chromonikielnia - 2008-08-06 22:05 Dot.: 1994
papa:* jest tu ktoś inny, co by troche pokonwersować? :D
karolajna_roro - 2008-08-06 22:08 Dot.: 1994
nie ma :D no dobra teraz juz na prawde ide :D
paa :D :cmok:
chromonikielnia - 2008-08-06 22:11 Dot.: 1994
:)pa ale mi się chce popisać no ^^
Monika1994 - 2008-08-06 22:27 Dot.: 1994
Ja jestem! :D:D oglądałam Twoje fotki na NK Aga :) fajne są ;) i Twojego chłopaka wyśledziłam... :D
Karolajn fajnie wyszło z tym piwem, będziemy trzymać kciuki żeby dziadek nie wygadał :D
dobra, konwersujemy? :lol:
Monika1994 - 2008-08-06 22:33 Dot.: 1994
Kurde, Agaty już nie ma, nikogo nie ma praktycznie :nuda:
chromonikielnia - 2008-08-06 22:40 Dot.: 1994
jestem, już wróciłam :) jesteś jeszcze może?:]
Monika1994 - 2008-08-06 23:07 Dot.: 1994
Jestem, ale Ciebie znów nie ma :lol:
Jakoś mi się skojarzyło z tym naszym mijaniem się: Ja Cię kocham a Ty śpisz... :hahaha:
Dzisiaj mam fazę O.o pierdzielę głupoty, powiedziałam właśnie "koledze" że seksownie mruczy i w ogóle masakraaa :lol: :lol: :D:D:D
chromonikielnia - 2008-08-06 23:14 Dot.: 1994
ej jestem teraz xD xD ja pitole, 'o to chodzi, by gonić króliczka" :rolleyes: :D:D
Monika1994 - 2008-08-07 00:07 Dot.: 1994
Hahaha a ja jestem teraz :hahaha: piepszony króliczek :lol:
Ja się tak nie bawię :lol: napiszę później, bo nie powiem że jutro... Bo jutro już jest dzisiaj, a nie jutro... :hahaha: Ahahahahaha fazaaaa :crazy: :rotfl: :rotfl:
ja jestem ale na chwilee :D z reszta pewnie i tak nikogo poza mna nie ma :D
bede pozniej (za godzinkee czy cos ;))
karolajna_roro - 2008-08-07 11:52 Dot.: 1994
jak zwykle ciiisza xdd
ale nudki z dupki xdddddd
chromonikielnia - 2008-08-07 15:56 Dot.: 1994
jestem ja już, kurde, ale się najadłam :mdleje:
karolajna_roro - 2008-08-07 16:02 Dot.: 1994
haha :D a ja sama ( :eek: to cud! (dlatego ze znana jestem ze swojego niezdarstwa i braku jakichkolwiek umiejetnosci kulinarnych...nikt nie chce jesc tego co czasem jakims cudem zrobie (nie kaleczac sie, nie przypalajac czegos i nie psujac sprzetu :D ))) zrobilam sphagetti i deser i zaprosilam dziadka :D mam nadzieje ze jednak zobaczy ze ja jestem taaka mila i niewinna :D:D
a co do moich zdolnosci to np. tydzien temu spalilam monitor :D a kolezanki zanim do mnie przyjda to sie najadaja w domu ewentualnie chca czegos typu chipsy albo zebysmy zamowily pizze :D lepiej nie ryzykowac i nie jesc tego co ja zrobie :D
chromonikielnia - 2008-08-07 16:08 Dot.: 1994
hah ja za to jestem mistrzem w zalewaniu herbaty ;] mam czajnik przy oknie, kubek stawiam koło czajnika, patrzę w okno i leję wodę do kubka, leję.... leję.... aż czuję, że coś mi w stopy parzy. Patrzę, a tu wody tyle lałam, że po całej szafce pociekło:D:D:D:D:D
innym razem zamiast czajnik odłożyć tam na tę grzałkę, a cytrynę wsadzić do lodówki, to ja czajnik do lodówki, a cytryna na grzałkę :D:D a potem się pól godziny mama głowiła, gdzie czajnik jest xD
Hahaha :lol: to wy niezłe jesteście :lol: ja nie chwaląc się umiem dobrze kucharzyć, dzisiaj naprzykład sobie sama obiad zrobiłam i 2/3 obiadu dla rodzinki :D bo mama robiła dla rodzinki pieczeń, a ja gotowałam ziemniaki i robiłam surówkę, a dla siebie ugotowałam pierś z kurczaka, o :D i w ogóle to lubię gotować i piec ciasta :) ja też się nieźle obżarłam... :D:D
chromonikielnia - 2008-08-07 17:12 Dot.: 1994
ja gotowałam dzisiaj ryż ;) (ridż? :D) o btw, jestem tylko na chwilę, spadam na drugi odcinek Mody na sukces :D
Kurcze no, nigdy nie dobijemy do 5000 postów jak się będziemy tak mijać :lol: dobra, spadam stąd jak nikogo nie ma :) pa pa :]
karolajna_roro - 2008-08-07 20:00 Dot.: 1994
oczywiscie jak zwykle sie mijamy. teraz ja jestem :D
a co do naszych talentow to kiedys jadlam jogurt. lyzeczke wyrzucilam do smieci a pudelko po jogurcie do zlewu :D
chromonikielnia - 2008-08-07 21:07 Dot.: 1994
a tam, to już normalka :] Mam gorset!! Jak będę mogła zrobić zdjęcia to tu wstawię, ale jest prześliczny. I mam jeszcze dla Was coś. Takie coś co się nazywa mój blog. Hehe :D http://life-jillian.blog.onet.pl/ Nie wiem, może Wam się spodoba^^
karolajna_roro - 2008-08-07 21:13 Dot.: 1994
oo w koncu ktos cos napisal ! :D na bloga zaraz wejdee ;) a co do gorsetu to zdjecia, zdjecia koniecznie! :D a w ogole to co to za gorset? tzn do czego? bo pewnie jak mnie jeszcze nie bylo to pisalas ale nie chce mi sie szukac :-p:-p :cmok: :D
chromonikielnia - 2008-08-07 21:13 Dot.: 1994
no taki na bluzkę będę go nosiła, zresztą dam Wam niedługo zdjęcia :P
karolajna_roro - 2008-08-07 21:16 Dot.: 1994
aa :D asz ty przebiegly borsuku ! :D
:lol:
chromonikielnia - 2008-08-07 21:23 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez karolajna_roro
(Wiadomość 8508675)
aa :D asz ty przebiegly borsuku ! :D
:lol:
jaki borsuk? :eek: :cojest:
karolajna_roro - 2008-08-07 21:26 Dot.: 1994
Cytat:
Napisane przez chromonikielnia
(Wiadomość 8508823)
jaki borsuk? :eek: :cojest:
:hahaha: wiedzialam ze tak bedzie :D to powiedzenie moje i moich kolezanek :D:D
chromonikielnia - 2008-08-07 21:27 Dot.: 1994
no dobra xD ale jak to się odnosi do mojej wypowiedzi?:D
karolajna_roro - 2008-08-07 21:35 Dot.: 1994
w sumie to sama nie wiem :lol: my czesto mowimy takie rzeczy :D juz nawet nie pamietam skad akurat to sie wzielo :D ot tak mi sie przypomnialo :D
przynajmniej mamy o czym pisac hihi :D
chromonikielnia - 2008-08-07 21:37 Dot.: 1994
aha:D ja zawsze na moją przyjaciołę mówię, że jest łoś, albo małpiszon :) a czasem to się nawet od ku*w wyzywamy:D:D
Monika1994 - 2008-08-07 21:44 Dot.: 1994
Hej dziewoje :D widzę że trafiłam na rozmowę pełną parą, o ho ho, zapisać na kominie? :D:D my z kumpelami też mamy taaaakie porypane powiedzenia i ksywki, że się w głowie nie mieści :lol: ale to fajne jest, mamy chociaż taki wspólny język i to jest cool :D:D a od ku*w też się wyzywamy czasem, albo robimy "nasze" sado maso o 12 w nocy... :D ogólnie to jesteśmy porąbane jak nikt inny na świecie i w ogóle looooOOooOoOoOool :lol:
Co tam powieta? :cojest:
martysia2701 - 2008-08-07 21:47 Dot.: 1994
1 załącznik(i/ów)
. Martyna ;) mówią na mnie kwadracik , ze wzglębu na moje ząbki, xd lub szkiełko xd [okulary] 2. 27 styczeń- szczerze nie wiem dokaładnie o której sie urodziłam xd wiem ze wieczorem ;)) 3. a dobrze xd codziennie trenuje, spotykam sie ze znajomymi 4. dobrze, ze świadectwa jestem zadowolona ;d najgorzej to z matą mi idzie. najlepiej ? w-f, polski xd średnia 5,1 5. byłam w Ustce, a jade do szklarskiej na obóz z piłki ręcznej. czyli zapowiada sie 10 dni wycisku... 6. co zaciekawi. zazwyczaj metamorfozy ;) 7. Ta. xd pozdrawiam autorke pytania xd 8. Nie xd jakoś dobrze mi samej xd 9. Jaka ? Uśmiechnięta. miła chyba, pomocna, wredna, szczera 10. nie pamiętam. ale chyba czegoś szukałam ;) 11. Prawie w ogóle. Jakoś nie ma powodów ;d 12. Nie. 13. dalej prowadzic wątek xd 14. zobaczycie na zdjeciu. a ciuchy ? wygodnie byle by było. 15. lektury <lol> 16. mydło, pasta itp. 17. alkohol. ale to chyba normalne xd 18. Co za pytanie ?xd jeszcze mnie napadniecie xp 19. nie 20. brak. był chomik ale zdechł ;d 21. wysportowaną, w miare zadowolona, zawsze moze być lepiej xd tylko uda jakieś duże :p 22. czasem chodze na komedie romantyczne. bardzo je lubie xd 23. Kocham ich xd jesteśmy bardzo zgrani xd śmieszna klasa, ale nauczyciele za nami nie przepadają :p a w ogóle klasa ma profil sportowy. 24. Niee 25. Nie xd 26. Trzeba ? 27. Czasami ;) to co w łapy wpadnie to przeczytam xd
