Lanessa - 2008-08-09 16:34 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez Monika1994
(Wiadomość 8524205)
A ja to chyba jeszcze nie spotkałam osoby z nazwiskiem na Ab :D Karolina naprawdę kozackie masz nazwisko :D ja też poproszę zapro na nk :-p jak już Maizy Ci poda swój profil to znajdziesz mnie w jej znajomych, o :D a co do tego ciągłego głodu, to niedawno z kumpelą wymyśliłyśmy że ona ma pasożyta w brzuchu (sama jest taki pasożyt :D) to może Ty też masz :cojest: tak według nas to on tak siedzi w tym brzuchu i ciągle czeka z łapkami wyciągniętymi po kolejną kanapkę, taki pasożyt nienażarty :lol: ale to tylko i wyłącznie nasze fazy, luss :rotfl: zgadzam się z Julką, liczy się jakość postów a nie ilość, o! :D Julka, zauważyłaś że my się zawsze zgadzamy? :lol: Karolinko, a na jaką okazję ta sukienka? :) czy tak bez okazji, tak sobie O? :D i na koniec powiem że mnie Aga załamała :mdleje: ja nie mam praktycznie nic do szkoły oprócz podręczników odkupionych od kumpla. Nic. Aaaaa! :eek: to już tylko 3 tygodnie :eek: chciałabym cofnąć czas gdzieś tak do października, wiecie? :(
Kurczę. Jak nazwać coś takiego, że tęsknię za osobą z którą nie gadałam praktycznie 1 dzień a nawet jej nie widziałam w realu? :rolleyes: Powie mi ktoś co to jest? Bo sama już nie wiem. Czy to w ogóle możliwe żeby tak kochać. Nie wiem. Bożee. Chyba niedługo Wam opowiem o tym moim 'koledze'. Albo nie, zrobię to teraz, tylko najpierw zbiorę myśli. O.
A więc było to tak. Weszłam sobie kiedyś na czat, tak z nudów. Wcześniej nie wchodziłam na czat u siebie w domu (miałam od niedawna neta), ale zdarzało mi się wchodzić u kogoś. Ale mniejsza. Weszłam tak sobie na ten czat, a na czacie jak zwykle rozmowa kończyła się na "imię, wiek, skąd 'kk', opisz się". Ale nie tym razem. Jakoś zaczęłam gadać z pewnym chłopakiem, miał nick C.Ronaldo (lubię tego gościa :-p). Powiedział że ma 16 lat, ja powiedziałam że mam 14 (choć miałam 12, no rocznikowe 13 :pazurki:). Fajnie nam się gadało, więc się przenieśliśmy na GG. Ja tak patrzę w katalog, a gość ma wpisane 13 lat :eek: przyznał się że bujał, ja tez się przyznałam. Okazało się że jesteśmy w tym samym wieku. Gadaliśmy dalej. Potem kolejne dni mijały, a my dalej gadaliśmy. Tak sobie mijają te dni od lutego 2007, kiedy się właśnie poznaliśmy na tym czacie :o już 1,5 roku... :o mieliśmy taki kryzys że nie gadaliśmy długi czas, ale to się jakoś naprawiło. Potem jeszcze gadaliśmy o tych czatach, okazało się że on też wszedł tak sobie o i potem już nie wchodził. Ja też nie wchodziłam tam więcej. Raz, jedyny raz, a jednak poznałam kogoś takiego... Najpierw było tylko GG, teraz gadamy przez skype. Przesyłamy sobie fotki, niestety ja nie mam kamerki, ale On ma, nawet raz się pokazał :rolleyes: gadamy praktycznie codziennie, sama się dziwię skąd mamy jeszcze tematy do rozmów :o i wiecie co? To uzależnia. On uzależnia. Jego głos, jego żarty, nawet to jak mnie słodko denerwuje. I mruczy. Tęsknię, bo dzisiaj z nim nie gadałam. Wyjechał na 3 dni, wróci w niedzielę wieczorem. A ja już tęsknię, chciałabym z nim teraz gadać... I wiecie, On jest takim typowym babiarzem. Nawyrywa lasek, pochodzi z jakąś tydzień i się bierze za kolejną, a tamtą rzuca. Ale ze mną przecież było inaczej, ten TYDZIEŃ już bardzo się przeciągnął... On mówi że jestem dziewczyną jego życia... :o i nawet mówimy sobie "Kocham Cię"... Tylko nie wiem jak to możliwe, jak to się wszystko dzieje... Nie widzieliśmy się nawet w realu. Możecie się teraz zastanawiać, dlaczego się nie spotkamy. Tak... On mieszka prawie 450km ode mnie :( non stop kombinujemy co zrobić, żeby jednak się spotkać... Chociaż na moment, żeby popatrzeć sobie w oczy, chociaż wiem że na samym gapieniu się by się nie skończyło. Tylko na to czekam. Zależy mi na nim... :( Może to głupie, ale już tak czuję. Chociaż sama nie wiem kim on dla mnie jest. Kolegą? Nie, za dużo do siebie czujemy żeby to tak nazywać. Przyjacielem? Ale ja nie kocham go jak przyjaciela, kocham go raczej jako chłopaka... Chłopak? Nie, to odpada na wstępie. To debilne takie chodzenie na odległość. Więc kim on dla mnie jest? Powie mi ktoś? :( Ot, jesteśmy sobie takie 2 przeznaczone sobie duszyczki rzucone taki kawał Polski od siebie. Nie wierzę w przeznaczenie, ale już sama nie wiem jak to nazwać. Może to też mi ktoś powie? :rolleyes: I przepraszam że na biało, ale tak mi jakoś lepiej. No, chyba wszystko powiedziałam. Na ewentualne pytania chetnie odpowiem. Ot, wyszło mi ciekawe laf stori :o może ktoś to kiedyś przeczyta i film nakręci. Mam nadzieję że chociaż w tym filmie będzie bohaterom łatwiej niż nam... Dobra, kończę. Za dużo czytania bedziecie miały :) wylałam wszystkie wspomnienia na klawiaturę, nawet fajne uczucie... :) przepraszam że tak dużo :o Koniec.
Identyczna historia, tyle ze z forum, nie z czatu, kropa w krope, byla z moim bylym. 450 km. Bylismy razem w sumie 2 lata i naprawde go pokochalam. Niedawno zerwalismy ostatecznie. To byla dobra decyzja, mimo,ze tesknie troche. Nawet na imie tez mial Bartek, ale starszy o rok.
Ciekawi mi jedno, w trakcie tej przyjazni bylas ze swoim facetem?
JKYAFD - 2008-08-09 16:43 Dot.: 1994
Korolajna, ja też z miłą chęcią przeczytam Twoją historię. :ehem: A ja jak mówiłam że mam niedługo wesele to miałam na myśli to w czerwcu 2010 :D Kuzyn mi się żeni. I za suknią też się muszę niedługo rozejrzeć bo nie lubię tak na ostatnią chwilę. Monia, już PW wysłałam. No a do tego co Lanessa napisała to myślę że każdy się musi na własnej skórze przekonać. A spotkałaś się z nim?
Lanessa - 2008-08-09 16:47 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez JKYAFD
(Wiadomość 8530079)
No a do tego co Lanessa napisała to myślę że każdy się musi na własnej skórze przekonać. A spotkałaś się z nim?
Do mnie to?:) Tak. Co miesiac pokonowalo ktores z nas, 12latka i 13 latek, 450 km i spotykalo sie przez pare dni. Potem juz byla 13latka i 14latek... az 14latka i 15latek..Heh.
Zdecydowanie trzeba sprobowac.
karolajna_roro - 2008-08-09 16:48 Dot.: 1994
no dobra na wasza odpowiedzialnosc napisze dzisiaj wieczorem :D
Julka zaraz Ci wsyle pw :D Monia dzieki :cmok:
a na wesele mojej kuzynki sie wybieram ;)
Monika1994 - 2008-08-09 16:52 Dot.: 1994
Tak, byłam z kimś, nawet 2 chłopaków miałam w tym czasie. Jednego miałam daaawno, jak jeszcze z Bartkiem było bardziej na poziomie "kolegi z czatu". Drugiego chłopaka miałam 2 miesiące, ale akurat mieliśmy z Bartkiem ten kryzys i nie gadaliśmy w ogóle :rolleyes: jakoś tak się wszystko zgrabnie mijało :rolleyes: kolejna niezrozumiała rzecz. Aha, i ten kryzys nie miał związku z moim chłopakiem ;)
Julka zapro już poszło ;)
Lanessko dziękuję że to mówisz, mam chociaż jakieś potwierdzenie że "da się" i to nie jest niemożliwe :):) tylko powiedz mi, jak Wy do siebie jeździliście i jeszcze w takim wieku? :eek: ja też tak chcę :(
Naprawdę podnosicie mnie na duchu Kochane mojeee :cmok::cmok:
JKYAFD - 2008-08-09 16:55 Dot.: 1994
Kurde, chyba fajnie coś takiego przeżyć co? ;) Moim zdaniem tak właśnie powinna wyglądać miłość, że sie dla kogoś poświęcasz. Mimo że się rozstaliście to pewnie wspomnienia świetne zostały co? :rolleyes:
karolajna_roro - 2008-08-09 16:56 Dot.: 1994
ej co to sie tak porobilo ze nagle tyle tu nas na raz :eek: wescie przestancie bo jeszcze szybciej bedziemy mialy druga czesc!!!!
:D:D
Monika1994 - 2008-08-09 16:57 Dot.: 1994
Ożesz kurczę ale nas dużo dzisiaj :D:D
Karolajn czekamy na laf stori :D a coo, nie chcesz drugiej części? :D
Lanessa - 2008-08-09 16:59 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez Monika1994
(Wiadomość 8530182)
Tak, byłam z kimś, nawet 2 chłopaków miałam w tym czasie. Jednego miałam daaawno, jak jeszcze z Bartkiem było bardziej na poziomie "kolegi z czatu". Drugiego chłopaka miałam 2 miesiące, ale akurat mieliśmy z Bartkiem ten kryzys i nie gadaliśmy w ogóle :rolleyes: jakoś tak się wszystko zgrabnie mijało :rolleyes: kolejna niezrozumiała rzecz. Aha, i ten kryzys nie miał związku z moim chłopakiem ;)
Lanessko dziękuję że to mówisz, mam chociaż jakieś potwierdzenie że "da się" i to nie jest niemożliwe :):) tylko powiedz mi, jak Wy do siebie jeździliście i jeszcze w takim wieku? :eek: ja też tak chcę :(
Tak. Naprawde, czasami sobie mysle, ze dokonalismy rzeczy niemozliwych :D
Autobusem. Suwalki Gdansk-25 zl wtedy to kosztowalo w jedna strone
Cytat:
Kurde, chyba fajnie coś takiego przeżyć co? ;) Moim zdaniem tak właśnie powinna wyglądać miłość, że sie dla kogoś poświęcasz. Mimo że się rozstaliście to pewnie wspomnienia świetne zostały co? :rolleyes:
Poswiecalismy sie mocno :D I walcyzlismy jak lwy, niejedna noc przeplakalam z przelozonego wyjazdu, bywalo ciezko i bywalo pieknie. Wspomnienia sa i zachowam je, odcinajac ta koncowke, bo co zlego to nie warto :)
JKYAFD - 2008-08-09 17:05 Dot.: 1994
No w końcu sie spotkałyśmy :D A z tą drugą częścią to się tak nie śpieszmy, bo Olci nie ma, to kto nam założy? :rolleyes: I w końcu się coś dzieje :cool: Korolajna zapodaj lof stori :love: Dzięki Monia & Karolajna za NK Waszą. A ktoś jeszcze? Hę? Lanessa a utrzymujecie ze sobą teraz jakiś kontakt? Monia, a między Tobą a Bartkiem ile jest kilosów gdzieś tak?
Monika1994 - 2008-08-09 17:06 Dot.: 1994
A gdzie nocowałaś? :D Twoi rodzice na to pozwalali tak sobie O, bez niczego? :eek: aaaaa ja też tak chcę :cry: ja chcę do Bartkaaaa, k**wa mać :(
kilosów jest niecałe 450 :(
Lanessa - 2008-08-09 17:14 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez JKYAFD
(Wiadomość 8530294)
Hę? Lanessa a utrzymujecie ze sobą teraz jakiś kontakt? Monia, a między Tobą a Bartkiem ile jest kilosów gdzieś tak?
No, moja nk to Dorota Kubacka Gdansk Nie mamy kontaktu.
I Dorotka jestem :D
Jakos...za bardzo nas zawsze do siebie ciagnelo, jak magnes, aby pozostac tylko przyjaciolmi. Nie ma kontaktu i dobrze. Nie zaluje ani poczatku ani konca.
Cytat:
Napisane przez Monika1994
(Wiadomość 8530300)
A gdzie nocowałaś? :D Twoi rodzice na to pozwalali tak sobie O, bez niczego? :eek: aaaaa ja też tak chcę :cry: ja chcę do Bartkaaaa, k**wa mać :(
kilosów jest niecałe 450 :(
Ano u niego w domu, u mamy i potem albo przebywalam w domu jego mamy albo taty :) Pozwalali. Bo bylismy paskudnie zakochani i widac to bylo, wylismy jak sparzeni jak trzymali nas z daleka :D
karolajna_roro - 2008-08-09 17:24 Dot.: 1994
haha no Dorotka, to niezle :D tylko pogratulowac :ehem:
a moje laf stori prawie gotowe, zpaodam wam pozniej sobotnia lekture :D tylko sie nie spodziewajcie mega hitu :D
Monika1994 - 2008-08-09 17:27 Dot.: 1994
Wysłałam zapro na nk :) ja właśnie zapomniałam jak Ty masz na imię (wybacz :*) jak pisałam wcześniej posta, ale jak już napisałam to mi się przypomniało :D Dorotko :):)
Moi rodzice za kija by się nie zgodzili. No może na to żeby on nocował u mnie. Ale żebym ja miała jechać do niego to w życiu :eek: No cóż, będę starsza to i tak do niego pojadę. Nawet bez zgody. To jest silniejsze ode mnie :o albo powiem że idę na pielgrzymkę :rotfl: piechtą 450 km, no noo.. :pazurki: stopa bym łapała :D aasz kurcze, niee, przypomniało mi się że Bartek powiedział że by mi na to nie pozwolił :( ale ja i tak znajdę rozwiązanie, choleraa :D
A tak w ogóle Dorotko masz zaje****y światopogląd :lol: (nk) :D:D
Karolinka nie trzymaj nas w niepewności, zapodaj to stori w końcu! :D
JKYAFD - 2008-08-09 17:30 Dot.: 1994
No Dorotka faktycznie mocna historia :D A zaproszenie już wysłałam. Karolajna, przecież to nie chodzi oto która będzie bardzie z miłości cierpiała, tylko o to byśmy sie poznały, i pomagały sobie w takich różnych kwestiach. Więc się nie ociągaj i zapodawaj lekturkę ;) Kurde, Dziewczyny przez Was nie mogę spokojnie prasować :cool: Bo cięgle sprawdzam co tam ciekawego napisałyście. :D
karolajna_roro - 2008-08-09 17:34 Dot.: 1994
haha no dobra :D
a wiec moja historia jest dosyc skomplikowana :D
generalnie kolezanki zawsze sie dziwia jesli jakis chlopak z ktorym krece nie jest ode mnie starszy :D no i w ogole zawsze jakos tak kilku na raz i w ogole xd kiedys zostalam nazwana 'Casanova girl' :lol:
no wiec jesli chodzi o najnowszych to: na poczatku wakacji bylam na obozie siatkarskim. przez caly oboz krecilam z takim kolega z klubu. oczywiscie wszyscy ubzdurali sobie nie wiadomo co no i bylismy juz postrzegani jako para (chociaz nia nie bylismy) po pewnym czasie zaczelo mnie to meczyc (to postrzeganie.) chociaz ten chlopak (Bugi) jest fajny i w ogole. na tym obozie byl tez moj kolega Czarek. znamy sie juz od 8 lat. no i zlozylo sie tak ze dzien wczesniej, razem wracalismy do domu (jego rodzice przyjechali). zawsze sie z nim dobrze dogadywalam i w ogole ale nigdy nie patrzylam na niego pod katem materialu na chlopaka. no i skoro mielismy razem wracac to razem chodzilismy po osrodku zalatwiac rozne rzeczy (pozegniania, informowanie trenerow, sprawdzenie pokoi itd). kiedy pozegnalismy sie z taka kolezanka, z ktora bylam w pokoju, ona powiedziala do innej: popatrz jak oni razem slicznie wygladaja. chyba myslala ze tego nie uslyszymy xd no i my popatrzylismy na siebie, usmiechenlismy sie i nie wiem jak to sie stalo, ale samo z siebie nagle wyniklo ze szlismy korytarzami objeci tak jak para xd jak juz dojechalismy do mojego domu, Czarek odprowadzil mnie do drzwi no i pozegnalam do tylko dlugim przytuleniem i calusem w policzek. tylko tyle dlatego ze nie wiedzialam czy wybiore jego czy Bugiego xd
tak na prawde 'rozgrywka' toczy sie miedzy nimi alee jest jeszcze dwoch :D albo i trzech.. no jakby tak pomyslec to czterech :D:D ale niewazne :D
zaraz po obozie siatkarskim pojechalam na oboz jezykowy do anglii. tam poznalam takiego Szymona. rozkrecilismy sie i na dyskotece zaczelismy sie calowac. no i wszystko pieknie bylo do konca obozu. on wyznal mi ze takiej dziewczyny jak ja jeszcze nie spotkal itd ze sie we mnie zakochal i w ogole. ale dzieli nas jakies 600 km. to jest w sumie juz rozdzial zamkniety, choc czuje do niego straszny sentyment.
na tym samym obozie byl taki Mariusz. gadalismy ze soba bardzo malo, ale jesli juz gadalismy to bylo bardzo fajnie :D nagle, gdzies tydzien po obozie napisal do mnie na nk ze snilam mu sie. tak zaczela sie rozmowa. w koncu zapytalam sie go dlaczego tak nagle teraz tyle gadamy, skoro na obozie prawie w ogole, a on na to: no wlasnie zaluje ;(.. Tak mnie onieśmieliłaś ze balem sie zagadać. Szkoda ze nie moge cofnac czasu. ; ( (skopiowalam xd) w koncu doszlo do tego ze on napisal ze sie we mnie zakochal, ciagle pisal ze jestem taka cudowna, piekna, madra itd :cool: xd mowi juz do mnie 'kotku' oraz wszelkie inne takie zdrobnienia :D oczywiscie ciagle powtarzal ze on do mnie przyjedzie i ze musimy sie zobaczyc. ja myslalam ze to takie, no wiecie, zarty wiec powtarzalam: spoko, wbijaj xd. nagle ktoregos dnia napisal ze gadal z tata i czy moglby byc u mnie okolo 20 sierpnia. i on NA PRAWDE chce przyjechac! ;O ok, on jest fajny, mily i w ogole no ale bez przesady! poza tym dzieli nas 500 km. nie wiem jak, ale chyba musze sie z tego jakos wykrecic!
aa W klasie mam takiego Bartka, ktory robi wszystko zeby mi sie przypodobac i w ogole :D jak bylam u niego na imprezie to chcial zebym z nim do lozka poszla (a normalnie to on taki smialy nie jest :D) no w ogole tak strasznie mnie probuje wyrwac xdd troche brechte mamy z niego z kolezankami :D:D
reszta to juz nie wazna :D takie oto moje najnowsze przezycia :D:D
tymczasem ide na spacer z psem, a wy czytajcie i sie wypowiadajcie :D
Lanessa - 2008-08-09 17:41 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez karolajna_roro
(Wiadomość 8530485)
haha no Dorotka, to niezle :D tylko pogratulowac :ehem:
a moje laf stori prawie gotowe, zpaodam wam pozniej sobotnia lekture :D tylko sie nie spodziewajcie mega hitu :D
:ehem: Czekam!
Cytat:
Napisane przez Monika1994
(Wiadomość 8530524)
Wysłałam zapro na nk :) ja właśnie zapomniałam jak Ty masz na imię (wybacz :*) jak pisałam wcześniej posta, ale jak już napisałam to mi się przypomniało :D Dorotko :):)
Moi rodzice za kija by się nie zgodzili. No może na to żeby on nocował u mnie. Ale żebym ja miała jechać do niego to w życiu :eek: No cóż, będę starsza to i tak do niego pojadę. Nawet bez zgody. To jest silniejsze ode mnie :o albo powiem że idę na pielgrzymkę :rotfl: piechtą 450 km, no noo.. :pazurki: stopa bym łapała :D aasz kurcze, niee, przypomniało mi się że Bartek powiedział że by mi na to nie pozwolił :( ale ja i tak znajdę rozwiązanie, choleraa :D
A tak w ogóle Dorotko masz zaje****y światopogląd :lol: (nk) :D:D
Karolinka nie trzymaj nas w niepewności, zapodaj to stori w końcu! :D
Coz, Twojego imienia sie nie da zapomniec xD Ee, moja mama i jego sa tolarencyjne :D I dobrze. A moze jest jakies miejsce po drosku waszej drogi? Byloby latwiej pokonac 225 km niz 450.
Jak mi powiesz, ze jestes z GDA a on z Aug, to pomysle, ze bylam zdradzana xDDDD
Och, dziekuje :p komentarz ci walnelam, slicznotko ;p
Cytat:
Napisane przez JKYAFD
(Wiadomość 8530567)
No Dorotka faktycznie mocna historia :D A zaproszenie już wysłałam. Karolajna, przecież to nie chodzi oto która będzie bardzie z miłości cierpiała, tylko o to byśmy sie poznały, i pomagały sobie w takich różnych kwestiach. Więc się nie ociągaj i zapodawaj lekturkę ;) Kurde, Dziewczyny przez Was nie mogę spokojnie prasować :cool: Bo cięgle sprawdzam co tam ciekawego napisałyście. :D
Ja tez ciagle sprawdzam :D A mialam sie rozpakowywac.
Monika1994 - 2008-08-09 17:45 Dot.: 1994
Uwaga uwaga, robimy ciszę dla Julki, żeby bidulka mogła spokojnie prasować :cojest: CICHCEM TERAZ DZIOŁCHY, UDAWAJMY ŻE NAS NIE MA :D niech Julka tak myśli, my i tak będziemy gadać, ale ciiichosza :lol:
Karolajn noo nareszcie ;) nie noo, Ty to masz podboje... :lol: pożeraczka serc normalnie :D wiesz co, na mój gust powinnaś wybrać Czarka :] ten Bugi to chyba nie do końca Ci pasuje, skoro samo postrzeganie Was jako pary Cię denerwowało :cool: a z Czarkiem może coś wyjdzie... Skoro tak ślicznie razem wyglądacie... :D Szymona sobie odpuść, skoro to TYLKO sentyment, a zresztą za daleko. Mariusz też odpada, bo daleko mieszka, i raczej to on chce być z Tobą a nie Ty z nim, a do tanga trzeba dwojga :cool: tamta reszta też raczej odpada, skoro nic o nich nie napisałaś :D Bartka nie skomentuję, bo sama wiesz że nic z tego ;) a więc zostaje Czarek. Tak. Wyjdź za mąż za Czarka, Casanovo! :D
Edit. Wiesz, 2 dziewczyny już zapomniały, i byłam już Majką i Olą :rotfl: ale no co, bywa :D to Ty jesteś tą dziewczyną o której tyle mówił? :eek: o nie, ale zbieg okoliczności :eek: no dobra, żartujęęę :D nie jestem z Gda a on nie jest z Aug :lol: takim miejscem prawdopodobnie jest Wrocław, on ma dalej niż ja, ale jednak ma tam rodzinę, tak jak ja. Bo jechać do rodziny to w końcu duuuużo łatwiej niż do jakiejś dziewuchy z czata, nie... :cool: nie wiem już jak to będzie... Byle do wakacji. W wakację ja tego tak nie zostawię... Jak ja wytrzymam do wakacji?! :eek: :(
Lanessa - 2008-08-09 17:47 Dot.: 1994
No, racja, ten Czarek-delikatnie, pojechalo romantyzmem :ehem::ehem: Heej, ja nie mam takiego powodzenia :(:(:( Jak ktos sie we mnie buja, to po latach sie dowiaduje, bo osoba nie miala odwagi, jestem chyba krolowa lodu :-p
famra - 2008-08-09 17:49 Dot.: 1994
Dziewczyny cuz za milosne porady:D hehe wez pierwszego z brzega :lol: a jakze dobieraj go z wyczuciem:ehem:
JKYAFD - 2008-08-09 17:54 Dot.: 1994
Moniczko dziękuję, że się tak chciałaś dla mnie poświęcić i nie pisać na wątku chwilowo ale obawiam się że nic by to nie pomogło :D No, no Karolajna to niezła jesteś łamaczka { jest w ogóle taki wyraz? } serc. Ja również obstawiam Bartka :ehem: Zgadzam się z dziewczynami co do słowa :D
Monika1994 - 2008-08-09 17:56 Dot.: 1994
We mnie też się nie bujają, niestety :( poprzednich chłopaków to praktycznie ja musiałam wyrwać :cojest: no może nie całkiem, ale tak jakoś wychodziło że ja robiłam pierwszy krok w bardzo odpowiednim momencie, jakieś wyczucie mam :D:D
Dzięki śliczne Dorotko za komenta :* no może nie za lezbijkę od razu, najwyżej za bi :D nie noo, przesadzam xP przecież to czysto babskie żeby się ładnie komplementować, prawda? :D Ty śliczniuuuuchna kochana moja bi :lol: faza :crazy: :rotfl:
Famra, a Ty to kto? :D przedstaw się ładnie, odpowiedz na pytania z 1. strony... ;) miło nam powitać Cię w naszych nie-skromnych progach :cmok: :D mamy nadzieję że będziesz się często udzielać :)
Monika1994 - 2008-08-09 17:59 Dot.: 1994
Ooj Julka, pierdzielisz :tasaczek: my Czarka obstawiamy! :rotfl: i nie ma za co :dziekuje: :D
JKYAFD - 2008-08-09 18:05 Dot.: 1994
Dobra mówiłam Wam już że nie mam pamięci do imion :mdleje: Za dużo tabletek w dzieciństwie :hahaha: Dlatego musicie mi wybaczać takie rzeczy :-p No właśnie niech nowa koleżanka opowie coś o sobie :ehem: A ja też, również nie mam powodzenia u chłopaków. Także Karolajna szczęściara jesteś :D
karolajna_roro - 2008-08-09 18:14 Dot.: 1994
haha dzieki dziewczyny :D mowcie mi 'casanova' :lol::lol: czyli mowicie ze Czarka? wezme to pod uwage :D
famra- prosimy o odpowiedzi na pytania i udzielanie sie w watku :D
Monika1994 - 2008-08-09 18:19 Dot.: 1994
Za dużo tabletek, taa, chyba pigułek gwałtu :lol: łykałaś, pare Pasożytowi wrzucałaś i obaj mieliście jazdy, Ty gwałciłaś jego a on Ciebie :rotfl:
Casanova, jednogłośnie polecamy Czarka (chociaż to to to naćpane nad Tobą polecało Bartka, ale wiemy o co chodzi... :cool: :lol:) :ehem:
Noo, idę sprzątać. Jeszcze dzień i moje kochanie wróci! :D ajaaaj dostaję fazy, nie mogeee :mdleje: co te pierogi robią z człowiekiem... :cool:
JKYAFD - 2008-08-09 18:35 Dot.: 1994
Dobra ja uciekam :D Buziaki Dziewczyny, i fajnie jak taki tłok na wątku nie? :cmok:
karolajna_roro - 2008-08-09 18:41 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez JKYAFD
(Wiadomość 8531301)
Dobra ja uciekam :D Buziaki Dziewczyny, i fajnie jak taki tłok na wątku nie? :cmok:
noo! :D
olasia99 - 2008-08-09 18:56 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez JKYAFD
(Wiadomość 8481534) Olusia, gdzie jesteś?
OLASIA jest w domu .
Cytat:
Napisane przez karolajna_roro
(Wiadomość 8508675)
aa :D asz ty przebiegly borsuku ! :D
Jakbyś mogła to nie używaj przy mnie tego podkreślonego słowa . Ani imienia Przemek, którego nie wypowiedziałam.
Cytat:
Napisane przez karolajna_roro
(Wiadomość 8509597)
bo 8 to jedyna cyfra ktora mozna tak fajnie, szybko wypowiedziec :D OŚM !!! :D
:cojest: poprawiłaś mi humor ;) Cytat:
Napisane przez karolajna_roro
(Wiadomość 8509844)
co do liczby 69 to mam taka gumowa bransoletke z napisem "znam 69 sposobow na zachowanie dziewictwa" :D kiedys jak sie z kolezanka w szkole nudzilysmy to wypisalysmy :lol: :D
a tak poza tym to ja tez mam fajna date urodzenia :D 9.4.1994 :D
Możemy i my wypisać, tak po jednej. Szybicej posty pójdą . To zaczynam ;D NOSIĆ TESTER NA SPRAWDZANIE CZY NAM NIE ROZPUśCILI TABLETKI GWAłTU W POL LITRZE (OCZYWIśCIE COCA COLI [ZERO] ) NA IMPREZIE GDY POSZLISMY TRACIC DZIEWICTWO Z 69 LATKIEM :LOL: Cytat:
Napisane przez Monika1994
(Wiadomość 8524205)
A ja to chyba jeszcze nie spotkałam osoby z nazwiskiem na Ab :D Karolina naprawdę kozackie masz nazwisko :D ja też poproszę zapro na nk
Ja tylko na An chyba :p Tak myślę . Tak , masz kozackie nazwisko. Mam konto na nk ale bez zdjęć . A wiesz.. Ja mam przyjaciólkę na odległość, Martę .. :) Ciągle wzgychamy że nie możemy się zobaczyć . Ale trudno, non-stop na gg .
Cytat:
Napisane przez JKYAFD
(Wiadomość 8525257)
Nie chcę spotkać tego, który też tam będzie....:D Jest tak, że jak go nie widzę to ok, ale za każdym razem kiedy go spotkam wszytko wraca. Więc pewnie i tym razem tak będzie:(.
Ja też nie chcę spotkać P. - znanego jako pana X - i chyba mi się to uda bo on idzie do OHP. Wiecie co to OHP ?
Oczywiście nikt sie za mną nie stęsknił, co nie ? Bo po co za takim kimś jak ja tęsknić . nie jestem nikomu potrzebna . :cry:
karolajna_roro - 2008-08-09 19:00 Dot.: 1994
oo olasiaa :cmok: :D ciesze sie, ze Ci humor poprawilam :D
co do tego wypisywania to ja mam latwiej bo mam juz swoja liste :-p:-p tylko ze nasza byla na zasadzie ' znam 69 sposobow zeby odstarszyc KAZDEGO i tym samym nie strarcic dziewictwa ' :D:D
oo wlasnie poszukam tego :D
no ja sie stesknilam! :D chociaz jeszcze nie gadalysmy :D aa no i co to to OHP ? :confused: ;)
olasia99 - 2008-08-09 19:12 Dot.: 1994
to taka szkolaa .. Zamiast gimnazjum albo i po . Tam się , hm .. doszkonali. Ludzie zdobywają zawód. 'mój' pan X - znany jako pan P. i odwrotnie " nie chodizł do szkoły, nie zdałby 3 raz . Znaczy nie zdał juz 3 raz :P No i idzie do ohp . zeby jakiś zawód ma. To chyba skrót od ohotniczych huwców pracy . Jakoś tak, nie wiem . Nigdy nie chcę poszkukać, poczytać .. Wiecie, tęsknie za nim . W całym drugim semestrze (tem teraz) to był w szkole 1 raz . Pól lekcji. Muzyka . Za***iście się stęskniłam . I nie widziałam go tam długo . Chce się odkochać . ;/ mogę Cię dodać do znajomych ? już wysłałam zapro ;PP
olasia99 - 2008-08-09 19:12 Dot.: 1994
'miłość jest slepa ' yh . nienawidzę jej . zrujnowała mi zycie . :cool::cool: co ja w nim widzę ? Ide zapalić . yhm . nie, ja nie palę./ wy o tym wiecie, prawda ? prawda ??? :cry: no ale my możemy zrobić takom listem w ktorej by bylo tak fajnieł . że byłoby 69 sposobów żeby NIE STRACIC dziewictwa . Co wy na tooo ? :))
karolajna_roro - 2008-08-09 19:20 Dot.: 1994
olasia ile on ma lat?
nie odkochasz sie o tak. na zawolanie. ale nie martw sie :cmok::( kiedys poznasz kogos lepszego.!
kurdee jestes okropna! narobilas mi ochoty na fajke :D
olasia99 - 2008-08-09 19:35 Dot.: 1994
palisz .? :P niedobra. he ... a tak nalogowo ;>> a pijesz też nalogowo, czytałam historię z piwem :P On ma lat . Hm .. Może 16 ?? Nie wiem . Jest ode mnie o rok, może o dwa starsza. Nie wiem . :P Nzacyz nie umiemo tym myślec .
karolajna_roro - 2008-08-09 19:45 Dot.: 1994
palilam:ehem:dluugo:mur: .. teraz juz nie, ale tak ostatnio za mna chodzii ;) pije hmm od dluzszego czasu, powiedzmy ze dosc czesto :rolleyes:
a w ogole dziadek obiecal ze powie ze to jego :D chociaz pewnie bedzie walil jakes podteksty i w ogole :kwasny: ;) ale coo tam :D
olasia99 - 2008-08-09 19:50 Dot.: 1994
acha . :) Ja nie piję tak dużo. Chyba nie mam z kim . Gdyby był X i reszta to wiadomo.. Al;e reszta znikła razem z X .
karolajna_roro - 2008-08-09 20:01 Dot.: 1994
pisalas o nim wczesniej w tym watku? jak tak to daj link to sie 'doszkole' w tej dziedzinie ;)
olasia99 - 2008-08-09 20:08 Dot.: 1994
woiesz, nie pamiętam kiedy to bylo :P Gdzieś na środku ;)) Poszukaj w moich statach . Jakoś po początku się skleisz łooo gdzie to jest ; :D
karolajna_roro - 2008-08-09 20:37 Dot.: 1994
szukalam, szukalam i w koncu znalazlaam :D ehh nie chce nic mowic ale ten X jest co najmniej beznadziejny :kwasny: :rolleyes: :cmok:
olasia99 - 2008-08-09 20:39 Dot.: 1994
nie jest ;(( on ma za***isty charakter .. Jak jest się z nim w zgodzie. I w ogole . Ty sobie nie wyobrazasz jak bylo ... mi dobrze i w ogole . :cry:
karolajna_roro - 2008-08-09 20:45 Dot.: 1994
no ja wiem ale takie numery. chodzenie (nienawidze tego slowa!), zrywanie, chodzenie, zrywanie, chodzenie, zrywanie, potem niemal na twoich oczach z ta Z czy jak jej tam. te 'przypaly' pod blokiem itd.
no ale z drugiej str. to ja wiem niemal tyle co nic, wiec musisz zadecydowac sama :glasiu:
olasia99 - 2008-08-09 20:49 Dot.: 1994
nie mam nad czym decydowac bo nic nie ma . go juz nie ma . ;(((( przynajmniej nie dla mnie. ehhh . chodze. placze. nie moge znalezc sobie miejsca. zaraz spadam. pa;* bede jutro, mysle ze z rana, kolo 10 ? ehhm. :( wciaz ten remont ;/ w pokoju mam tylko szafe i lozko na ktorym nie moge spac bo nie ma jak rozlozyc. a w pokoju brata szafa lozko i biurko z kompem. biurka nie wyniosl tato bo by nie wiedzial jak spowrotem kable przyczepic :D :P a brata nie ma to spie u niego:lol: jak to brzmi xdd jutro opowiem, jest co. moj wyjazd ... wrocilam dzis. tylko przypomnijcie ! ;)
karolajna_roro - 2008-08-09 20:55 Dot.: 1994
aj no 3m sie :cmok: ;) opowiedz jutro koniecznie ;)
i wygloda na to ze zostalam saaama :rolleyes:
olasia99 - 2008-08-09 21:00 Dot.: 1994
nie amretw sie. ja jestem z toba 'myslami' ha ha :D:D ale juz w kuchni przy kolacji (ta, a ja nie jem kolacji po godzicnie 20 :D:D ) no a potem myślami pod prysznicem (ha, ha . ktos wpominał o seksualiźmie .? :D chyba chroma [jakos tak ;P ] ) a potem myslami na era gg :D [11207311 :lol: ] a potem myslami w lozku . :hahaha: . dobra. koniec mojego seksukizmu . tego sexi flexki . odwala mi kompletnie ;O . :lol: taa. my tworzymy karolajnie (a jak ty mas zna imie ;D ) zgrany zepsol flexi sexi albo sexi flexki :lol: MRAUUUUUUUU . kotecek ^^
karolajna_roro - 2008-08-09 21:05 Dot.: 1994
taaak! sexi flexi to myy :crazy-sex: :lol: najbardziej jestem zadowolona ze bedziesz ze mna myslami w lozku! :D :lol:
mrrrrau ! :cmok: :D
a na imie mam Karolina (olaboga blagam nie mowcie tak do mnie :D) poprosze karolajna :D jak kto woli casanovaa :cool: :D
karolajna_roro - 2008-08-09 22:01 Dot.: 1994
Monika! widze ze podgladasz watek! napisz cos :D
Monika1994 - 2008-08-09 22:01 Dot.: 1994
1 załącznik(i/ów)
Ooo jacieee moja Oluś wróciła :cmok::cmok: hej kochana! :D wiesz, ale ja nie wyrabiam już tak tylko na GG. Nie mogę tak. To już za mało dla mnie. Nałóg :mur: i nie pal Olu, to tylko szkodzi... :glaszcze: obie nie palcie, o, tak będzie najlepiej ;) a z tymi sposobami na zachowanie dziewictwa to fajny pomysł :D pomyślę nad tym ;) Chociaż nie będę non stop myśleć o Nim. Chociaż nie, mam taką wybujałą wyobraźnię że ten temat też mi się będzie z Nim kojarzył. Nawet stracanie dziewictwa :rotfl: i teraz się wezmę za rady :) Oluś, ja Ci tak radzę, nie wracaj do tego. Narazie przeżywasz kolejną załamkę, ale pomyśl sobie o tych wszystkich głupich rzeczach jakie on robił lub czego nie zrobił, a powinien. Tylko nie myśl o dobrych rzeczach, myśl o złych. Pomyśl, że on nie jest Ciebie wart, bo nie jest... :przytul: Kochasz go jeszcze, ale to naprawdę minie. Sama się właśnie przekonuję że to samo mija. Najszybciej jak masz jakąś inną osobę którą możesz tak pokochać. Mi też było dobrze, też bardzo kochałam, byłam szczęśliwa. Ale bez tego chłopaka też mogę być, i Ty też możesz, uwierz... Będziesz jeszcze szczęśliwa bez niego, zobaczysz :przytul: mam nadzieję że przeczytasz to we wspomnianym "jutrze" i teraz właśnie opowiesz o wyjeździe :D opowiedz wszystko dokładnie, chętnie poczytamy :) zapiszę sobie Twój numer GG, co ty na to? :] a tak w ogóle to widzę że między Wami (Ty i Karolanja) jakaś chemia, ledwo się poznałyście a już zakładacie klub SEXI FLEXI i jakieś mraał :cool: jakaś orgia nam się szykuje, my z Karolajną i Dorotą już mamy trójkącik, widzę że Karolajna zbiera kolejne ofiary :admin: Weźmy jeszcze Julkę, Agatę, Martynę, hmm... kto się tam jeszcze udziela ostatnio? :D aa kij, wszystkie naraz weźmy, zrobimy sobie wielką imprezę i dziką orgię, bo jesteśmy takie mega super sexi flexi :dziekuje: zapraszam do mojego jacuzzi :cwaniak-okulary:
:party:
Karolajna, czemu nie po imieniu? :D ja tak do Ciebie mówiłam, przepraszam, już nie będę :D Casanovooo :cool: wskakuj do mnie! :D
Monika1994 - 2008-08-09 22:03 Dot.: 1994
No piszę piszę :D fajnie że jeszcze jesteś, myślałam że zanim napiszę to sobie pójdziesz :D a zeszło mi tak długo, bo szukałam zdjęć jacuzzi :lol:
karolajna_roro - 2008-08-09 22:08 Dot.: 1994
aa :D no ox to wskakuje :D Dorotki nam brakuje do naszego trojkata kochanego :D
ps. jak cos to na dzikie orgie to ja zawsze jestem chetna :D:D:D