 ^^'
Btw, ślicznaś, świetne zdjęcia! ;D
PinkLolly - 2008-08-10 15:50 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Avv
(Wiadomość 8540156)
Francuski, to najpiękniejszy język na świecie... <3 ^^'
Btw, ślicznaś, świetne zdjęcia! ;D
:)
Francuski, to mój ulubiony język!
Avv - 2008-08-10 15:51 Dot.: Rocznik 92 cz. V
A uczyłaś się? :D
PinkLolly - 2008-08-10 15:54 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Avv
(Wiadomość 8540170)
A uczyłaś się? :D
nie;(
Miałam tylko przyjemność słyszeć, to najpiękniejszy język. Kurde, chciałabym się uczyć. Czemu to francuski nie jest podstawowym językiem, a nie angielski...?
AJaLubieSwojeOczy - 2008-08-10 15:56 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Haha! Kadziuuuuu! <3333! :love: Kocham go! :o! :D Asa serwisowego nawet zaliczył! Moja krew! XD! :D
Drażni mnie tylko jego fryz. Kiedy już będzie moim mężem to zakaże mu zapuszczania włosów! W krótkich, a'la Michael Scofield jest jeszcze przystojniejszy :D :D:lol:.
W sumie, zawsze jest sexy :D.
Dobra odbiło mi troche :D. Koniec :cool:.
Już mi się humor poprawił :D.
karla_92 - 2008-08-10 15:56 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Avv
(Wiadomość 8540110)
Angielski, niemiecki, francuski, włoski i hiszpański xD
Podobno będzie to możliwe u mnie w szkole. Oby :D I oby na marzeniach się nie skończyło... :D
I będziesz miała na to czas? Ja się będę uczyc angielskiego i francuza (:diabelek:) i mam zamiar się przyłożyć, żeby 3 lata nie poszły na marne;)
AJaLubieSwojeOczy - 2008-08-10 15:57 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Ja będę się uczyć angielskiego <3 :D i niemieckiego :cool:.
Chciałabym się uczyć hiszpańskiego! <3333 :rolleyes:
Avv - 2008-08-10 15:59 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Właśnie, na co komu gupi angielski... ;D
A tak na serio, to zamiast niemieckiego w szkołach mógłby być francuski. Chodzenie do szkoły byłoby wtedy przyjemnością... :D Jeśli nie będę mogła się go uczyć dalej w szkole, to na pewno będę kontynuować sama, a jak nie, to zapiszę się na lekcje. :D Francuzi są tacy uroczy z tym ich akcentem... mrrr... :D Cytat:
Napisane przez karla_92
(Wiadomość 8540210)
I będziesz miała na to czas? Ja się będę uczyc angielskiego i francuza (:diabelek:) i mam zamiar się przyłożyć, żeby 3 lata nie poszły na marne;)
Czas zawsze się jakoś znajdzie. :D Musi się znaleźć. ^^' Cytat:
Napisane przez AJaLubieSwojeOczy
(Wiadomość 8540225)
Ja będę się uczyć angielskiego <3 :D i niemieckiego :cool:.
Chciałabym się uczyć hiszpańskiego! <3333 :rolleyes:
Ja wiem tylko, że w hiszpańskim 'j' się czyta jako 'h' (chyba xD) :D
PinkLolly - 2008-08-10 16:01 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Avv
(Wiadomość 8540239)
Właśnie, na co komu gupi angielski... ;D
A tak na serio, to zamiast niemieckiego w szkołach mógłby być francuski. Chodzenie do szkoły byłoby wtedy przyjemnością... :D Jeśli nie będę mogła się go uczyć dalej w szkole, to na pewno będę kontynuować sama, a jak nie, to zapiszę się na lekcje. :D Francuzi są tacy uroczy z tym ich akcentem... mrrr... :D
nooo, ten język jest taki, taki... sexowy... mmm. na co mi ten okropny niemiecki - ja zamierzam się do francji wyprowadzić, więc nie wiem po co^^
AJaLubieSwojeOczy - 2008-08-10 16:02 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Francuski też jest b. fajny :ehem:.