a w ogole to policzylam (nie wiem jak to sie stalo bo najprostsza matematyka to dla mnie czarna magia :eek::D ...hmm no dobra wiem, mialam kalkulator :D) ale w kazdym razie policzylam ze jesli dziennie bedziemy pisac srednio 40 postow, to w ciagu 111 dni dobijemy do 5000 postow (i nowego watku ;)). co wypada okolo 27 listopada :D
ps. oo witaj martysia :D :*
martysia2701 - 2008-08-07 21:53 Dot.: 1994
widze że teraz nie będe sie nudziała na kompie xd bo wątek nieźle funkcjonuje xd pozdrawiam mój rocznik ;)
Monika1994 - 2008-08-07 21:57 Dot.: 1994
Witamy Martynko w naszych skromnych (a jakże :pazurki:) progach :cmok: :D kolejna ładna dziewoja na oddziale :D mamy nadzieję że będziesz się często udzielać i nie skończy się na jednym poście, jak to pierwej bywało :cool: Pierwej pierwej, kolejne z naszych kumpelowych powiedzeń :lol: Karolajn, noo, także tego... Ja obstawiam że będziemy jeszcze w tym jednym i tym samym wątku witać koniec świata, czyli tak mrocznie zapowiadający się 2012 r. :cool: i tyle mam do powiedzenia, o :D Martyna pozdrawiamy również, tzw. FAMILIADA :hi::hi::hi: :D:D
martysia2701 - 2008-08-07 21:59 Dot.: 1994
Hehe xd jak widze jak niektóre z Was sie rozpisały to dochodze do wniosku że o mnie nic nie wiecie xd Jak macie jakieś pytania to piszcie xd
chromonikielnia - 2008-08-07 22:01 Dot.: 1994
najlepiej to napisz coś od siebie :-p napisz, co chcesz nam powiedzieć :-p
karolajna_roro - 2008-08-07 22:06 Dot.: 1994
wlasnie :D no bo wiesz...to wychodzi tak samo z siebie :D:D
a tak btw to jutro niby tez ma byc koniec swiata :D no bo wiecie 8.08.2008 o 8.08 itd :D bo niby 8 to liczba Jezusa czy cos :rolleyes:
a w ogole to my kilka miesiecy temu zauwazylysmy z kolezankami ze 8 to jest najfajniejsza cyfra i jutro jest w ogole najfajniejszy dzien :D a dlaczego? bo 8 to jedyna cyfra ktora mozna tak fajnie, szybko wypowiedziec :D OŚM !!! :D
chromonikielnia - 2008-08-07 22:07 Dot.: 1994
Karolajna, ale Ty masz teksty ja pitole xD a ja mam fazę seksualna teraz :D:D Matko, ja nie mogę :-p
martysia2701 - 2008-08-07 22:09 Dot.: 1994
Coś tak dopisałam xd nie umiem jakoś pisac o sobie, xd dlatego naprawde jak coś chcecie wiedzieć to piszcie x) a ja jutro sie zabieram i prze śledze cały wątek xd
karolajna_roro - 2008-08-07 22:10 Dot.: 1994
to to w sumie jeszcze nic :D
a dlaczego akurat seksualnaa? :D:D
chromonikielnia - 2008-08-07 22:11 Dot.: 1994
hehe jak prześledzisz wątek to Ty nas poznasz, a nie my Ciebie^^ napisz cokolwiek ;p ale z resztą :-p charakter wyjdzie z czasem udzielania sie na wątku :-p :D:D
Monika1994 - 2008-08-07 22:13 Dot.: 1994
Martyna, właśnie, napisz coś od siebie, tak z serducha, a nie tylko odpowiedzi na pytania :) otwórz się na nas to Cię poznamy, my się tu pootwierałyśmy i bardzo dobrze nam się gada, co nie dziewcznynki? :D
Agatko, super masz ten blog. Podobają mi się te przemyślenia i ciekawe notki, a nie jakieś badziewia w stylu "@le dzi$$i@j było słiiita$$nie..." ;) ja też kiedyś miałam bloga na onecie, ale przestałam go pisać. Tak jakoś wyszło.
A co do cyfr, to ja lubię 69 :lol: noo bo wiecie, moja data urodzenia to 06.09, kiedyś nad morzem wylosowałam w maszynie pierścionek z liczbą 69 i w ogóle fajna liczba, o :D:D
chromonikielnia - 2008-08-07 22:17 Dot.: 1994
Taak świetnie się gada:-p ja też lubię 69:D:D ale jakoś najbardziej lubię 1:):) pewnie od dnia urodzin;] i w ogóle, musze wszedzie być namber łan :D:D:D edit: faza seksualna no taka o :D:D:D nie wiem xD odbija mi xD ja chcę do burdelu!
martysia2701 - 2008-08-07 22:18 Dot.: 1994
Jutro wam dziewczyny wszystko napisze bo teraz lece spac bo jutro o 6 pobudka na trening ;) dobranoc ;**
karolajna_roro - 2008-08-07 22:18 Dot.: 1994
co do liczby 69 to mam taka gumowa bransoletke z napisem "znam 69 sposobow na zachowanie dziewictwa" :D kiedys jak sie z kolezanka w szkole nudzilysmy to wypisalysmy :lol: :D
a tak poza tym to ja tez mam fajna date urodzenia :D 9.4.1994 :D
Monika1994 - 2008-08-07 22:23 Dot.: 1994
Ooo ja liczbę 1 też lubię :D pewnie dlatego że od zawsze jestem pierwsza w dzienniku i chyba nikt mnie nie przebije, bo mało co że jestem na A to jeszcze druga litera nazwiska to D :D
Dobra, wybaczcie laski moje, ale ja się przestanę chwilowo udzielać bo gadam przez skype i mnie pisanie wybija z rozmowy :D gadam z tym "kolegą" o którym tyle Wam mówiłam :o. No, to pa pa :-p :cmok:
karolajna_roro - 2008-08-07 22:26 Dot.: 1994
a ja nic o zadnym koledze nie wiem. jeszcze! :D no idz gadaj, gadaj! akurat w takich wypadkach wybaczamy :D :cmok:
a tak btw to ja i w podstawowce i teraz w gim mam pierwsze osoby na liscie, ktorych nazwiska zaczynaja sie na Ab... :D:D
chromonikielnia - 2008-08-07 22:41 Dot.: 1994
a u mnie w klasie, a ni w przeciwnej klasie nie ma nikogo z nazwiskiem na A :-p u nas są na B :-p a w podstawówce miałam tak, że były trzy dziewczyny o tym samym nazwisku na B i w ogóle ze sobą niespokrewnione :D:D
karolajna_roro - 2008-08-07 22:44 Dot.: 1994
no to niezle :D ale i tak moje nazwisko jest VIPOWSKIE :D w ogole najlepsze och i ach :D bo ze mnie jest prawdziwy kozak :D
chromonikielnia - 2008-08-07 22:46 Dot.: 1994
a jakie masz nazwiskoo? :D a tak w ogóle to masz konto na nk? :> jak tak to czemu nie mam jeszcze od Ciebie zapr. co? :> :D
karolajna_roro - 2008-08-07 22:51 Dot.: 1994
KOZAK. Karolina Kozak :D w ogole to z kozakami nie mozna zadzierac wiec wiecie! :D ogolnie wiadomo ze wszystko co mnie otacza jest kozackie, moje zycie jest kozackie, a np. fotka ze mna zawsze jest kozacka :D:D:D
konto na nk mam, ale to juz jutro Ci wysle i w ogole bo ide juz :D dobranoc :cmok::cmok: :D
chromonikielnia - 2008-08-07 22:58 Dot.: 1994
dobranoc:) jak Cię znajdę dzisiaj to od razu wyślę zaproszenie:D:D pa:*
Maizy - 2008-08-08 09:25 Dot.: 1994
Hej laski. ;* witam nową osobę w naszym wątku.
Karolajna, jakby co to mi też podeślij na pw adres nk.
ej Maizy ja tam jestem zaawsze glodna :D na prawde! :eek: :D
chromonikielnia - 2008-08-08 18:17 Dot.: 1994
a ja zjadłam właśnie pizzerkę, banana i śliwkę^^ jest kto?
JKYAFD - 2008-08-08 18:41 Dot.: 1994
ja jestem :D ale teraz to Was Dziewoje nie ma :nie: Się mijamy ostro ;) A ja sobie właśnie wróciłam od cioci i wujka i ogólnie to żałuje że już musiałam wracać bo bym tam mogła z miesiąc siedzieć bo jeziorka, imprezy, zakupy itp. :cool:Wiecie o co chodzi nie? Witam Martynę na wątku :cmok: Julka jestem. A to co napisała Karolajna to mnie załamało po prostu :mdleje:z tą drugą częścią wątku :D ale w sumie to lepiej piszmy na jakość na nie na ilość :D A do drugiej części i tak dobijemy. Jak się będziemy na studia wybierały :diabelek:
Maizy - 2008-08-08 20:40 Dot.: 1994
ja jestem, ja! :D
jak wam minął dzień ?
karolajna_roro - 2008-08-08 20:54 Dot.: 1994
ja bylam na poszukiwaniach sukienki i butow i oczywiscie nic nie znalazlam :kwasny: juz nie wiem co mam robic :mad: nic nie moge znalezc! jestem zalamana :(
a tak poza tym to wszystko ok :D
chromonikielnia - 2008-08-08 21:17 Dot.: 1994
a ja myłam okno, powycierałam kurze z moich mebli, odkurzyłam mamie pracownię i spałam na otwarciu Igrzysk Olimpijskich^^
karolajna_roro - 2008-08-08 21:22 Dot.: 1994
xddd
bozęę ale nudki z dupki xdd
chromonikielnia - 2008-08-08 21:30 Dot.: 1994
mi jakoś się nie nudzi teraz ;] słucham se muzyczki i fajno jest^^
karolajna_roro - 2008-08-08 21:32 Dot.: 1994
u mnie doslownie wszyscy powyjezdzali i nawet nie mam z kim normalnie na gg pogadac oO :D
karolajna_roro - 2008-08-08 21:48 Dot.: 1994
coo?! juuz?! :eek: wydawalo mi sie ze jeszcze troche wiecej czasu zostaloo :rolleyes:
kurde ja jeszcze zadnych ksiazek nie kupilam i w ogole :D
bozeee jeszcze w dodatku teraz 3 klasa! testy, bal, bierzmowanie ... ehh...
Monika1994 - 2008-08-09 00:11 Dot.: 1994
A ja to chyba jeszcze nie spotkałam osoby z nazwiskiem na Ab :D Karolina naprawdę kozackie masz nazwisko :D ja też poproszę zapro na nk :-p jak już Maizy Ci poda swój profil to znajdziesz mnie w jej znajomych, o :D a co do tego ciągłego głodu, to niedawno z kumpelą wymyśliłyśmy że ona ma pasożyta w brzuchu (sama jest taki pasożyt :D) to może Ty też masz :cojest: tak według nas to on tak siedzi w tym brzuchu i ciągle czeka z łapkami wyciągniętymi po kolejną kanapkę, taki pasożyt nienażarty :lol: ale to tylko i wyłącznie nasze fazy, luss :rotfl: zgadzam się z Julką, liczy się jakość postów a nie ilość, o! :D Julka, zauważyłaś że my się zawsze zgadzamy? :lol: Karolinko, a na jaką okazję ta sukienka? :) czy tak bez okazji, tak sobie O? :D i na koniec powiem że mnie Aga załamała :mdleje: ja nie mam praktycznie nic do szkoły oprócz podręczników odkupionych od kumpla. Nic. Aaaaa! :eek: to już tylko 3 tygodnie :eek: chciałabym cofnąć czas gdzieś tak do października, wiecie? :(
Kurczę. Jak nazwać coś takiego, że tęsknię za osobą z którą nie gadałam praktycznie 1 dzień a nawet jej nie widziałam w realu? :rolleyes: Powie mi ktoś co to jest? Bo sama już nie wiem. Czy to w ogóle możliwe żeby tak kochać. Nie wiem. Bożee. Chyba niedługo Wam opowiem o tym moim 'koledze'. Albo nie, zrobię to teraz, tylko najpierw zbiorę myśli. O.
A więc było to tak. Weszłam sobie kiedyś na czat, tak z nudów. Wcześniej nie wchodziłam na czat u siebie w domu (miałam od niedawna neta), ale zdarzało mi się wchodzić u kogoś. Ale mniejsza. Weszłam tak sobie na ten czat, a na czacie jak zwykle rozmowa kończyła się na "imię, wiek, skąd 'kk', opisz się". Ale nie tym razem. Jakoś zaczęłam gadać z pewnym chłopakiem, miał nick C.Ronaldo (lubię tego gościa :-p). Powiedział że ma 16 lat, ja powiedziałam że mam 14 (choć miałam 12, no rocznikowe 13 :pazurki:). Fajnie nam się gadało, więc się przenieśliśmy na GG. Ja tak patrzę w katalog, a gość ma wpisane 13 lat :eek: przyznał się że bujał, ja tez się przyznałam. Okazało się że jesteśmy w tym samym wieku. Gadaliśmy dalej. Potem kolejne dni mijały, a my dalej gadaliśmy. Tak sobie mijają te dni od lutego 2007, kiedy się właśnie poznaliśmy na tym czacie :o już 1,5 roku... :o mieliśmy taki kryzys że nie gadaliśmy długi czas, ale to się jakoś naprawiło. Potem jeszcze gadaliśmy o tych czatach, okazało się że on też wszedł tak sobie o i potem już nie wchodził. Ja też nie wchodziłam tam więcej. Raz, jedyny raz, a jednak poznałam kogoś takiego... Najpierw było tylko GG, teraz gadamy przez skype. Przesyłamy sobie fotki, niestety ja nie mam kamerki, ale On ma, nawet raz się pokazał :rolleyes: gadamy praktycznie codziennie, sama się dziwię skąd mamy jeszcze tematy do rozmów :o i wiecie co? To uzależnia. On uzależnia. Jego głos, jego żarty, nawet to jak mnie słodko denerwuje. I mruczy. Tęsknię, bo dzisiaj z nim nie gadałam. Wyjechał na 3 dni, wróci w niedzielę wieczorem. A ja już tęsknię, chciałabym z nim teraz gadać... I wiecie, On jest takim typowym babiarzem. Nawyrywa lasek, pochodzi z jakąś tydzień i się bierze za kolejną, a tamtą rzuca. Ale ze mną przecież było inaczej, ten TYDZIEŃ już bardzo się przeciągnął... On mówi że jestem dziewczyną jego życia... :o i nawet mówimy sobie "Kocham Cię"... Tylko nie wiem jak to możliwe, jak to się wszystko dzieje... Nie widzieliśmy się nawet w realu. Możecie się teraz zastanawiać, dlaczego się nie spotkamy. Tak... On mieszka prawie 450km ode mnie :( non stop kombinujemy co zrobić, żeby jednak się spotkać... Chociaż na moment, żeby popatrzeć sobie w oczy, chociaż wiem że na samym gapieniu się by się nie skończyło. Tylko na to czekam. Zależy mi na nim... :( Może to głupie, ale już tak czuję. Chociaż sama nie wiem kim on dla mnie jest. Kolegą? Nie, za dużo do siebie czujemy żeby to tak nazywać. Przyjacielem? Ale ja nie kocham go jak przyjaciela, kocham go raczej jako chłopaka... Chłopak? Nie, to odpada na wstępie. To debilne takie chodzenie na odległość. Więc kim on dla mnie jest? Powie mi ktoś? :( Ot, jesteśmy sobie takie 2 przeznaczone sobie duszyczki rzucone taki kawał Polski od siebie. Nie wierzę w przeznaczenie, ale już sama nie wiem jak to nazwać. Może to też mi ktoś powie? :rolleyes: I przepraszam że na biało, ale tak mi jakoś lepiej. No, chyba wszystko powiedziałam. Na ewentualne pytania chetnie odpowiem. Ot, wyszło mi ciekawe laf stori :o może ktoś to kiedyś przeczyta i film nakręci. Mam nadzieję że chociaż w tym filmie będzie bohaterom łatwiej niż nam... Dobra, kończę. Za dużo czytania bedziecie miały :) wylałam wszystkie wspomnienia na klawiaturę, nawet fajne uczucie... :) przepraszam że tak dużo :o Koniec.
Maizy - 2008-08-09 08:30 Dot.: 1994
Moniu, ja myślę, że dalej powinniście kombinować jak to się spotkać. Bo jeśli mówisz, że ten chłopak jest kimś wyjątkowym, to czemu nie ? Spróbujcie, bo jeśli wam nie wyjdzie to trudno. Potem możesz sobie wypominać, że potoczyło się inaczej niż miało być. Dla mnie uczucie na tak wielką odległość ma sens, jest to taka próba dla was obojga. A im dłużej się nie widzicie, nie słyszycie tym bardziej tęskni się za tą drugą osobą. Nie wiem, mam takie odczucia, że powinnaś próbować za wszelką cenę, i nie powinnaś nigdy, ale to przenigdy się poddawać.
JKYAFD - 2008-08-09 09:23 Dot.: 1994
No Monia coś w tym musi być że się tak zgadzamy :D A co do Twojego lofff storiii.... A bym naprawdę kombinowała jakąś wspólną kolonię albo obóz. Wiesz.... będziecie niby razem, a jednak osobno. :p: Ja zrobiłabym coś takiego, a na razie próbowałabym sobie jakoś żyć z Nim na odległość. To jest na pewno ciężkie, bo ani się do Niego nie przytulisz, ani nie jesteś w stanie sprawdzić co on robi. Wy się po prostu musicie spotkać. ;) A skąd on jest jeśli można wiedzieć? Może akurat gdzieś koło mnie mieszka to bym Cię przenocowała w szafie :D Ja jestem zawsze zdania że warto próbować ;) No a z Matim { kurde, mam nadzieję że dobrze zapamiętałam imię :rolleyes: Bo niestety pamięci do tego nie mam, chodzi mi o tego Twojego przyjaciela } jak jest? On zszedł się ze swoją dziewczyną? No bo jeszcze musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co by było gdyby Mati chciał z Tobą być? Co by było z Chłopakiem z Czata? A z tą sql to załamka jakaś :mdleje: Aż się włos jeży nie powiem gdzie :eek: Ja nie chcę, nie chcę, nie chcę, nie chcę, nie chcę, nie chcę! Nie chcę spotkać tego, który też tam będzie.... Jest tak, że jak go nie widzę to ok, ale za każdym razem kiedy go spotkam wszytko wraca. Więc pewnie i tym razem tak będzie:(. A jaką macie pogodę? Bo u mnie wczoraj burza, dzisiaj niby słońce ale chmury straszneeee :confused: Dobra idę sobie coś zrobić do jedzonka :jupi: Bo ja chyba też Pasożyta posiadam :D Ale na serio to moja siostra chciała mnie do lekarza zaprowadzić, bo twierdziła że skoro ja tyle jem i jest chuda to musi jakaś gadzina we mnie siedzieć :D Już mi nawet jakieś objawy pod pasowała :-p hihihi :D Ale jakoś się rozeszło w końcu. Więc biedny dalej sobie siedzi we mnie. Nie no teraz na serio idę bo już jakiejś głupawki dostaję :D Narazie, pozdrówcie Kazię, a jak się uda to i Robin Chooda :D
karolajna_roro - 2008-08-09 15:55 Dot.: 1994
Ajj Monika ja juz mowilam swoje zdanie. juz to przerabialam i nie polecam... ale rob jak chcesz, ja tez nie wierzylam innym. przekonasz sie sama... sprobujcie sie spotkac! jak najszybciej! wtedy zobaczysz...
co do pogody to jest tak ok, tylko strasznie dzuszno i parno :kwasny: :D
ze mam kozackie nazwisko to wieem :D
co do tasiemca to moja mama na prawde sie zaczela o mnie martwic ze na prawde go mam bo tyyyle jem i jestem strasznie chuda i w ogole :D
Monia zaraz Ci wysle pw z linkiem do mojego profilu to mnie zapros bo mi sie nie chce szukac :-p:-p aa sukienka na wesele ;) ale juz na prawde nie wiem co robic :kwasny: :rycze-smarkam:
Monika1994 - 2008-08-09 16:06 Dot.: 1994
Dario, Julko, dziękuję Wam za te słowa, to naprawdę budujące widzieć że nie tylko ja myślę o tym w ten sposób :przytul: Dario, oo tak, ja się nigdy przenigdy nie poddam, będę próbować do skutku... :) to zbyt dla mnie ważne żebym mogła się poddać :) dziękuję kochana za otuchę :cmok: Julko, znowu się zgadzam z Tobą, MY POPROSTU MUSIMY SIĘ SPOTKAĆ :):) wierzę że tak będzie... On mieszka na Mazurach :D dziękuję za propozycję noclegu w szafie, ale wiesz, ja bym nawet mogła w rowie albo pod mostem spać, tylko jak ja sie dostanę do tego rowu i mostu na Mazurach...? :confused: chodzi bardziej o to, że ja nie mam jak się tam dostać. Przecież rodzice mnie nie puszczą samej taki kawał pociągiem, autobusem itd., a oni ze mną nie pojadą. Spakuję się kiedyś, ucieknę z domu i pojadę stopem :-p A z tym Matim to pojechałaś nieźle :D ja jestem na 100% pewna że on nie chce ze mną być, a ja nie chcę być z nim. Z własnym braciszkiem (przyszywanym bo przyszywaym, ale zawsze :D) chodzić? :eek: Wolne żarty :-p Z Matim to zupełnie inna bajka, do moich laf storiów go proszę nie mieszać, bo on tam nie pasuje :D kiedyś pasował, ale to na początku, jak jeszcze chemia była. Teraz to tylko czysto przyjacielskie stosunki :D a co to za osoba, której tak nie chcesz widzieć? Domyślam się że EX. Chcesz to opowiedz nam o tym wszystkim, może coś poradzimy i nie będzie tak źle :przytul: u mnie pogoda jest kiepska, wieje wiater, słońce słabo świeci i zimno troszku... Pozdrowiłam Kazię, ona też pozdrawia. Robina nie było w domu :confused: Pasożyta pozdrów! :lol: no, to ja idę na pierogi :pazurki:
Edit: Karolajna, dziekuję też za Twoją opinię :przytul: a ten pasożyt to napewno tylko dobra przemiana materii, nie martwta się :D:D a powiedz no mi, z kim Ty się chajtasz? :eek: :D zapomniałam napisać. Śnił mi się dzisiaj... :rolleyes: Był u mnie w domu, i nie wiedzieliśmy gdzie ma spać :D pokręcony sen w ogóle :crazy: :D
karolajna_roro - 2008-08-09 16:21 Dot.: 1994
no ja sie mam hajtac tylko ze jeszcze nie wiem ktorego wybrac!!!! :eek:
:lol:
nie no ide na slub i wesele 30 sierpnia i juz sie nie moge doczekac, tylko ze nie moge nic ladnego znalezccccc :rycze-smarkam:
Julka jak chcesz to mozesz nam opowiedziec ;)
ja moze kiedys. ale to bedzie niekonczaca sie opoowiesc i pewnie nie bedzie wam sie chcialo o tym czytac ... ;)
JKYAFD - 2008-08-09 16:22 Dot.: 1994
Nie no Monia ciśniemy, ciśniemy. :D My chyba naprawdę podobnie rozumujemy bo ja również dzisiaj na obiad jadłam pierogi. Ja zjadłam z serem, a mój Pasożyt zjadł jeszcze z mięsem i kapustą :D No i dobrze że z tym Matim tak jest bo wiesz, ja tam wolę sprawdzić wszystkie ewentualności. :D A co do Przyjaciela z Czata { jak on ma na imię? bo tak jakoś to głupio brzmi z tym Przyjacielem z Czata :-p } to jak mieszka na Mazurach to dosyć blisko mnie, bo ja na Pomorzu. Przynajmniej tak mi się wydaje, że to blisko, bo z mapy to zawsze byłam kiepska. :cool: Ty, a tak w ogóle to dlaczego Ty masz do niego jechać? Czemu on nie może do Ciebie? Taka sama droga ;) No bo się rodzicom nie dziwię że Cię nie puszczą. No jest i problem. Ale coś wykminicie nie? 3mam kciuki :cmok: A a jakie wesele idziesz Karolajna? I kiedy? Bo ja też się niebawem wybieram. A co do tego mojego EX to dawno i nieprawda :-p Więc nawet nie warto poruszać temat :rolleyes: Bo w sumie to nawet razem nie byliśmy. :rolleyes: A wiecie co? Założyłam sobie dzisiaj NK. Tak mnie kuzynostwo ostatnio namawiało że się normalnie zgodziłam. I mam już 15 znajomych normalnie :hahaha: Więc jakbyście chciały nawiązać znajomość to będzie mi bardzo miło :D
Monika1994 - 2008-08-09 16:34 Dot.: 1994
Karolajn weź najładniejszego :pazurki: albo nie, najbardziej kasiastego... Albo najfajniejszego z charakteru... :eek: PIERWSZEGO Z BRZEGU WEŹ :D i jak chcesz to walnij nam to Twoje laf stori, ja napewno przeczytam :) masz zapro i komentarz na nk :D
Julka, ja też mam z serem :lol: Przyjaciel (:confused:) ma na imię Bartek :) on też jak by mógł to by przyjechał, no ale to nie takie proste... Mówił że może w przyszłe wakacje mu się uda :rolleyes: trzymajcie kciuki, przyda nam się :o podeślij link do profilu na pw :)
Monika1994 - 2008-08-09 16:34 Dot.: 1994
Zdublowało mi posta :mdleje: