Monika1994 - 2008-07-23 16:54 Dot.: 1994
Nasz wątek jest NAJLEPSZY i tyle :p:
Witamy spowrotem Olu :* A więc czekamy na fotki z wyjazdu, będziesz na nich opalona, wypoczęta i piękna :D aaah jak ja zazdroszczę Ci tej Tunezji :( w Polsce zimno, wietrznie, a tam słoneczko i gorące morze :( ale dobra, zazdrość to zła rzecz :D za wczasu życzę bardzo udanego wyjazdu, żebyś naładowała akumulatory do kolejnych wakacji, poznała jakiś fajnych ludzi i w ogóle żeby fajnie było :D współczuję tego ślęczenia przy pianinie i nauki, to naprawdę nie fair żeby w wakacje jeszcze uczniów męczyć... Ale kciuki będziemy trzymać :kciuki:
I Olu :) bardzo się cieszę, że zaczęłaś to inaczej odbierać :) chłopak niby do końca życia w wieku 14 lat to kompletna ściema, nie ma tak... Jeszcze miliony razy się zakochamy i będziemy miały złamane serce, taka jest kolej rzeczy i tego się nie zmieni :) przyjaciółki widocznie nie zasłużyły na przyjaźń z Tobą, skoro Wam nie wychodzi :) a co do Marty, to oczywiście się zgadzam :) ja też mam taką sytuację, że mam pewnego kolegę (przyjaciela? ...nie wiem jak to nazwać :o), który mieszka prawie 450 km ode mnie. Nie widzieliśmy się nigdy w realu, poznaliśmy się na czacie półtorej roku temu i jeszcze się sobie nie znudziliśmy :rolleyes: gadamy na GG, przesyłamy sobie fotki, dzisiaj chyba będziemy gadać przez Skype (pierwszy raz :eek:) :) spotkanie w te wakacje nie wypaliło, ale ja naprawdę wierzę że Bartek kiedyś do mnie przyjedzie i się spotkamy :jupi: i takie "dystansowe" przyjaźnie są czasem naprawdę fajne, bo ta osoba nie zna kompletnie naszych znajomych i zawsze może zachować dystans do pewnych spraw i problemów :) obyś tylko Olu miała taki dobry humor i optymistyczne poglądy przez dłuższy czas, a nie tylko na parę dni :przytul:
Maizy - 2008-07-23 18:32 Dot.: 1994
Olasiu, mam nadzieję, że pozytywne postanowienia będą utrzymywały się przez dłuższy czas. Wiecie, czasami tak mam, że czuję się tak zupełnie wolna, puszczam muzykę na fulla, całe wewnętrzne ja ma ochotę tańczyć i nic nie jest w stanie zepsuć tego. Szkoda, że taki stan pojawia się tak rzadko. Jedno dziś do mnie doszło, że cholernie nie doceniałam tego, co miałam. Przyjaciół, których zawiodłam. Na szczęście dostałam od nich kolejną szansę i mam nadzieję, że spożytkuję ją właściwie.
Ehh, pogoda lipna za oknem. Ja chcę już słońce, słońce, słońce gorące :D
Monika1994 - 2008-07-23 18:54 Dot.: 1994
Ja również tak mam Maizy, puszczam sobie głośno skoczną muzę i się bujam po całye tak nie doceniałam tego co miałam... Taki wspaniały chłopak, a ja za mało robiłam żeby go nie stracić... :( ja kolejnej szansy nie dostałam, ale nadzieja zawsze jest... Może jeszcze dostanę tą szansę żeby pokazać jak się mogę starać :):) chyba zbyt niepoprawna optymistka ze mnie, przez te moje nadzieje czasem jest ze mną licho... :rolleyes: noo, życzę Ci Dario żebyś ponaprawiała wszystkie popsute stosunki z przyjaciółmi i żebyście wyszli razem na prostą :)
JA TEŻ CHCĘ SŁONKO!!!!!!!!!! :pliz: :pliz: :D :D :lol:
Kimie - 2008-07-23 21:03 Dot.: 1994
No więc żegnam dziewuchy, jeszcze mi się udało na kompa wejść. :cmok:
A ja czekam na jakiś znak od chłopaka, który mi się podoba, ale na razie jest we Włoszech i się nie widujemy. :( Mam nadzieję, że coś z tego będzie, zwłaszcza, że kto mi daje co raku na walentynki kartkę i dużego lizaka w kształcie serca? :benetton:
Bye bye. Genki de (czyt. Trzymajcie się). :D
chromonikielnia - 2008-07-23 21:46 Dot.: 1994
Ja pierniczę, tyle mnie tu nie było, że przyznam się, że połowy Waszych wypowiedzi nie czytałam, bo dłuuugie i kłótnia ta cała ehh... to tylko głupie forum przecież:D
Zdjęcia swoje dam jeszcze niedługo, ale bez gorsetu, bo niegotowy. Jak chcecie mnie zobaczyć już teraz, to mam zdjęcia u siebie na profilu w albumie. Ale i tak piękna nie jestem, więc nie macie, co podziwiać;) Nie wiem o czym wam tu napisać, żeby było ciekawie... Nic wam nie napisze więcej hehe ;D
Monika1994 - 2008-07-23 22:55 Dot.: 1994
Olu napewno coś będzie, ale chyba tylko wtedy kiedy sama coś zrobisz :) z tego co widzę tn chłopak troszkę nieśmiały, tylko Ci walentynki daje, a nic z tym nie robi (czyt. nie prosi Cię o chodzenie) :rolleyes: może sama spróbuj wziąść sprawy w swoje łapki i go jakoś nakieruj na tą prośbę ;) będziemy się trzymać i nie puszczać :D:D nie będziemy się puszczać, rozumieta :D:D
Agatko, ładna jesteś, piękne masz włosy :slina: wiesz, inaczej sobie Ciebie wyobrażałam :) jakoś gotka kojarzy mi się z czarnymi ciuszkami, kruczymi włosami i ciemnym makijażem... Ale ja sterotypowo myślę :rolleyes:
Dziewczyny, muszę Wam napisać parę rzeczy :D po pierwsze, doszły do mnie bluzeczki z allegro, faaaajowe są :jupi: po drugie, właśnie skończyłam gadać z tym moim kolegą z daleka, Bartkiem :):) bałam się, bo nie gadaliśmy wcześniej nigdy, ale jakoś nas wzięło bo Bartek ma coś z ręką i ciężko mu się pisze :rolleyes: na początku było niezręcznie, ale potem jak się rozkręciła rozmowa zaczęłam się swobodnie czuć, śmiałam się cały czas, żartowaliśmy i w ogóle super było :rolleyes: jejku, nie mogę przeboleć że on mieszka tak daleko, że go nie ma przy mnie... :( jak to on kiedyś o mnie powiedział... "dziewczyna mojego życia"... :( ahh, życie niesprawiedliwe jest... Ale humor i tak pozostanie dobry :D:D po trzecie, ostatnie już :D znalazłam na wizażu linka do cudnej piosenki, jest taka smutna i dołująca, poprostu jak się słyszy te cierpiące głosy aż sama się łezka w oku kręci :cry: wejdźcie, posłuchajcie tutaj :rycze-smarkam:
olasia99 - 2008-07-24 09:45 Dot.: 1994
Dziewczyny, odniosłam sukses. ! Te dwie natrętne panny już do X tam do naszego miejsca nie chodza ;)) ! :D
Po drugie. Z moja byłą rzyjaciólką jestem na dobrej drodze zeby było jak kiedyś :) Jest pewne, że przepisuję się właśnie do niej do klasy - tylko zeby dyrka sie zgodziła . Byłyśmy wczoraj na podwórku razem, tak się wygłupiałyśmy, jeszcze z takimi dwoma, że .. uhh :D I jak szłam do domu to jak zawsze się żegnamy - wiecie buzi w policzka etc. i ona powiedziała "oo moja ola" . ;) Więc jestem na dobrej drodze. Przeszłyśmy całe osiedle i przegadałyśmy - o wszystkim - jakbyśmy się znały od urodzenia (choć znam od ok. 5 roku życia, bo byłyśmy razem w przedszkolu ) . Nawet nie poczułam bólu nóg . Miałyśmy dzisiaj jeszcze iść, ale nie wypaliło, bo ona się źle teraz czuje i możemy spotkac się o 2, ale ja o 12.30 mam być w domu bo jade do lekarza . :cool: Soł idziemy jutro ;) A wiecie, po co ? Po to, żeby tak jak kiedyś usiąść na takim daszku i wpierdal.ać filpsy :PP Tak więc nasza przyjaźń wraca :) Mam nadzieję, że tym razem tego nie zmarnuję . A te moje przyjaciólki - zapomnę o nich, nie są mnie warte. Skro za każdym razem myślą że kituję, obrażają się bo kupuję sobie takie buty które chciała jedna z nich kupić, ale nie kupiła (bo tlyko takie były 39 z nike court tradition na rzepy te białe duże, reszta to do 38.5 rozmiarówka za małe i tylko takie ze złotym znaczkiem na mnie były :cool: ) , obrażają się zato że ja kiedyś kosiłam tak trawę nogą (wiecie ocb :D ) i potem jedna z nich tak zrobiła i ja zrobiłam - i one że ściągam, to sry.. ;/ Ogólnie zarzucają mi: - wymyślenie Weroniki i Marty :lol: (weronika z innego osiedla jest, a marta mieszka dalekooo ) - ściągnięcie butów (ale od kogo, która takie miała :P ) - ściągnięcie wszystkiego - kłamanie z wszystkim. No litości, haha . Nie ma przyjaźni bez zaufania, a skoro one mają taką swoją solidarność to mam je gdzieś ;) Ważne ze mam Martę ;* Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy. Ona ma podobne problemy jak ja itp., choć ma 17 lat :rolleyes: to mnie zawsze rozumie :) Poza tym .. no po prostu. Kiedy rozmawiamy, nawet na gg, to czuję że mogę jej wszystko powiedzieć. Wydaje mi się, że jest obok mnie, nie wyśmieje mnie ani nic. A my możemy rozmawiać na wszystkie tematy . Od rodziny, miłość, przyjaźni, słodyczy (:P) po sprawy intymne . :lol: :hahaha: [okres itp. :lol: ]
kasia2315 - 2008-07-24 11:56 Dot.: 1994
Hej :* hmm, mi też się kiedyś wydawało na gg, że trafiłam najlepiej. A później jak poznałam ja w realu to wyszło szydło z worka. Jakoś tak dziwnie. Strasznie sie zmieniła i w ogóle. Dlatego może lepiej sie w realu nie poznawajcie? :)
Monika1994 - 2008-07-24 13:35 Dot.: 1994
Cieszymy się wszystkie bardzo, Olu, że Ci się udaje odbudować tą przyjaźń :jupi: a tamte pseudo-przyjaciółki zostaw, nie ufają Ci to jaki jest tego sens w ogóle... :rolleyes: nie ma przyjaźni bez zaufania. Po prostu nie ma :rolleyes: to są (były? :-p) najwyżej Twoje 'kumpele', ale nie przyjaciółki :cool: fajnie że masz taką swoją Martę, możesz jej się zawsze wygadać i wiesz, że ona Ci zaufa :rolleyes: powodzenia na dalszej drodze do oczyszczenia atmosfery z toksycznych przyjaźni :przytul:
Kasiu, może tak wyszło bo to była nowa sytuacja, nie wiadomo jak się zachowywać itd... Chyba każdy by był zestresowany i zachowywyałby się inaczej :rolleyes: ale sama wiesz najlepiej jak to wyszło, więc nie będę Ci udzielać rad co do tej osoby :):)
olasia99 - 2008-07-24 14:12 Dot.: 1994
A Ty Kasiu ile czasu z nią gadałaś ? Bo ja dwa lata gdzieś tak, mooże, mooże więcej . I znamy się na wylot i w ogóle . ;)) o . A co tam u Was ?
Lanessa - 2008-07-25 10:48 Dot.: 1994
Jeny, Monika! Ty jestes piekna! Nie wiem po prostu sliczna azjatka, poogladalam moje makijaze, nie dalo sie twoich ominac, piekna, piekna, piekna, alez siedze i zazdroszcze :-p Z taka uroda to powinnas miec dobry humor zawsze jak spojrzysz w lustro.
Monika1994 - 2008-07-25 12:01 Dot.: 1994
O jejku Dorotko dziękuję ślicznie :dziekuje-kwiatek: ja, piekna...? :o przesada :) naprawde bardzo mi miło :* wiele osób mi mówiło o tej azjatyckiej urodzie, ja aż mamy pytałam czy nie mam jakiś chińskich przodków :D nie mam, nie wiem skąd to się wzięło :confused: a co do Moich Makijaży, to dzisiaj chyba wstawię jeden... :D
Lanessa - 2008-07-25 12:05 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez Monika1994
(Wiadomość 8350322)
O jejku Dorotko dziękuję ślicznie :dziekuje-kwiatek: ja, piekna...? :o przesada :) naprawde bardzo mi miło :* wiele osób mi mówiło o tej azjatyckiej urodzie, ja aż mamy pytałam czy nie mam jakiś chińskich przodków :D nie mam, nie wiem skąd to się wzięło :confused: a co do Moich Makijaży, to dzisiaj chyba wstawię jeden... :D
Nie przesadzam-zreszta, ogladam twoje fotki, mama mowi: to jakas piosenkarka, aktorka? ja mowie, ze kumpela z watku xDD ja zawsze chcialam wygladac jak azjatka...a wyszlo co wyszlo ze mnie, uch.
chromonikielnia - 2008-07-25 13:05 Dot.: 1994
2 załącznik(i/ów)
Cytat:
Napisane przez Monika1994
(Wiadomość 8332162)
Agatko, ładna jesteś, piękne masz włosy :slina: wiesz, inaczej sobie Ciebie wyobrażałam :) jakoś gotka kojarzy mi się z czarnymi ciuszkami, kruczymi włosami i ciemnym makijażem... Ale ja sterotypowo myślę :rolleyes:
Dzięki:D A co do tych stereotypowych gotek, wiesz gdybym miała teraz 18 lat to napewno miałabym blady puder na twarzy i mocny makijaż, ale ze względu na to, że mam tylko 14 to nie chcę robić z siebie nie wiadomo kogo... Nie chcę robić z siebie takiej upudrowanej 'flądry':D:D tylko po to, żeby sprawiać wrażenie bardziej mrocznej i bardziej gotyckiej. Ważne jest to, żeby czuć te klimaty, a nie to, żeby pokazywać jak bardzo jest się gotem:):)
Byłam wczoraj cały dzień w Poznaniu, bo mama pojechała na badanie jakieś tam to ja się z rodzicami zabrałam. I duuupa normalnie... Wróciłam bez Conversów, a nawet bez ani jednego porządnego ciucha. Tata mi kupił na jakimś straganie korale za 10 złotych (zdjęcie w załączniku) heheh xD Ale i tak piękne są:rolleyes:
Po powrocie do domu nawiedziła mnie moja przyjaciółka (ta, co była eks przyjaciółką), ale już nie jest ex... Ona jest ode mnie o rok starsza, ma urodziny tego samego dnia, co ja, a na dodatek mieszka w domu obok:) I coraz bardziej dochodzę do wniosku, że jesteśmy dla siebie stworzone, mimo, że tyle nas różni... I macie jeszcze jedno moje zdjęcie, tym razem w kolorkach :D (i te korale, w realu są takie fioletowo-różowe, zdjęcie po ciemku robione to niedokładne)
wiecie , opuszczam was na trochę . mam nadzieję, że wrócę . :rolleyes:
*** Moniko, myślę ze TO Ci się spodoba. ;)) I wszystkim innym zapewne też . :ehem:
Monika1994 - 2008-07-25 14:46 Dot.: 1994
Dorotko moja kochana, nawet nie wiesz jak mi miło :D:D pozdrów mamę :D może i nie wyglądasz jak azjatka ale i tak jesteś śliczna :rolleyes: :*
Agatko, fajnie że zdrowo do tego podchodzisz, a nie starasz się na siłę pokazać całemu otoczeniu jaka to mroczna jesteś :) fajne te korale, podobają mi się choć to nie moja bajka :D właściwie to ja wcale nie noszę biżuterii :confused: tylko ostatnio zrobiłam sobie 2 bransoletki, narazie je noszę, ciekawe jak długo :rolleyes: mam bardzo podobne włosy do Ciebie, tylko odcień brązu nieco inny, "lżejszą" grzywkę i takie bardziej "wygładzone" :D
Olu, można wiedzieć dlaczego nas opuszczasz? :):) wracaj szybko :* a tą stronkę to widziałam już, jak sprawdzę do kogo jestem podobna to Wam powiem :D aa, i dlaczego myślałaś że akurat mnie to mi się spodoba? :D:D
olasia99 - 2008-07-25 14:59 Dot.: 1994
no bo mzoe podobna jestes do jakiejś gwiazdy azjatyckiem :ehem: :D opuszczam bo .. tak wyszło . Może gdzieś jutro wyjadę, a może nie . A jak nie to i tka mam szlaban . ehm . ;/ tylko teraz mamy mojej kochaniuteńkiej nie ma w domu . oO ale tka mnie wkurzyła dziasiaj, ze szok. ogólnie mnie wszystko wkurza ostatnio . jakis okres taki mam . yhm . :/ No i jak nie pojadę to udowodnie jej ze to że siedze prawie całe wakacje w domu to nie znaczy ze musze zawsze do komputera. dzisiaj sie przyburzyla ze cale wakacje od rana tylko klikam ;O
Monika1994 - 2008-07-25 15:24 Dot.: 1994
5 załącznik(i/ów)
Ale jaja :eek: wczytałam tam moje najnowsze zdjęcie i wyszło mi że jestem podobna na 73% do Ayumi Hamasaki, to jakaś azjatycka aktorka czy tam piosenkarka :eek: dalej też pełno jakiś Chinek czy Japonek, ludziee, zaczynam wierzyć że mam w sobie coś z azjatki :eek: wczytywałam inne zdjęcia to 2 razy była Izabella Scorupco :D ale i tak szok, że na pierwszym zdjęciu jakie wczytałam porównują mnie do Ayumi :eek: wstawię Wam zdjęcie tej Ayumi i moje, do którego mnie z nią porównali :D
A z mamami to jest tak zawsze - zawsze się czegoś czepiają i mają problemy z niczego :rolleyes: :D
Lanessa - 2008-07-25 16:06 Dot.: 1994
No, Ayumi to bardzo znana w kregach A&M piosenkarka o pieknym glosie ktora czesto spiewa na openingach i endingach anime. WG mnie nie jestes do niej podobna oprocz tego, ze masz azjatycka urode, ale i tak jestes sliczna ;)
Stronke znam, bylam podobna..hmm..nie pamietam, sprawdze jeszcze raz, Meg Ryan i Hilary Swank? Bzdury. Hm.
dobra, juz dobrze. nie wywożą mnie na cały tydzień a na jeden dzień juro. pogodziłam się. :PPP
chromonikielnia - 2008-07-25 18:13 Dot.: 1994
Monika, a mnie się wydaje, że jednak jesteś podobna do tej Ayumi... Ale tylko troszkę.
A mi na jednym zdjęciu wyszło, że podobna do Johnny'ego Deppa xD, na drugim do jakiejś Rachel McAdams (nie mam pojęcia, kto to jest :p), na trzecim Jessica Stam (też nie znam, ale przeczytałam, że to modelka) i do żadnej z tych osób nie jestem podobna ani troszkę:D:D
Monika1994 - 2008-07-25 20:26 Dot.: 1994
Hehee ja tam nie widzę wielkiego podobieństwa do Ayumi, jedynie troszeczkę podobne oczy i usta :D Rachel McAdams to aktorka ;) jak kumpele sprawdzały to czasem im wychodzili praktycznie sami faceci, a mi żaden :D widocznie jestem najbardziej "dziewczęca" :lol: coraz bardziej mnie nurtuje pochodzenie owych azjatyckich cech w moim wyglądzie :-p
chromonikielnia - 2008-07-25 20:38 Dot.: 1994
hehe podpytaj rodziców, może miałaś jakiegoś przodka azjatę (azjata?) :D ja nawet jak sama mam się do kogoś sławnego porównać to nie wiem do kogo jestem podobna...
Monika1994 - 2008-07-25 22:22 Dot.: 1994
Pytałam mamy, ale powiedziała że nie mam żadnych azjtyckich przodków :nie: moja mama nie ma azjatyckiej urody, mój tata nie ma azjatyckiej urody, czyli wychodzi na to że jestem adoptowana :D nie no, to też nie wchodzi w grę bo mam zdjęcia z bardzo wczesnego dzieciństwa :] ostatecznie stwierdzam że to "po listonoszu" :lol:
chromonikielnia - 2008-07-25 22:33 Dot.: 1994
hah nie ma jak to na pana listonosza zwalić hehe :P :P Ja za to jestem jakby skóra zdjęta z taty :) Oczy, nos... tylko figura po mamie (i wzrost też :])
Monika1994 - 2008-07-26 00:46 Dot.: 1994
No co noo, to był widocznie bardzo przystojny azjatycki listonosz :pazurki: :D ciekawe czy moja mama wie, że to on jest ojcem :eek: :rotfl:
chromonikielnia - 2008-07-26 16:33 Dot.: 1994
Ty się o mamę nie martw, martw się co Twój tata na to powie:D:D A ja byłam dzisiaj nad jeziorkiem :P I mam spalone plecy :(
Monika1994 - 2008-07-26 17:37 Dot.: 1994
Eej ja tak sobie myślę, że to może mam jakąś matkę azjatkę, bo do taty jestem podobna a do mamy nie za bardzo :eek: pogmatwanie z poplątaniem normalnie :lol: ja też chcę jeziorkooo :cry: nie mam tutaj ani rzeki, ani jeziorka, ani nic :( buuu! :cry:
:D
chromonikielnia - 2008-07-26 17:55 Dot.: 1994
ja też nie mam nigdzie w pobliżu, jechałam tam jakieś 30 km :] ojejku... ale się objadłam ^^ pomidory ze śmietaną, mniam:D
olasia99 - 2008-07-26 18:35 Dot.: 1994
jestem .
Monika1994 - 2008-07-27 00:31 Dot.: 1994
Aguś ja też uwielbiam pomidory ze śmietaną :D a zwłaszcza pomidory z mojego ogródka, nie ma to jak poczciwa polska wieś :D:D
Ola aleś się rozpisała kobitooo... przyznam się - nie doczytałam do końca :( hih takie żarty, fajnie że już jesteś :cmok: co tam słychać? :)
chromonikielnia - 2008-07-27 16:07 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez Monika1994
(Wiadomość 8367688)
Aguś ja też uwielbiam pomidory ze śmietaną :D a zwłaszcza pomidory z mojego ogródka, nie ma to jak poczciwa polska wieś :D
pff a co se myślisz, że moje pomidory to z kauflandu? ":D też mam ogródek hehe :-p
Ola, a gdzie Ty w ogóle byłaś? ^^
Monika1994 - 2008-07-27 19:46 Dot.: 1994
Hehee no to się Aga dogadałyśmy :lol: pomidory z własnego ogródka rlz!! :D:D
JKYAFD - 2008-07-28 10:54 Dot.: 1994
Hej :cmok: Mnie jakoś tak ostatnio nie było ale pogodę mamy piękną i albo nad morzem, albo u babci siedzę, i się opalam :ehem: a u Was Dziewczynki ładna pogoda? potem wieczorkami jakieś urodziny, imieniny wypadały. Ale na szczęście się skończyło już :jupi: Bo ileż to można siedzieć :D Jeżeli chodzi o lekarza to powiedział że jestem zdrowa i bóle w biodrach kiedyś mi przejdą :o Wszystko ok tylko ja bym chciała żeby mi to JUŻ przeszło no! :mad: Ale chyba jak mówi to wie :D Witam Kasię na naszym wątku i dobrze że już się wszytko wyjaśniło ;) Kurde..... Spotykam się dzisiaj z moją kiedyś może nawet przyjaciółką. Chodziłyśmy razem do podstawówki i kontakt był super a w gimnazjum wszystko się jakoś popsuło :( Non stop jakieś kłótnie, obrażanie. Może to nawet nie dotyczyło bezpośrednio nas. Ale byłyśmy w przeciwnych "grupach". I tak dzisiaj napisała esa czy się spotkamy bo chce utrzymać ze mną więzi..... Tylko ja nie do końca jestem pewna czy będziemy mogły jeszcze ze sobą gadać tak jak kiedyś.... Myślicie że powinnam wracać z nią do tego co było? :rolleyes: Do tych kłótni, pytać dlaczego i po co? Czy raczej jakoś tak omijać te tematy i skoncentrować się na tym co jest teraz?
A dobre te pomidory ze śmietaną? Nawet jak się pomidory kupi, bo się ogródka nie posiada? :D Czy to już smak nie ten? ;)
Buziam Was. :cmok:
Monika1994 - 2008-07-28 11:56 Dot.: 1994
Elo Julka :* :D ja też chcę nad morze :mad: ja protestuję, w tym roku nigdzie nie wyjadę bo moi rodzice muszą zostać i pilnować budowy :mad: ja sie nie zgadzam :mad: ale chociaż dobrze że pogoda fajna, może się opalę trochę i będę wkręty walić że byłam na Majorce :pazurki: nie no, żartuję :D co do tych imienin itp itd to ja wczoraj byłam na imieninach u babci :D niby nudno jak ... , ale się chociaż najadłam dobrego ciasta, wypiłam 2 szklanki Coca Coli i kielonek wina :winko: :D hehee no jaki pasożyt ze mnie :crazy: :lol: Ja myślę że będziecie mogły ze sobą gadać :ehem: nie wracaj do tamtych kłótni, jak już to dopiero za jakiś czas jak odbudujecie te więzi :) nie wspominaj lepiej o tych kłótniach ani nie pytaj o nie. Ona też na 100% nie wie DLACZEGO i PO CO. Było co było, nie ważne, i już. Lepiej koncentrować się na tym, co zrobić żebyście się już nie kłóciły zamiast maglować od nowa to samo :) a wiesz, pomidory ze śmietaną są wyborne :D zwłaszcza ta śmietana co zostaje na dnie miseczki, tak bajecznie przeciągnięta smakiem pomidorów :slina: aaj rozmarzyłam się :hahaha: no wiesz, ze sklepu to nie to samo, bo pomidory ogródkowe rlz, ale też mogą być :D nawet pokuszę się o stwierdzenie, że wielkiej różnicy nie poczujesz :lol:
I my Cie też buziamy, my teeeż :*:* :D
olasia99 - 2008-07-28 18:07 Dot.: 1994
Ja kupuję u mnie mna osiedlu ekologiczne pomidory, nie ze spożywczego a z budek z warzywami albo z takiego .. stowarzyszenia jakiegoś :P Coś o zdrowej żywności, aczkolwiek nazwy Wam nie przytoczę . Bardzo lubię kanapki ze świeżym pieczywem, masełkiem, na to wędlina moja - koniecznie MIODOWA - innej ja do ust nie wezmę , na to ser żółty, koniecznie BIAłOSTOCKI , bo jest miękki i jak przy okazji robię Pizzę to dobrze się tarkuje ;) , na to majonez (też jest warunek - KONIECZNIE LIGH ;p - na to pomidorek :D:D:D . Albo od babci, albo z ekologicznych .. a na to szczypta soli :rolleyes::rolleyes: Nie było mnie aż dzień, napisałam :jestem: a potem nie było mnie znów dwa dni . Wczoraj wyjechałam, dziś powróciłam . Witam Julię spowrotem , gdyż długo nie pisałyśmy :)) Ja też nigdzie chyba jednak nie jadę .. Mam remont i mama wzięła drugą pracę (choć została przy pierwszej jako szefowa kliniki) aczkolwiek teraz pracuje w innym szpitalu (łącznie w dwóch + dwa razy w miesiącu w przychodni ) tak jakby na okres próbny i może, może w sierpniu dopstanie jakiś urlop - na weekend . I w tedy pojedziemy gdzieś na jedną nockę, czy dwie nad jezioro .. Teraz skupiamy się na remoncie .. W poniedziałek będą okna :) Do tego czasu mamy pozdrapywać tapety :P Jak okna się wstawi (plastyki ... ;ddd ) to tapetujemy a potem (za dwa tyg. chyba ) przychodza meble :) Będe, jak wspomniałam, miała podobne do tych z kolekcji BRW .. tylko, ze mniejsze .. i na zamówienie u stolarza więc będą się różnić od oryginalnych, ackzolwiek ciesze się, że będę miała aż (! :cool: ) komodę, słupek, duże biurko, szafę, łóżko i miejsce na klatkę dla królika na aż (! :cool::cool: ) nieco ponad 5,1 m2 .. Myslę że dużo się zmieściło, tym bardziej że nad biurkiem będzie nadstawka która pomieści wszystkie moje rzeczy do szkoły i pamiątki, szafa pomieści wszystkie ciuchy - liczyłam ze trzeba dokupić 87 wieszaków , he he .. i wszystkie mieścić powinna , a czego jednak nie to będzie komoda :) Szerokości szafy prawie, bo taka sama wymiarowo jak ta, co była w C.H. Fasty w części black red white .. ;) czyli na 80 cm szer. 40 gł . no i wys z 90 może ? Tym bardziej że w komodzie będzie półka dwie szuflady i szafka co w środku pólki . Więc się cieszę .. Do teog malutki włochaty dywanik, odnowiona podłoga i gut . A u ciebie mjako jaka budowa :))
Acha, dziewczyny .. Leci teraz w radio czy tam w kalbówce na jakimś muyzcznym kanale jakaś piosenka .. może znacie ?? jakieś słowa takie Jak mogłam coś tam coś tam i pozwolić tak po prostu mu odejść stąd . Jakaś kobieta śpiewała . ;>
Pozdrawiam ;* I odzywajcie sie panienki ! A nie kilka dostępnych a tylko ja tu co chwila sprawdzam cyz nie ma nowych :D
JKYAFD - 2008-07-28 18:36 Dot.: 1994 Olcia, to jak skończysz to czekamy na zdjęcia pokoju Twego nowego. :ehem: Z tego co napisałaś to wynika że to będzie całkiem przyjemne gniazdko. I najważniejsze że takie, jakie Ty chcesz. :ehem: Ja miałam dwa lata temu gruntowny remont i brrrr...... nic przyjemnego. Jedyne co mnie wtedy przytrzymywało przy życiu to, to jak będzie po remoncie :D No i jest ładnie, aczkolwiek jak mi się siostra wyprowadzi to będę chciała zmienić troszkę w swoim pokoju :rolleyes: Ale to jeszcze nie teraz { i całe szczęście, bo co ja bez niej zrobię? :( } A tak w ogóle to Wy jak dogadujecie się ze swoim rodzeństwem? Ja dobrze mam 21 letnią siostrę i 18 letniego brata i są spoko :ehem: Jedyne o co się żarliśmy to komp ale teraz brat ma swój, ja mam laptopa a siostra pracuje więc nie siedzi :D I jakoś sobie nie wyobrażam że oni niedługo się wyprowadzą i zostanę sama :rolleyes: Już nawet prosiłam rodziców o malutką siostrzyczkę ale jakoś niezbyt chcą :D To dobrze Olcia że przejmujesz się tym co jesz i nie jadasz byle czego :ehem: Ja jeśli chodzi o mięso to tylko szynkę swoją ulubioną jem no i jaką karkówkę bądź pierś z kurczaka. I nie chodzi o to że tam jakaś wegetarianka jestem, po prostu nie lubię jakoś reszty. A tak ogólnie to jedyną rzeczą potrzebną mi do szczęścia jest mleko :D Piję dużo i często. Hi hi. A Wy lubicie? Z kumpelą się spotkałam, i było fajnie. Dogadałyśmy się i mam nadzieję żę teraz będzie tylko lepiej. Ona sama opowiadała o tym co jej leżało w tych naszych kłótniach ja serduchu. Wszystko się ułożyło i bardzo mnie to cieszy :D Muszę sobie spróbować tych Waszych pomidorów ze śmietaną i normalnie pójdę do babci i jej zawinę pomidory bo coś mi się wydaje że smak kupionych nie będzie podobny. No i właśnie udzielajmy się, udzielajmy dziewczyny :rolleyes:
Olcia a ta piosenka to Bajm "Krótka historia" przynajmniej tak mi się zdaje. Lubię ją jakoś dobrze mi się kojarzy. :rolleyes:
olasia99 - 2008-07-28 19:04 Dot.: 1994
Dziękuę, to na pewno ta piosennka . Jaka ja głupia byłam, że nie poznałam po głosie :D Wiesz, ja odnawiampryzjaźń z moją koleżanką .. czasami wracamy do tego co było, ale ja statram się teog unikać . :))
JKYAFD - 2008-07-28 19:09 Dot.: 1994
Może masz racje..... Liczy się teraźniejszość i przyszłość, a nie przeszłość. :rolleyes: Było co było i tego już się nie da zmienić. Ale fajnie jest powspominać te dobra chwile, mimo wszystko :D To cieszę się, że piosenkę pomogłam znaleźć :D Miłego słuchania ;*
olasia99 - 2008-07-28 19:30 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez JKYAFD
(Wiadomość 8385072)
Może masz racje..... Liczy się teraźniejszość i przyszłość, a nie przeszłość. :rolleyes: Było co było i tego już się nie da zmienić. Ale fajnie jest powspominać te dobra chwile, mimo wszystko :D To cieszę się, że piosenkę pomogłam znaleźć :D Miłego słuchania ;*
gdybym wiedziała to bym nie prosiła :(:( Takiego doła złapałam .. ehh . 'bałam się miłości która on chciał mi dac' :cry: tej co prosił we wrześniu .. a ja głupia dopiero w grudniu .. :cry: Byłoby na pewno wszystko inaczej :cry::cry::cry::cry: 'gdyby teraz wiedział jak jest mi źle' :cry:
Monika1994 - 2008-07-28 21:05 Dot.: 1994
Ooj nadrabiam nadrabiam :D fajnie Olu że tak dbasz o to co jesz, tylko na zdrowie Ci to wyjdzie :) fajny będziesz mieć ten pokoik, zgadzam się z Julką, czekamy na foto :) i wiesz, tak bez urazy, ale ja nie jestem Majka :D nawet nick na to nie wskazuje :cool: ale jak chcesz to możesz tak do mnie mówić :cojest: :cmok: u mnie się chałupa buduje, w przyszłym roku się przeprowadzę :jupi: :D ja z moim bratem (lat 16 :D) jako tako się dogaduję, czasem się kłócimy że ho ho a czasem jest fajnie i gadamy do późna, wczoraj np. do bitej 2:40 w nocy graliśmy w sudoku a potem gadaliśmy do 3:20 :cool: ja lubię mleko ale maksymalnie 0,5% tłuszczu :cool: tłustsze jakoś mi nie smakują :) a pamiętam jak to kiedyś, kiedy jeszcze sąsiedzi mieli krowę, piłam takie świeżutkie mleko prosto od krasuli, jeszcze ciepłe :D:D mmm pyszne było :D a w szkole nam jakieś 4 miesiące przed końcem roku wymyślili mleko w kartonikach codziennie :D piłam takie zwykłe (2% :cool:) mimo że większość piła czekoladowe :D też dobre było, no chociaż było się czym napić w te upały :) Cieszę się że Wam się udaje z tymi eks-już-nie-eks przyjaciółkami :D Julka, smacznych pomidorów! :D :lol: Olcia rozumiem Twój ból... też tak czasem mam, że jak coś mi się skojarzy to zaczynam wspominać eks i ryczę dobre pół dnia... przejdzie Ci, trzymaj się cieplutko Kochana :*
olasia99 - 2008-07-28 21:49 Dot.: 1994
Jak mi post nie wyjdzie to przepraszam . Z kom pisze . A co mi tam . Mialam era gg miec i sie cos wali . . Znowu nowy starter musze kupic . Ech . Dobrze ze mam na abonament w orange a w erze to tylko tak o mam kartę zeby te gadu miec numeru i tak nie podaje . I teraz z kom he he . Slucham caly czas tej piosenki i mysle jaka ja głupia Bylam . . Ech . To sie w głowie nie mieści normalnie . Przepraszam moniko za ta majke . Nie wiem Skad mi sie to bierze caly czas . Następnym razem postaram sie zapamiętać.;-)
chromonikielnia - 2008-07-28 21:52 Dot.: 1994
Jak byłam jeszcze mała to moja babcia, która mieszka obok mnie, też miała krowę :rolleyes: Ale jakoś wolę takie mleko z kartonika, ale takie chude to mi nie smakuje, piję 1,5% :D:D No ale polska wieś wymiata! :-p A co do rodzeństwa to niestety lub na szczęście jestem jedynaczką :-p I nie mam z kim gadać do 2 w nocy, i zawsze jak starsi się poprztykają to ja obrywam, i jak jestem blisko domu do o 22 muszę wracać... Z****ne :eek: Poza tym jestem totalną idiotką i wszystko psuję! Dzisiaj moje kochanie, z którym się nie odzywałam przez jakieś 4 dni, bo on pracował, na dzień dobry opieprzyłam za imprezowanie. Oczywiście miał być teraz na gg, ale go nie ma. I znów go wkur*iłam, i siebie też. Wczoraj miałam totalnie zje*any dzień, bo nie dość, że dostałam opiździel od rodziców, to jeszcze czekałam na tego mojego Miśka na gadu, a od 21.30 jakoś tak, nie miałam neta!!!!!!!!!!!!!!! wściekłam się jak ch*j., kur*a mać!!! No i z Misiem nie pogadałam, bo jak on był na gadu to ja neta nie miałam, Boże, polska wieś jest do bani!! :o Nie ma zasięgu, nie ma internetu, nie działają telefony... Masakra przez duże M i wielkiego CH*JA!! wrr
Sorry za przekleństwa, ale musiałam się wyżyć, nosi mnie już, nie wiem, co ja mam ze sobą zrobić :(( Tak za nim tęsknię!! a wraca dopiero w połowie sierpnia, zwariuję, oszaleję.... w dodatku wkurza mnie to, że lubi sobie wypić. nienawidze alkoholu, nienawidzę!! i tak go kocham:o
Monika1994 - 2008-07-29 00:23 Dot.: 1994
Olu nie szkodzi :D Majka, w sumie też fajne imię :lol: nie martw się, po co się zadręczać jak i tak nie cofniesz czasu... :glasiu:
Aga, oooj żeś zaszalała teraz :hahaha: o 22 to ja czasem z domu wychodzę :cool: fajnie że mam starszego brata, on może być sobie do której chce po za domem to i ja mogę :pazurki: ale jak tak sobie czytam ten Twój post to mi się wydaje strasznie słodki i uroczy, zwłaszcza końcówka :D kochacie się mimo wszystkich swoich wad i głupstw, i to jest najważniejsze :) oooj dziewczyno dobrze Ci radzę, nie awanturuj się o byle co i nie trać tych chwil razem na kłótnie, bo w końcu się Twój Misiek zdenerwuje i już nie będziesz miała komu robić awantur ;) nie myśl że robię Ci kazania, niee, ja tylko dobrze radzę bo... bo wiem jak to jest...:( Za dużo kłótni o byle co, za dużo czasu zmarnowanego na awantury zamiast na słowo KOCHAM. Ehh, dobra, bo się rozkleję :(
olasia99 - 2008-07-29 11:03 Dot.: 1994
to ci fajnie . ja to wacac mam jak sie ZACZYNA sciemniac . i uj ze mam starszego brata . uja mi to pomaga . :cool: znów załamka .