meditative92 - 2008-06-28 17:52 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Jutte hoho kobito co za poemat :D przestań , olać takie koleżanki. lepiej nie zawracaj sobie nimi głowy, lepiej nie mieć żadnych przyjaciół niż takich. A co do tego chłopaka - zgadzam się z karlą :D równie dobrze mógł Cie olać, ale nie .. :D więc też trzymam kciuki żebyś go jeszcze spotkała ;)
yes - 2008-06-28 18:01 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez niqsia13
(Wiadomość 8032826)
ale po co? :]
na sesję zdjęciową do bravo girl! :(
Cytat:
Napisane przez jvlka900
(Wiadomość 8033587)
Ja mam :D a co? ;]
napisz mi proszę horoskop dla koziorożca (miłość ona) i faceta strzelca :D
niqsia13 - 2008-06-28 18:08 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ej a podajcie mi dla wodnika i faceta barana;)
paulutkowa - 2008-06-28 18:18 Dot.: Rocznik 92 cz. V
hu poszlam na kebaba a wrocilam z swoma bluzkami z h&m lol :D
Ej to ja tez chce dla barana i barana xD
niqsia13 - 2008-06-28 18:23 Dot.: Rocznik 92 cz. V
barany to fajnie chlopaki ^^
paulutkowa - 2008-06-28 18:26 Dot.: Rocznik 92 cz. V
sie wie :cool:
meditative92 - 2008-06-28 18:32 Dot.: Rocznik 92 cz. V
raczki to fajne dziewczynki ;)
niqsia13 - 2008-06-28 18:34 Dot.: Rocznik 92 cz. V
wodniki to fane laskyy ;D
yes - 2008-06-28 18:35 Dot.: Rocznik 92 cz. V
:p:
anecia0509 - 2008-06-28 18:38 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez klaudiat
(Wiadomość 8031816)
a wam sprawdziła się kiedys jakaś przepowiednia z horoskopu?:rolleyes:
nie :D i nie wierze, ale jak mam gazete to zawsze przeczytam , ot tak z ciekaweości jakie głupoty wypisuja :D Cytat:
Napisane przez klaudiat
(Wiadomość 8031923)
dziewczyny które z was mogę dodać do przyjaciół? jak chcecie to sobie mnie też dodajcie:):):)
mnie ;p Cytat:
Napisane przez klaudiat
(Wiadomość 8032126)
Klaudeek trzymam kciuki żeby udało ci się wytrzymać 100 dni bez słodyczy
Taa.. Klaudeek ma ten pierwszy dzien od dawna :lol: :D Cytat:
Napisane przez klaudiat
(Wiadomość 8032358)
ja mam taki głupi nawyk że jak mi się nudzi to sprzątam czasami całe mieszkanie
ja nawet jak bym umierała z nudów to bym nie posprzatała.. :D i tak po dwóch godzinach jest tak jak było albo gorzej :lol: :D lubie bałagan ;p ale mama mnie szantażuje np tym ze nigdzie nie wyjde ajk nie posprzątam xD
Cytat:
Napisane przez Andriotti
(Wiadomość 8032941)
mi też.
Do tego stopnia, że zrobiłam sobie sesję zdjęciową xD
Daaj jakieś foto ;p Cytat:
Napisane przez Jutte
(Wiadomość 8033245)
o właśnie dziewczyny muszę Wam coś powiedzieć:P heh bo tak od poniedziałku do piątku w takim jednym miejscu odbywał się warsztaty teatralne . No i z kumpelą stwierdziłyśmy ze się zapiszemy . Pojechałyśmy w poniedziałek .Było fajnie choć z jednej strony trochę mało to miało wspólnego z teatrem tylko nawet trochę z jogą i nabraniem..równowagi:P? No ale co tam i czasem mieliśmy się dobierać w pary tak jak się nie znamy . no i raz byłam z taka dziewczyną i okej. Potem tak wyszło ze zostałam z takim chłopakiem. A on taki fajny jest :d .Booski. A wiecie tam wszyscy w dresach byli bo mieliśmy mieć luźny strój a ja z kumpela stwierdziłyśmy ze dresów nie zabierzemy tylko jakieś tam bardzo luźne dzinsy :P i w nich miałam taka wielką dupę. no ale wracając mieliśmy w tych parach coś robić. I na początku coś tam coś tam a potem mieliśmy tej osobie zrobić masaż tz najpierw mi on robił :D a ja w tych spodniach z wielka dupą ech... a potem ja jemu :D ech i w ogóle z tą kumpelą sie śmiałyśmy potem ze ciacho w dresach :P . I stwierdziłam ze następnego dnia tez pojadę :D . No ale w ten poniedziałek jeszcze była dyskoteka wiec pojechałam do tej kumpeli przed dyskoteką do domu i u mniej były jeszcze inne 2 dziewczyny . Bo stwierdzałam ze nie będę siedzieć w domu i słuchać grymaszenia rodziców.. Ale hym no i przyszłam do tej kumpeli a ona ze mam jej wyprostować włosy .Wyprostwałam. Pomalować paznokcie .Wymalowałam . Zrobić make -up . Zrobiłam .Potem jeszcze tym dwóm laskom zrobiłam fryz. Trochę czułam się jak no rozkazy no ale okej. Poszłyśmy na tą dyskotekę jakoś tak dziwnie było to wyszłyśmy. I siedziałyśmy ,Poszłyśmy do sklepu i tak wyszło ze one miał ochote na ciacha i wyszło na to ze musiałam za nie płacić. No okej a jak jakoś na nie ochoty nie miałam. Tyle ze tak jakoś dziwnie ze ostatnio byłyśmy w kinie i zapłaciłam za jedną z nich a ta jakoś nie zamierza mi oddać.. może głupio ze ja tak na kasę no ale ... No i wracając siedziałyśmy na tym dworze one mnie jakoś olewały i dziwnie się czułam .. Bo jak coś mówiłam to mnie w ogole nie słuchały i tak dziwnie. A było mi trochę zimno wiec zapytałam czy wejdziemy do środka ale one żadnej reakcji... po czym okazało sie na tej dyskotece ze prądu nie ma:P to ja stwierdziłam ze nie ma sensu tam siedzieć bo właściwie nic nie robiłam nawet nie miałam z kim gadać . I one nagle ze dlaczego a ja powiedziałam ze się zwijam i poszłam na autobus . A one posły to tej laski z która byłam na warsztatach do domu . i pewnie się dobrze bawiły. a ja szłam na przystanek wstrzymując się od płaczu. Po czym dostaje smsa od tej jednej z która byłam na warsztatach czy jutro tez jedziemy a pisała z telefonu tej drugiej laski na co ja jej odpisałam ze jak chce to niech sobie jedzie.. a najlepsze było to ze ona tak namawiała te dwie żeby z nami tez jechały tylko ze wcześniej trzeba bylo się zapisać i ja za to dbałam i nas w to wkręciłam ..Chciałam jechać chociaż zeby tego chłopaka spotkać:P no ale. stwierdziłam ze może one 3 tez pojadą i.. w ogole ta pierwsza laska mówiła ze jakie on miał piękne oczy.. a tak właściwie ona sie buja w 2 facetach innych jednocześnie a miałam głupie ważenie ze ona tak jakby nie chce mnie do niego dopuścić :P
no i jak ni stąd ni zowąd jadę wczoraj tramwajem odbijam bilety przechodzę do mamy bo z nią jechałam mówię przepraszam a ktoś mnie z tyłu puka i mówi- cześć . A ja tak patrze hym kto to jest hym.. A tu ten z warsztatów :D :D :D aaa myślałam ze sie spale bo go nie poznałam bo wyglądał jeszcze bardziej seksownie nic w tych dersach :P aaa ja taka zakłopotana :D lol i mówi moje imie i mówi ze tak? a ja no tak:D ( no pamiętał:PP) sie pyta czemu mnie nie było a ja ze miałam jakieś ostatnio problemy ze szkoły teraz ze papiery itd..:P i w ogole pogadaliśmy ale ja nadal taka spięta :P on ponoć on teraz ze jest w klasie maturalnej i takie tam.. o tej grupie teatralnej mówił.. i nagle wyciąga z plecaka mi ulotke ze mam przyjść i w ogole :P i nagle wsiada bo mówi jego przystanek .. pożegnał sie mojej mamie powiedział do widzenia( to było słodkie no:P) i poszedł a ja w wstrząsie :P ah;d kurde tylko nie wiem jak się nazywa :P tz nazwisko;/ wrr tylko imię :P szkoda a ja juz myślałam ze go nigdy nie spotkam po tych warsztatach:P ech:D i napisałam smsa do tej laski ze go spotkałam i ze serio ma śliczne oczy :Pa ona nie odpisała .. no cóż. nawet nie napisala do mnie do jakiej szkoły sie dostałam tak jak by mnie miała w dupie.. wielka przyjaciółka .. tylko to trochę wkurzające bo właściwie ja tak pierwszy raz truję o jakims facecie a ona tak mi non stop ze jaki ten i ten nie jest cudny ze przez niego cierpi i takie ...a jak u niej coś sie działo to ciągle pisałam pytałam i w ogole .. no cóż :( chyba z gim juz nie mam zadnych znajomych ..
sory za bardzo dłuuugie moje stękanie no ale komuś musiałam :Pno i wypadło na was :P
Takie kolezanki są najgorsze ;/ Olej je juz niedługo LO znajdzi8esz innych znajomych :):ehem: A co do tego chlopaka to jak wiesz do jakiej szkoly chodzi to moze warto poszukać na naszej klasie go ;p jak klasa maturalna ;p
meditative92 - 2008-06-28 18:53 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ale leje u mnie jaa :eek:
Nie masz teraz ochoty na flirt. Oczekujesz poważnych deklaracji.
Strzelec (miłość on) :D
Miłość jest ślepa. Dlatego wydaje Ci się, że spotkałeś swój ideał.
:D
niqsia13 - 2008-06-28 19:10 Dot.: Rocznik 92 cz. V
a ja prosilam wodnik ona i baran on :( ;*
Jutte - 2008-06-28 19:11 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Grabciaaa
(Wiadomość 8033849)
Jutte - ale akcja, ledwo przebrnęłam :p no może coś z tego wyniknie jeszcze :) trzymam kciuki :kciuki: a tymi dziewczynami się nie przemuj bo jakieś gUpie! :ehem: z tobą wszystko ok, tylko ona są :crazy: szkoda że nie wzięłaś telefonu.. idź na jakieś przedstawienie jego grupy, zostań po występie i czekaj na niego i potem mu pogratuluj, zagadaj co u niego itp ;D
no miałam telefon bym go nawet spytała o nazwisko:P tylko on potem kilka przystanków wysiadał.. ;/
Cytat:
Napisane przez slonce_00
(Wiadomość 8034409)
Jutte historia jak z 'pamiętnik księżniczki' ;D mam nadzieje ze go jeszcze spotkasz a z kolezankami eh tez tak kiedys mialam koszmar ;D dlatego stwierdzilam ze nie będę sie przejmować :) tak łatwo powiedzieć heh :D
heh no czytałam wszystkie części :P tylko juz nie pamiętam o co tam chodziło:P:D
Cytat:
Napisane przez karla_92
(Wiadomość 8034428)
Jutte - tymi dziewuchami się nie przejmuj. W liceum znajdziesz lepszych znajomych i przyjaciół:ehem: A co do Niego to zazdroszcze:rolleyes: I widać ze Cię polubił, bo mógłby udać w tym autobusie/tramwaju ze Cie nie widzi, albo tylko powiedziec czesc;) Mam nadzieje że cos z tego będzie :)
heh :Dniejmy nadzieje ze w lo będzie lepiej ..:( bo już tak te dziewczyny to one nie są ode mnie z klasy tylko o rok młodsze .. bo z klasy to miałam przerąbanie i tak samo w równoległej tylko jak już fajne były pojedyńcze osoby...
Cytat:
Napisane przez meditative92
(Wiadomość 8034611)
Jutte hoho kobito co za poemat :D przestań , olać takie koleżanki. lepiej nie zawracaj sobie nimi głowy, lepiej nie mieć żadnych przyjaciół niż takich. A co do tego chłopaka - zgadzam się z karlą :D równie dobrze mógł Cie olać, ale nie .. :D więc też trzymam kciuki żebyś go jeszcze spotkała ;)
ach :PP życie jak poemat .. e nic .xD muszę nauczyć się olewać ludzi. tylko mi jakoś tak ciężko no... a ten chłopak to kurde ja na niego patrze i jakoś tak nie kojarzę no:P (w dresach był inny ) a on ee warszaty mateusz a ty iza tak :D ? a ja :no... :D lol sory przepraszam Was ze siętak podniecam :P Cytat:
Napisane przez meditative92
(Wiadomość 8034927)
raczki to fajne dziewczynki ;)
noo:D jak najbardziej :D
Cytat:
Napisane przez anecia0509
(Wiadomość 8034980) Takie kolezanki są najgorsze ;/ Olej je juz niedługo LO znajdzi8esz innych znajomych :):ehem: A co do tego chlopaka to jak wiesz do jakiej szkoly chodzi to moze warto poszukać na naszej klasie go ;p jak klasa maturalna ;p
no mam nadzieje tylko mam wrażenie ze moja klasa taka jakoś ..mało zintegrowana będzie ;/ nie wiem..bo ja idę do informatycznej i tam jest dużo facetów :( ech na nk nikt nic nie pisze jest tylko dodane 5 osób.. a tak patrze w innych klasach mojej szkoły to jest 13 osób ludzie non stop piszą i sie poznają.. :( i mi się trochę przykro robi..
mówicie ze z tym kolesiem no jest jakaś szansa :D :PP? ha muszę sie zorientować kiedy może oni coś grają .. tylko wątpię żeby teraz coś w wakacje ;/ hym.. tylko najlepsze jest to ze on w tej grupie teatralnej to jest a reszta to laski no i jeszcze jego kumpel bo on go tam ponoć namówił ( tak mi opowiadał w tym tramwaju:P) hym .. może ma kogoś :> nie wiem :P a powiem Wam ,że szukałam go na naszej klasie :hahaha: kurde czuję ze to jest "to coś". chyba tak pierwszy raz w życiu :P ło cho cho zebrało mi sie do jakiś e farmazonów :P
ech a te dziewczyny .. hym . no cóż.. :/ a ja tej dziewczynie dałam moja rybę z Lednicy(na tym spotkaniu młodzieży każdy dostał 2 rybki jedną dla siebie -drugą należało obdarować przyjaciela... ładny mi przyjaciel...)
ja cie :D teraz sobie piszę i tam wyżej chciałam napisać zebrało . a jakos to przekręciłam a ze mam podpowiadacza , takiego jak w Wordzie to była propozycja kompa - ***ało .... :D :PP
yes - 2008-06-28 19:17 Dot.: Rocznik 92 cz. V
no jaki horoskop dla Niego beznadziejny! :/ :D
juz w to nie wierzę...
Grabciaaa - 2008-06-28 19:19 Dot.: Rocznik 92 cz. V
a u mnie nie pada. nuudy. pisze z kolegą na n-k i słucham Duffy :rolleyes:
Jutte - 2008-06-28 19:27 Dot.: Rocznik 92 cz. V
aa dajcie horoskop dla raczka :D
jvlka900 - 2008-06-28 19:31 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez niqsia13
(Wiadomość 8035282)
a ja prosilam wodnik ona i baran on :( ;*
Proszę bardzo :)
Wodnik (miłość ona)
Koleś spod znaku bliźniąt zatroszczy się o to, byś się nie nudziła.....
Baran (miłość on)
Nadchodzi dobry czas. Otoczony nowymi znajomymi, znów poczujesz się jak zdobywca!
:D
paulutkowa - 2008-06-28 19:53 Dot.: Rocznik 92 cz. V
a ja prosze baran i baran :D
solange421 - 2008-06-28 19:58 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ale Wam się zachciało horoskopów u mnie z tym to jest tak, że nigdy w to jakoś specjalnie nie wierzyłam, ale poważnie, sprawdzają mi się b często. Generalnie jak czytam opis swojego znaku, to się zastanawiam jak to możliwe, że wszystko się zgadza
niqsia13 - 2008-06-28 20:19 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ee to sie nie zgadza, bo my w zwiazku :D ale dziekx;D
paulutkowa - 2008-06-28 20:26 Dot.: Rocznik 92 cz. V
zwała z tego :
Olga:P - 2008-06-28 20:26 Dot.: Rocznik 92 cz. V
hej:cmok:
dzisiaj cały dzień na działce... brrr;] nudy, ale później przyjechał taki śliczniusieńki chłopak pomagać tacie budować garaż:p: mniam, mówie Wam:D Przynajmniej miałam się na co patrzeć :D : P
Jutte - 2008-06-28 20:28 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Olga :P - rozumiem ,ze na garaż :D :PP
yes - 2008-06-28 20:29 Dot.: Rocznik 92 cz. V
a mnie kac meczy. cały dzien. Boże, jak ja się źle czuję :(. Caly czas bym tylko leżała, ale juz zasnąć nawet nie mogę bo przespałam kilka godzin wczesniej... :cool:
Poza tym sprawy sercowe dają mi w psyche mocno... :( Sama nie wiem co robić... :(
Olga:P - 2008-06-28 20:30 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez yes
(Wiadomość 8036064)
a mnie kac meczy. cały dzien. Boże, jak ja się źle czuję :(. Caly czas bym tylko leżała, ale juz zasnąć nawet nie mogę bo przespałam kilka godzin wczesniej... :cool:
Poza tym sprawy sercowe dają mi w psyche mocno... :( Sama nie wiem co robić... :(
To po co piła?:>
Cytat:
Napisane przez Jutte
(Wiadomość 8036058)
Olga :P - rozumiem ,ze na garaż :D :PP
Jasneee.... ten garaż był taki intrygujący xD
karla_92 - 2008-06-28 20:30 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Jutte
(Wiadomość 8035297)
a ten chłopak to kurde ja na niego patrze i jakoś tak nie kojarzę no:P (w dresach był inny ) a on ee warszaty mateusz a ty iza tak :D ? a ja :no... :D lol sory przepraszam Was ze siętak podniecam :P
Podniecaj się częsciej:D Ja lubie takie historie :)
Cytat:
Napisane przez jvlka900
(Wiadomość 8035465)
Proszę bardzo :)
Wodnik (miłość ona)
Koleś spod znaku bliźniąt zatroszczy się o to, byś się nie nudziła.....
To czekam na tego bliźniaka:rolleyes: :nuda: :D
włoczykijka - 2008-06-28 20:33 Dot.: Rocznik 92 cz. V
eeeee o ja nie mogę:eek: powiem tyle: głupie baby.wiecej nic mi nie przychodzi. ja niby mam grona,ale mam tylko znajomych ktorych znam osobiscie. nie wyobrazam sobie ze moglabym przyjac zaproszenie tylko dlatego ze ktos sobie tak,,zazyczyl' no dajcie spokoj... a ja dzis znalazlam mojego Kermita na strychu i ubralam go w stroj baletnicy nastepnie ubralam obie ,,rzeczy' by potem powiesic je na dworze i teraz tak sie mocza podczas deszczu..biedny Kermito:(
paulutkowa - 2008-06-28 20:37 Dot.: Rocznik 92 cz. V
to samo pomyslałam.
yes - 2008-06-28 20:38 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Musiałam utopić smutki w 0,5 L wódki (no nie przyjęli mnie do szkoły :lol: :D)... :cool::D
włoczykijka- ja tam zawsze akceptuje zaproszenia :D
niqsia13 - 2008-06-28 20:40 Dot.: Rocznik 92 cz. V
kurde, ciekawych rzeczy o kumpelach sie ostatnio dowiaduje ;| szkoda gadac :D
widziałyscie? :)
o.O masakra... to ja nawet nie dodaje do znajomych dziewczyn (i chłopaków tez:P) które kojarzęz widzenia a nigdy z nimi nie zamieniłam ani zdania... a ja was kochne wizażanki z 92 uwielbiam :D
Cytat:
Napisane przez karla_92
(Wiadomość 8036085)
Podniecaj się częsciej:D Ja lubie takie historie :)
oi to miło:P dla mnie takie historie są trochę denne i nie wierzę w miłości i takie tam .. chociaż coraz bardziej sie wkręcam :P oj.. tracę kontrolę. a nie lubię i tu jest we mnie błąd :PP
paulutkowa - 2008-06-28 20:51 Dot.: Rocznik 92 cz. V
daj sie poniesc uczuciom :*
Jutte - 2008-06-28 21:00 Dot.: Rocznik 92 cz. V
to nie tak łatwo ..
niqsia13 - 2008-06-28 21:19 Dot.: Rocznik 92 cz. V
widzialam ten projekt na watku nasza klasa;)
yes - 2008-06-28 21:41 Dot.: Rocznik 92 cz. V
jezu. co za kac cholerny. jak ja się podle czuje! :(:mad:
paulutkowa - 2008-06-28 21:54 Dot.: Rocznik 92 cz. V
a ja mam ochote sie napiiic.
yes - 2008-06-28 21:59 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ojj, ja juz mam dość alkoholu... Mam wstręt. :P :-p
Olga:P - 2008-06-28 22:03 Dot.: Rocznik 92 cz. V
wiecie? raczej nie ciągnie mnie nigdy do picia, ale teraz to po prostu bym się nalała!! :D
jvlka900 - 2008-06-28 22:07 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez karla_92
(Wiadomość 8036085)
To czekam na tego bliźniaka:rolleyes: :nuda: :D
bliźniak ona? ;D
jvlka900 - 2008-06-28 22:10 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez paulutkowa
(Wiadomość 8035663)
a ja prosze baran i baran :D
Baran (miłość ona)
Zdobedzie Cię ktoś z poczuciem humoru. Kto Cię rozśmieszy, ma u Ciebie szanse.
:D
Olga:P - 2008-06-28 22:12 Dot.: Rocznik 92 cz. V
idę się kąpać i śnić o tym przystojniaku:D mam nadzieje,że przyśni mi się w niesamowicie nieprzyzwoitym śnie :lol:
Dobranoc dziołchy:cmok:
paulutkowa - 2008-06-28 22:14 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Ty zboczuszku ! :D
yes taa zobaczymy jak ci kac przejdzie :D
meditative92 - 2008-06-28 22:26 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ejj ucho mi się zatkało. co mam zrobić?
paulutkowa - 2008-06-28 22:40 Dot.: Rocznik 92 cz. V
co jest kochana:*
Klaudeek - 2008-06-28 22:41 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez meditative92
(Wiadomość 8037404)
ejj ucho mi się zatkało. co mam zrobić?
odetkac :D ale jak ci sie zatkalo ;P przez co ?
mhm wlasnie z dniach morza wrocilam :D szlismy przez cale miasto w najwieksza ulewe i burze ;/ parasol mi sie zlamal w polowie, ale jest dobrze :D %%%
Grabciaaa - 2008-06-28 22:41 Dot.: Rocznik 92 cz. V
co jest? :glaszcze:
yes - 2008-06-28 22:41 Dot.: Rocznik 92 cz. V
:cry:
ja się chyba zabiję...........
Grabciaaa - 2008-06-28 22:44 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ejj.. co wam ? :(
meditative92 - 2008-06-28 22:44 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez Grabciaaa
(Wiadomość 8037527)
może umyć? :D
:lol:
ktoś odkrył mój sekret .. :o jestem brudaską :o ale nie mówcie nikomu:o to tajemnica!
Cytat:
Napisane przez paulutkowa
(Wiadomość 8037549)
Grabciuu czego TY wymagasz ! :D
i ty pałlu przeciwko mnie ? :(
Cytat:
Napisane przez Klaudeek
(Wiadomość 8037572)
odetkac :D ale jak ci sie zatkalo ;P przez co ?
mhm wlasnie z dniach morza wrocilam :D szlismy przez cale miasto w najwieksza ulewe i burze ;/ parasol mi sie zlamal w polowie, ale jest dobrze :D %%%
zatkało się bo myłam głowe :D ahh no przecież ja się nie myję zapomniałam. ale dzisiaj mi się zdarzyło :jupi: i właśnie w ten jeden dzień kiedy postanowiłam się umyć zatkało mi się ucho i nie idzie go odetkać :(
ty pijaku ty! :*
słońce co się stało ? :glasiu:
paulutkowa - 2008-06-28 22:46 Dot.: Rocznik 92 cz. V
skacz na jednej nodze z glowa przechylona w ta strone gdzie to ucho !:D
slonce_00 - 2008-06-28 22:48 Dot.: Rocznik 92 cz. V
byłam na imprezie u kolegi z tż i znajomymi w pewnym momencie tz wyszedł dzwonie do niego 2 razy nic dzwonie znowu odebrał mówi ze mama mu psuje głowę ze musi zostać w domu się pakować i w ogóle [ była kolo 21:30 a jutro jedziemy razem nad soliną] pomyslalam ze dwie klatki dalej mieszka to pojde do niego na klatke pogadac umowic sie czy coś dzwonie domofonem jego mama mówi ze go nie ma ... dzwonie na komorke jeszcze raz pytam 'kochanie to jestes w domu tak ? tak jestem(...)' strasznie sie poczułam on mnie nigdy nie okłamywał ... pozniej mu napisalam ze dziwne ze jest w domu jak bylam i go nie ma odpisal cos ze przeprasza ze cos musial zalatwic ze to ze tamto pozniej dzwonie dwa razy i tylko slyszlaam jakis ludzi to mi powiedzial ze jest na jakis dzialkach pozniej znowu dzownilam powiedzial ze siedzi u kolegi .. i teraz znowu zadzwoniłam bo sie amrtwilam to powiedzial ze siedzi u kolegi w tym samym bloku co była impreza ... strasznie się czuje jeszcze najbardziej mnie wkurza to ze jak dzwonilam ostatnim razem to jak gdyby nigdy nic slysze tylko 'myszko nie bądź zła' perfidnie kłamie a jutro z nim jadę i co wyjdzie na to ze i tak sie z nim pogodze bo raczej przez 14 dni sie bede do niego odzywała .........
zle mi .. i nie wiem czy w ogole ktos cos zrozumiał... jak szlam do tej klatki do niego to miałam takie cholerne uczucie'blagam zeby byl w domu zeby mnie nie oklamal' bo słyszalam jakby nie byl w domu tylko jakiś ludzi słyszałam ktorzy sie dobrze bawili.... :(
paulutkowa - 2008-06-28 22:51 Dot.: Rocznik 92 cz. V
o kurde:(
Grabciaaa - 2008-06-28 22:56 Dot.: Rocznik 92 cz. V
zrozumiałam. kurde. bez sensu. skoro mieszka tak blisko to o co kłamał :confused: wiem, że nie chcesz sobie psuć wakacji ale MUSISZ z nim o tym pogadać :ehem: ja bym nie mogła być z kimś kto mnie okłamuje.. :confused: bo ok, może drobne kłamstwo, ale od takich sie zaczyna. z resztą co on wtedy robił i dlaczego to ukrywał? wychodzi na to że robił coś o czym nie możesz się dowiedzieć ;| więc coś jest nie haloo.. albo rybki albo akwarium ! ja wiem że może mi tak łatwo mówić bo nie miałam takiej sytuacji, i że y go kochasz, no ale jednak to jest chora sytuacja.. tak nie powinno być :nie:
i trzymaj się :* pamiętaj że zawsze masz nas! :* :)
Klaudeek - 2008-06-28 22:57 Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Napisane przez slonce_00
(Wiadomość 8037642)
byłam na imprezie u kolegi z tż i znajomymi w pewnym momencie tz wyszedł dzwonie do niego 2 razy nic dzwonie znowu odebrał mówi ze mama mu psuje głowę ze musi zostać w domu się pakować i w ogóle [ była kolo 21:30 a jutro jedziemy razem nad soliną] pomyslalam ze dwie klatki dalej mieszka to pojde do niego na klatke pogadac umowic sie czy coś dzwonie domofonem jego mama mówi ze go nie ma ... dzwonie na komorke jeszcze raz pytam 'kochanie to jestes w domu tak ? tak jestem(...)' strasznie sie poczułam on mnie nigdy nie okłamywał ... pozniej mu napisalam ze dziwne ze jest w domu jak bylam i go nie ma odpisal cos ze przeprasza ze cos musial zalatwic ze to ze tamto pozniej dzwonie dwa razy i tylko slyszlaam jakis ludzi to mi powiedzial ze jest na jakis dzialkach pozniej znowu dzownilam powiedzial ze siedzi u kolegi .. i teraz znowu zadzwoniłam bo sie amrtwilam to powiedzial ze siedzi u kolegi w tym samym bloku co była impreza ... strasznie się czuje jeszcze najbardziej mnie wkurza to ze jak dzwonilam ostatnim razem to jak gdyby nigdy nic slysze tylko 'myszko nie bądź zła' perfidnie kłamie a jutro z nim jadę i co wyjdzie na to ze i tak sie z nim pogodze bo raczej przez 14 dni sie bede do niego odzywała .........
zle mi .. i nie wiem czy w ogole ktos cos zrozumiał... jak szlam do tej klatki do niego to miałam takie cholerne uczucie'blagam zeby byl w domu zeby mnie nie oklamal' bo słyszalam jakby nie byl w domu tylko jakiś ludzi słyszałam ktorzy sie dobrze bawili.... :(
ciekawe dlaczego cie oklamal . musisz z nim pogadac i wszystko i wyjasnic , \ bedzie dobrze :*
yes, co sie dzieje ?
slonce_00 - 2008-06-28 22:58 Dot.: Rocznik 92 cz. V
jestem z nim juz 1,5 roku i zawsze najważniejszą cechą było to że nie kłamał ... i to mnie najbardziej boli...
Grabciaaa - 2008-06-28 23:00 Dot.: Rocznik 92 cz. V
czyli to był pierwszy raz? w takim razie KONIECZNIE rozmowa dlaczego to zrobił! :*
meditative92 - 2008-06-28 23:01 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ja się z Grabą zgadzam .. musisz z nim o tym pogadać .. bo jak tego nie zrobisz, to i tak w głębi będziesz o tym myślała i podstawą waszych kłótni będzie właśnie jego kłamstwo. dlatego też jak najszybciej postarajcie sie sobie to wyjaśnić
paulutkowa - 2008-06-28 23:02 Dot.: Rocznik 92 cz. V
kurcze zawsze cos sie musi zepsuc :( ale faktycznie najwazniejsze jest zeby Ci wyjasnil dlaczego to zrobil ja mialam tak z tż na poczatku zwiazku. jak zaczynalismy to mu powiedzialam z eniemoze klamac jarac i palic jesli chce ze mna byc i sie zgodzil, jakos po pol roku poszedl na impreze z kumplami i zajarał ;) wyjasnil mi wszystko przeprosil i bylo ok :) wiec musicie porozmawiac:) bedzie dobrze :*
slonce_00 - 2008-06-28 23:06 Dot.: Rocznik 92 cz. V
a z tym jaraniem to juz w ogóle inna historia czasami mam wrazenie ze to jest wazniejsze odemnie ...
paulutkowa - 2008-06-28 23:10 Dot.: Rocznik 92 cz. V
niestety z 'jaraczami' juz tak jest. zioło zioło zioło.. eh -.-
slonce_00 - 2008-06-28 23:21 Dot.: Rocznik 92 cz. V
ide spać dobranoc :* dzieki Wam dziewczyny. :*
ściągnęły mi się 2 filmy :cool: na razie 'Amelia' i 'Opowieści z Narnii: Książe Kaspian';) w kolejce: 'Zakochana Jane', '27 sukienek' i 'Nawiedzona narzeczona' :D robie sobie letnie kino :rolleyes: